227
226
Ćwiczenie:
Spróbuj teraz znaleźć i określić charakter ope-Htr-rów składniowych w poniższym tekście. Które z nich na charakter wskaźników nawiązania międzywypowiedzer c ■— go? Czy one wszystkie mogą pełnić także funkcję spójnran wewnętrznych (międzywyrazowych) lub międzyzdaniowycr'
Miała przyjechać komisja ekologiczna, żeby zbaca: czy nie dymimy za bardzo. Pewnie, że dymiliśmy, kto m dymi. W dodatku nasza fabryka akurat w lesie, będa_ rar mieli za złe, że środowisko naturalne niszczymy. A ja* e mamy niszczyć, nienaturalne?
Ale znaleźliśmy radę. Komisja przecież długo nie o bawi, jeden rzut oka na komin fabryczny jej wystarczy. We: zatka się ten komin na czas jej pobytu. Przyjadą, zobaczą, że nie dymi, i odjadą. Wtedy ten komin się odetka wszystko wróci do normy.
I rzeczywiście. Przyjechali, spojrzeli i nawet pochwa nas za wzorowe niedymienie. Trochę tylko się dziwili, dlaczego las jest pokryty sadzą, ale było jasne, że to nie nasza wina.
Sławomir Mrożek, Komin
3/Tzw. modyfikatory to składniki dodatkowe, ktc-re dotyczą wprawdzie wypowiedzi lub jej części, nie wchc-dzą jednak w ściślejsze związki i zależności gramatyczne -modyfikatory zwykle nie są ani podrzędne, ani współrzędne wobec innych składników syntaktycznych (o wyjątkach od te. zasady powiemy dalej). Ich funkcja w wypowiedzi nie jest gramatyczna. lecz semantyczna. Modyfikatory sygnalizują bowiem intencje mówiącego, jego emocje lub jego postawę wobec tego, o czym mówi, np.:
Niestety, nie mogę dziś przyjść.
ra nie mówisz tego poważnie? leszcza Ania powinna o tym wiedzieć, to wszystko było takie okropne!
Podkreślone składniki nie są gramatycznie wyma-jaK - można je usunąć, nie popełniając błędu, bez nich instrukcja pozostanie poprawna. Sygnalizują tylko odczuli nadawcy: żal (niestety; szkoda), powątpiewanie (chyba), ■adsk na coś lub przekonanie (akurat, zwłaszcza X-gdy to # .est najważniejsze, to chcemy podkreślić) itp.
Modyfikatorów jest wiele, trudno byłoby je wyliczyć; tęą też różną postać. W wypowiedziach jednak wskażemy e z łatwością, jeśli zapamiętamy ich główną cechę definicyj-ą nie są ani współrzędne, ani podrzędne wobec innych izłonów wypowiedzi, nie wchodzą w żaden typ związków składniowych, są poza podstawową strukturą składniową. ~"zeba je potraktować jako człon niezależny gramatycznie ■•■trącenie) lub całość zespoloną ze składnikiem, którego iotyczą (jako składnik zespolony).
Ćwiczenie:
Wskaż modyfikatory w tym tekście i zastanów się nad ich formą. O czym one informują? Jak mógłbyś wyjaśnić <omuś, co znaczą podkreślone wyrazy?
Zresztą z pewnością lepiej, że myśli tak, niżby się miała upodobnić do swych koleżanek z Sacre-Coeur. Często zresztą córek wzbogaconych wychrztów, różnych bankierów i fabrykantów. Ten jej hałaśliwy i manifestowany przy każdej okazji socjalizm, czy ja wiem, chwilami aż anarchizm, to może rodzaj odtrutki na tamte klasztorno-inter-natowe jady. Powiedziała mamie, że chciała tylko uściskać Anatola. Uwierzyłem, bo to byłoby zapewne w jej stylu,