Niemieckiej r.ie znała wypadku mianowania generał.1f negc wikariusza przez cesarza mającego pełnię nie. Ijj zagrożone; niczym władzy i przebywającego aktualni*. ' na terenie krajulW.
Ponadto wszystkie dotychczasowe usiłowania i P sadnlcze interesy dynastyczne Habsburgów zmierzały l" do zapewnienia sobie faktycznej dziedziczności korony f cesarskiej. Skąd więc myśl i zamiar przekazania jej !l przedstawicielowi obcej i rywalizującej z Habsburgami j 1
dynastii? I"
Wydaje się, że Maksymilian liczył przede wszystkim Iv na efekt psychologiczny zobowiązania podnoszącego j ^ bądź co bądź prestiż dynastii jagiellońskiej. Można ;1 również sądzić, że dokument miał stanowić w jego | f intencjach rodzaj ekwiwalentu bez pokrycia, za realnie ; r uzyskane umocnienie praw do następstwa w Czechach r i na Węgrzech, Ponieważ zostawał w jaskrawej j f sprzeczności z uprawnieniami elektorów i interesami • domu habsburskiego, reprezentowanymi także przez dwór brukselski, podpisano go w tajemnicy, na dwa dni przed datą oficjalnych traktatów. Jagiellonowie i zdecydowali się jednak go przyjąć, traktując zapewne jako argument przetargowy na przyszłość. Ponieważ dynastia jagiellońska dysponowała czeskim głosem ełektorskim, zobowiązanie — aktualnie bezwartościowe — mogło w przyszłości mieć znaczenie.
Na jeszcze jeden moment zwraca się zwykle uwagę przy ocenie traktatu, Oto Habsburgowie, adoptując do swej rodziny Ludwika, koronowanego już |tróla Czech i Węgier, rozciągali od tego momentu fikcyjnie władzę swej dynastii na obydwa kraje. Podobnie postąpił uprzednio Fryderyk III, który — pokonany w walce o Węgry przez Macieja Korwina — po zawarciu po-