BRONISