burszta5

burszta5



IĆiuglc aktualna pozostaje jednak podstawowa wątpliwość, a mianowicie, w jaki sposób ludzie radzą sobie z natłokiem doświadczeń medialnych i jaki ma to wpływ na ich tożsamości narracyjne, tak przenikliwie zanalizowane w dyskursie filozoficznym. Zdaniem Johna B. Thompsona problem, przed którym staje coraz większa liczba ludzi, to problem d y s I o k a e j i: jakie jest odniesienie doświadczenia medialnego do praktycznych kontekstów naszego życia codziennego. w święcie, w którym możliwość doświadczaniu nie wiąże sic już z fizycznym stykaniem się z konkretnymi sytuacjami u życiu? Jak możemy się ustosunkować do wydarzeń rozgrywających sit,' w przestrzeni odległej od kontekstu naszego życia codziennego i jak możemy wykorzystać to doświadczenie odległych wydarzeń w wytyczaniu swojej drogi życia’’

Jak starałem się to pokazać wcześniej, odpowiedzi na te pytania bywają różne, ale w spólnym ich mianownikiem jest przekonanie, że w kulturze dzisiejszej jednostka zarówno kształtuje swoje „ja" na podstawie doświadczeń bezpośrednich i bezpośredniej interakcji, jak i korzystając z materiału „zapośredniczonego". Dla części badaczy (Baudrillard. Geruen, Beck) jest to objaw schizofrenii czy nawet multilrenii i źle rokuje tożsamości podmiotowej; dla innych (Giddens. Bauman, Denzin, Appadurai) stan taki powoduje, iż „ja" staje się projekcją zwrotną, w której osoba jest w stanie włączyć materiały medialne w spójną całość własnej opowieści biograficznej, która wszelako ciągle jest aktualizowana, ale wcale nie wykazuje objawów rozszczepienia świadomości. /, kolei filozofowie zajmujący się tożsamością narracyjną, cały problem zdają się bagatelizować, jakby nie zauważając konsekwencji zmian zachodzących w kulturze pod wpływem mediów ’2.

Zauważmy teraz, że sytuacja jednostki na progu XXI stulecia, jednostki próbującej postrzegać własne życie, sposoby wartościowania i opowiedzenie się za wybranym stylem życia w sposób spójny, uwikłana jest w zasadniczy paradoks. Thompson artykułuje go w sposób następujący:

Bardziej powszechny dostęp do mediów pozwala się ludziom zdystansować od otaczającej rzeczywistości, co wzmaga kreatywność. Jednocześnie własne „ja" i życie w wyobraźni podlega uzależnieniu od materiału medialnego, nad którym ludzie nie mają kontroli.33

'N'\naczcj sprawę ujmując - mamy tu do czynienia z. paradoksem refleksyjności (wynikającej z indywidualizacji życia) i zależności (wynikłej z instytucjonalizacji). Nie prowadzi to jednak wcale do schyłku zdolności narracyjnych jednostek, ale istotnie wzbogaca paletę możliwych form kształtowania własnej biografii. Studia kulturowe (cullural studies), jakkolwiek byśmy je krytycznie oceniali24.

31    J.B. Thompson, Media i nowoczesność. Społeczna teoria mediów, prze), I. Mielnik, Wrocław 2001, s. 211.

32    Nie zauważają też problemu dokonujący egzegezy poglądów Mclmyrc’a, Taylora czy Ricoeurn; zob. przykładowo K. Rosner, Narracja, tożsamość i czas, Kraków 2003.

33    J.B. Thompson, op. cit., s. 216.

34    C. Ocertz powiada o ich przedstawicielach, że uprawiają rodzaj popkulturowej zabawy, a Z. Bauman zauważa, że ich zasadniczą ambicją jest „stwarzanie różnic".

