saskiemu, Aleksandrowi I, na'koniec Mikołajowi. Teraz obleczony w mundur carski, mianowany general-adiutantem, pełnił między innymi obowiązki kierownika w likwidowanych biurach po byłej Komisji Rządowej Wojny. Wyjednywał stałe zapomogi, „wsparcie” dla byłych wojskowych i tym jednym zasłużył sobie na ich wdzięczność. Zarówno wieloletnia służba w czasach pokoju, jak i kampanie, bitwy oraz odniesione rany w okresie wojny i przeżycia ostatnich lat mocno nadszarpnęły zdrowie Bogusławskiego. Schorowany zmarł w sześćdziesiątym ósmym roku życia.
Po generale Bogusławskim pozostało niezatarte wspomnienie w dziejach wojskowości jako o mężnym żołnierzu, doskonałym taktyku pułku, brygady, na koniec całej dywizji piechoty. Był żywym zaprzeczeniem opinii, że system konstantynowskiej tresury na placu Saskim wychował tylko samych paradie-rów. Marszowa postawa, dbałość o wygląd zewnętrzny, automatyzm poruszeń całych batalionów na musztrach, przeglądach, manewrach w niczym nie zaszkodziły czwartakom w wojnie 1831 roku. Nazwisko Ludwika Bogusławskiego na zawsze związane jest z chwałą słynnego 4 pułku piechoty.
Ludwik Bartłomiej Bogusławski urodził się 20 sierpnia 1773 roku we wsi Górzno, w obwodzie konińskim; był synem Jana i Marcjanny z Gromadzkich. Bogusławscy pieczętowali się herbem Prus II, lecz ten ród szlachecki niczym się specjalnie nie wyróżniał. Młodociany Ludwik niewiele, jak się zdaje, skorzystawszy z nauk w kaliskiej szkole pojezuickiej, nie stojącej pomimo reform Komisji Edukacyjnej na zbyt wysokim poziomie, jako szesnastoletni młodzieniec zaciągnął się do pułku (regimentu) 1 pieszego koronnego imienia Królowej Jadwigi. Świadczyło to o nader skromnych możliwościach finansowych ochotnika. Jego równieśnicy, synowie zamożniejszych rodów szlacheckich, wstępowali jako „towarzysze” do elitarnej kawalerii narodowej. Jako prosty żołnierz, a następnie podoficer brał udział w krótkiej kampanii 1792, a następnie 1794 roku. Podczas insurekcji zdobył pierwszy stopień oficerski. Po rozwiązaniu armii w Radoszycach powrócił w rodzinne strony.
W 1806 roku na wezwanie generała Jana Heń-
147