CCF20090605085

CCF20090605085



natury. Nawet gdy duch jest określany - jak w metafizycznej teorii Simmla - jako najwyższe stadium życia, rozstrzygnięcie problemu filozoficznego przemawia za wyrafinowanym naturalizmem, przeciw któremu filozofia Simmla zarazem ustawicznie protestuje.

Naturalizm nie jest pozbawiony wszelkich racji. Duch łączy się nierozerwalnie ze swym przedmiotem, naturą. W twierdzeniu tym chodzi nie tylko o genezę ducha, o cel samozachowania, które jest zasadą życia naturalnego; i nie tylko o sens logiczny, iż każdy akt duchowy implikuje jakąś formę materii lub „naturę”; im bardziej bowiem bezwzględnie duch jest ustanawiany jako absolut, tym bardziej naraża się na niebezpieczeństwo, że obróci się w czysty mit i będzie się wzorował na tej właśnie gołej naturze, co do której rości sobie prawo, by ją w siebie wchłonąć lub zgoła wytworzyć. Skrajnie idealistyczne spekulacje prowadziły przeto do filozofii natury i do mitologii; im bardziej ów duch, wolny od wszelkich ograniczeń, wysuwa roszczenie nie tylko do form natury jako własnego wytworu, jak to czyni kantyzm, lecz także do jej substancji, tym bardziej zatraca swą własną specyficzną formę i tym bardziej jego kategorie stają się metaforą wiecznych powrotów procesów zachodzących w przyrodzie. We wszelkich formach idealizmu dają się zauważyć nierozwiązywalne problemy ducha o charakterze teoretyczno-poznawczym. Chociaż w odniesieniu do ducha stawiano wymóg, by uprawomocniał wszelki byt i naturę lub wręcz był ich źródłem, stale wskazywano w jego treści coś zewnętrznego względem autonomicznego rozumu, jakkolwiek tylko w całkiem abstrakcyjnej formie tego, co zostało zniesione; ta nieunikniona aporia każdej teorii poznania dowodzi, że nie można ustanowić dualizmu natury i ducha za pośrednictwem definicji, wzorem klasycznej kartezjańskiej koncepcji dwóch substancji. Z jednej strony każdy z obu biegunów musi zostać w drodze abstrakcji oderwany od drugiego; z drugiej strony nie sposób ująć i skonstatować ich jedności jako danego faktu.

Podstawowy problem dyskutowany w tej rozprawie - stosunek między subiektywnym i obiektywnym pojęciem rozumu - należy rozważać w świetle powyższych refleksji o duchu i naturze, podmiocie i przedmiocie. To, co w pierwszej części zostało określone mianem rozumu subiektywnego, jest takim nastawieniem świadomości, które - z obawy przed popadnięciem w nieodpowiedzialność, samowolę i staniem się zwykłą grą myślową - bez zastrzeżeń dostosowuje się do wyobcowania podmiotu i przedmiotu, do społecznego procesu urzeczowienia. Natomiast współczesne systemy rozumu obiektywnego usiłują zapobiec rzuceniu ludzkiego bytu na pastwę przypadku i ślepego losu. Rzecznikom rozumu obiektywnego grozi jednak to, że nie dotrzymają kroku rozwojowi przemysłowemu i naukowemu, że będą bronić sensu, który okaże się iluzją i stworzą reakcyjne ideologie. O ile rozum subiektywny wykazuje tendencję do wulgarnego materializmu, o tyle rozum obiektywny skłania się ku romantyce; największa filozoficzna próba skonstruowania rozumu obiektywnego, którąpodjął Hegel, zawdzięcza swą niezrównaną moc krytycznemu rozpoznaniu przezeń tej groźby. Z uwagi na tendencję do wulgarnego materializmu rozumowi subiektywnemu trudno jest uniknąć popadnięcia w cyniczny nihilizm; zaś tradycyjne teorie afirmatywne rozumu obiektywnego zdradzająpredylekcję do ideologii i kłamstwa. Nie należy traktować obu tych pojęć rozumu jako oddzielnych i niezależnych postaci ducha, jakkolwiek ich przeciwieństwo wyraża realną antynomię.

Zadanie filozofii nie polega na uporczywym przeciwstawianej ed-nego pojęcia drugiemu, lecz na stymulowaniu ich wzajemnej krytyki i w ten sposób przygotowywaniu - o ile to możliwe - w dziedzinie teorii ich rzeczywistego pojednania. Kantowska maksyma, iż jedynie krytyczna droga pozostaje otwarta”, która odnosiła się do konfliktu między obiektywnym rozumem racjonalistycznego dogmatyzmu i subiektywnym myśleniem angielskiego empiryzmu, wydaje się w obecnej sytuacji jeszcze bardziej trafna. Ponieważ w naszych czasach wszędzie triumfuje - z fatalnymi skutkami - izolowany rozum subiektywny, krytyka musi, co zrozumiałe, kłaść nacisk raczej na rozum obiektywny niż na relikty filozofii subiektywistycznej, której macierzysta tradycja teraz, w świetle zaawansowanej subiektywiza-cji, jawi się jako obiektywistyczna i romantyczna.

Nacisk na rozum obiektywny nie oznacza jednak tego, co w terminologii dzisiejszych sztucznych teologii nazywa się filozoficznym rozstrzygnięciem. Tak samo bowiem jak absolutny dualizm ducha i natury, tak i dualizm rozumu subiektywnego i obiektywnego jest tylko pozorem, acz koniecznym. Oba pojęcia są ze sobą sprzężone w tym sensie, że każde z nich nie tylko pociąga za sobą negację dru-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Nawet, gdy tekst jest drukowany za pomocą wystarczająco dużej czcionki, jego czytekność może 6y
CCF20090704085 174 Część II jednak jest stare jak świat i niekoniecznie dotyka owej dialek-tyki, w
CCF20081013002 Interpretacja wyników. Gdy dój jest przeprowadzony w sposób lii gieniczny, mleko jes
Zdjęcie0006(2) ) Ajtefi»Kii jest określona jak następuje /:(d*j-►/fJ, /(l)s(2coat#J2sin1/). Oblicz d
s0021 Zarówno gdy proces jest deterministyczny jak i gdy jest chaotyczny statystyka nie
CCF20090704085 174 Część II jednak jest stare jak świat i niekoniecznie dotyka owej dialek-tyki, w
CCF20090704085 174 Część II jednak jest stare jak świat i niekoniecznie dotyka owej dialek-tyki, w
fizyka033 Rozważyć przypadki, gdy siła jest przyłożona jak na rys. 7-8a, b i c. Szpula ma masę m, mo
opis zabiegów?RMIKI11 Gdy skóra jest zanieczyszczonaCZYSTA JAK ŁZA ZABIEG OCZYSZCZAJĄCY Zao eg oczys
DOS 3 DEL    ^ Skladnia jest podobna jak w przypadku komendy copy. Jako pierwszy para
CCF20090831206 388 Rozum obserwujący zewnętrzna jest zewnętrzną i bezpośrednią rzeczywistością duch
img045 (5) 88 Anty-antyrelatywizm spektyw nie jest czymś nowym. Nie opuszcza nas nigdy duch kardynał
img27501 djvu woli, a gdy już jest- niedaleko ziemi, wtedy naraz, nagle, prędko jak strzała zlatuje
img045 (5) 88 Anty-anty relatywizm spektyw nie jest czymś nowym. Nie opuszcza nas nigdy duch kardyna
img339 twierdzenie Gliwenki określa, że gdy próba jest dostatecznie liczna, to możemy oczekiwać /.

więcej podobnych podstron