392 Return obiemujący
wtedy, kiedy zawarta jest w czymś żywym) założony jako rzeczywisty. — Zawarte w tym wyobrażeniu pojęcie sprowadza się do tego, że rozum jest dla siebie Wszelką rzeczą (alle Dingheit), nawet taką, która jest tylko czymś czysto przedmiotowym. Ale rozum jest tym [tylko] w pojęciu, albo inaczej mówiąc: tylko pojęcie jest jego prawdą. I im czystsze jest samo pojęcie, do tym marniejszego degraduje się ono wyobrażenia, jeśli jego treść występuje niejako pojęcie, lecz jako wyobrażenie, jeśli sąd znoszący sam siebie pojmowany jest nie ze świadomością tej jego nieskończoności, lecz jako zdanie zakrzepłe, zdanie, którego podmiot i orzeczenie uchodzą każde dla siebie za coś odrębnego, gdzie jaźń utrwalona jest jako jaźń, rzecz jako rzecz, a mimo to jedno ma być drugim.
Rozum — który w istocie swej jest pojęciem ■—jest bezpośrednio rozdwojony na sam rozum i na jego przeciw-stawność; przeciwieństwo, które właśnie dlatego zostaje równie bezpośrednio zniesione. Ale jeśli rozum, występujący jako on sam i jako jego przeciwstawność, zostaje utrwalony w całkowicie jednostkowym momencie tego rozdwojenia — to jest on ujęty w sposób bezrozumowy. I im czystsze są momenty tej przeciwstawności, tym bardziej rażąca jest zjawiskowa postać (die Erschdmng) tej treści — treści, która albo dla świadomości tylko istnieje, albo Zostaje w sposób naiwny prze2 nią tylko wypowiedziana. •— Głębia, którą duch wydobywa ze swego wnętrza, ale doprowadza ją tylko do swej świadomości wyobrażającej, tam ją pozostawiając, oraz niewiedzo tej świadomości co do tego, czym jest to, o czym ona mówi — połączenie tych dwóch momentów jest takim samym połączeniem rzeczy wzniosłych i niskich jak to, które natura w sposób naiwny wyraża w istocie żywej, łącząc organ jej najwyższej doskonałości, organ rozrodczy, z organem do oddawania moczu. —■ Sądem nieskończonym jako nieskończonym 1 byłaby tu doskonałość ujmującego samo siebie życia; świadomość zaś tego, nie wychodząca poza wyobrażenie, miałaby tu takie znaczenie, jak tam oddawanie moczu.
27*
Tzn. sądem, w którym, brak wszelkiej różnicy między podmiotem a orzecznikiem: rozum jest rozumem; albo inaczej mówiąc: rozum jest wszystkim.