_Żr. n.inieje ghjbohi yw.miedzy m.żiivw>v_i;mii komunikacyjnymi kultury a sposobami narr.i. ;i

pokazują na dziesiątkach, jeśli już nie setkach przykładów, jak wyglądają takie ponowoczesne osobiste narracje35. Podobne analizy dowodzą, że społeczne afiliacje tradycyjnie przypisywane jednostkom jako definiujące ich tożsamość, takie jak rasa, pleć kulturowa, kraj lub miejsce urodzenia, rodzina i klasa społeczna. stają się dzisiaj mniej istotne, uległy rozwodnieniu i poważnym zmianom. Jednocześnie pojawia się tęsknota i próby poszukiwania nowych grup, do których można przynależeć i które stwarzają możliwość identyfikacji z nimi, a tym samym usensownienia własnej biografii w taki sposób, aby nie była ona do końca oderwana od realiów społecznych, istotnym źródłem poszukiwań podobnych wspólnot są media i Internet, tworzące horyzonty wyobraźni dla świadomości zwanej nowoplemienną™. Nieocenionym źródłem badawczym jest także literatura blogów i inne tego typu próby osobistej narracji „z życia”. Charakterystyczny jest ścisły związek istniejący między narastaniem opisywanej tendencji a stopniem dostępności i nasycenia doświadczeniem zmediatyzowanym.

Ma chyba rację Zygmunt Bauman, że płynna nowoczesność wcale nie wyprodukowała, jak wieścili pesymiści, współczesnej wersji Musilowskiego „człowieka bez właściwości”, ale raczej „człowieka bez zobowiązań”37. Wprawdzie określenie to służy Baumanowi do nieco innych celów argumentacyjnych, ale można je rozumieć także w taki sposób, iż jednostka, wykorzeniona dzisiaj z dotychczasowych obligacji, zarówno pragnie, jak i boi się własnej indywidualności. Stąd też rodzi się napięcie między chęcią przynależenia a potrzebą zachowania maksymalnej autonomii. Skutkuje to także tworzeniem się tożsamości, które nazwałbym t o ż s a m o ś c i a m i t y p u insert. Są to tożsamości zawsze otwarte na propozycje i gotowe włączyć wszelkie dostępne materiały, na równi pochodzące z doświadczeń przeżytych, jak i medialnych, o ile tylko mogą one, na określony czas, „warunkowo”, stworzyć koherentną całość. Tożsamości takie wszakże na równi „włączają”, jak i pozbywają się rzeczonych materiałów, stąd też mają charakter konstruktywny i destruktywny jednocześnie. Baumanowska „płynna nowoczesność” to - w sferze tożsamości narracyjnych - rzeczywistość stałego kalkulowania, co jest wyznacznikiem mojego ,ja\ a co już ledwie odpadem, co było wprawdzie insertem, ale straciło aktualność.

I


25 Zob. V. Dhareshwar, Toward a narrative epitemology of the postcolonial predicamenl, „Inscrip-lions" 1989 nr 5; Questions ofCultural tdenlily, [eds.] S. Hall, P. du Gay, London 1996; Consumption and Eeeryday Life, (cd.) H. Mackay, London 1997.

3f’ Pisałem na ten temat w pracach: W.J. Burszta, W. Kuligowski, Dlaczego kościotrup nie wstaje. Ponowoczesne pejzaże kultury, Warszawa 1999 oraz W.J. Burszta, Różnorodność i tożsamość. Antropologia jako kulturowa refleksyjność, Poznań 2004.

3' Z Bauman l ianid l.ore. Cambridire 2001

“ Zob. szczegółową analizę teorii Cooleya w pracy: J.A. Holstein, J.F. Gubrium, The Self IVe Uve


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
podstawowe motywy ludzkie W jaki sposób John określi powód, dla którego Mary go pocałowała? Jeśli pr
•    Pozostałe determinanty budowy struktury kapitału, - w jaki sposób podmiot
18 19 2 18 Jakkolwiek problematyczna pozostaje kwestia tego, w jakiej mierze i w jaki sposób publicz
Pojęcia podstawowi Ekonomia jest nauką badającą, w jaki sposób ludzie (pojedynczo lub w zorganizowan
N* pedsuw,c;PyiWCHit.wsk*. : rabska, ę.i 5, Kk-tce . COS •i) Na podstawie schematu wyjaśni j, w jaki
SCAN0678 Księga draga - Poglądy i wierzenia tłumu 43 częstym zmianom, to jednak podstawa pozostaje z
30ROZDZIAŁ 6. PODSTAWY C są takie szybkie. Pozostaje jednak pytanie jak umożliwić programom komunika
156 W CZASOPISMACH rzy artykułu, pozostając jednak przy pojęciu postawa, postawili sobie za zad
Możemy jednak wykonać to zadanie w prostszy sposób, przy pomocy metody wieloboku. Mianowicie kreśląc
ScannedImage 31 326 327 StarożytnyIzra^ z Wadi Dalijeh)45. Cała ta kwestia pozostaje jednak nadal pr

więcej podobnych podstron