282 Rozitm obserwujący
/-i
\j stąd, że ona prawdzie jest rozumem, ale rozum jako 1 taki nie jest jeszcze dla niej przedmiotem. Gdyby zdawała ona sobie sprawę z tego, że rozum jest istotą zarówno rzeczy, jak i jej samej i że w swej swoistej postaci może być obecny tylko w świadomości — zstąpiłaby raczej we własną głąb i szukałaby go raczej tam niż w rzeczach. Gdyby go zaś tam odnalazła, rozum ten zostałby stamtąd skierowany z powrotem ku rzeczywistości, aby w niej oglądać swoją manifestację zmysłową, którą jednak ująłby od razu w sposób istotny jako pojęcie. Rozum, występując bezpdsfedmojzko pewność świadomości, że jest wszechrealnością, pojmuje swoją realność w sensie bezpośredniości bytu, a jedność jaźni z istotą przedmiotową w sensie jedności bezpośredniej, tzn. takiej, w której rozum nie oddzielił jeszcze i ponownie nie połączył momentów bytu i jaźni, czyli takiej jedności, której jeszcze nie poznał*. Jako świadomość obserwująca przystępuje rozum do przedmiotów w mniemaniu, że ujmuje je naprawdę jako rzeczy zmysłowe, przeciwstawne jaźni; ..tylko że jegu --rzeczy wis te ~~dzia-łąnie przeczy temu mniemaniu, ponieważ rozum po-| znaje rzeęzy,_ zamienia ich zmysłowość w pojęcia, tzn. isJ w taki byt, który jest zarazem jaźnią, a więc albo_ za-' mrenia...-myślenie w myślenie istniej ące, ~albo byt —
I w byt-pomyślany i faktycznie utrzymuje, ze" rzeczy j mają prawdę tylko jako pojęcia. Dla świadomości j, obserwującej dochodzi w tym wszystkim do skutku ji tylko wiedza o tym, czym są rzeczy, dla nas natomiast j to, czym jest ona sama. Ale rezultatem ruchu świado-
11 Ściślej, mówiąc: której momentów jeszcze nie zna; która nie jest jeszcze jednią zapośredniczoną przez swe momenty —jednią poznaną, a nie tyiko daną.
mości tej będzie, żc stanie sic ona dla siebie samej tym, ! czym jest sama w sobie.
Zadaniem naszym jest teraz rozpatrzyć czynność rozumu obserwującego w poszczególnych momentach jego ruchu; zobaczymy, jak rozum ujmuje przyrodę, potem ducha, a w końcu ich wzajemny do siebie stosunek jako byt zmysłowy i jak w całym tym ruchu szuka sam siebie jako rzeczywistości istniejącej 1.
[i. Obserwacja rzeczy naturalnych]
[a. Opis]
Kiedy pozbawiona myśli świadomość ogłasza obserwację i doświadczenie za źródło prawdy, to słowa jej wprawdzie brzmią tak, jak gdyby chodziło jej tylko
0 smakowanie, wąchanie, dotykanie, słyszenie i widzenie, ale w swej gorliwości, w której poleca nam to smakowanie, wąchanie itd., zapomina jednak nam powiedzieć, że w istocie rzeczy określiła już sobie również przedmiot tego swego odczuwania i że to określenie ma dla niej ten sam przynajmniej walor, co samo odczuwanie. I rzeczywiście, wkrótce przyzna ona sama, że w ogóle nie chodzi jej tak bardzo o samo postrzeganie i że takiego np. postrzeżenia, jak to, żc
Będzie to wyprawa rozumu w świat w poszukiwaniu siebie samego. Rozum, szuka porządku, praw, ogólności, konieczności. Hegcl ukaże jego wysiłki, niepowodzenia i przyczyny tych niepowodzeń w badaniach przyrody nieorganicznej i organicznej, w badaniach nad stosunkiem satnowiedzy do świata zewnętrznego i nad jej stosunkiem, do własnego ciała. Będzie to zarazem krytyka filozofii przyrody (zwłaszcza Schellinga)
1 krytyka takich modnych wówczas nauk jak fizjonomika i frenologia.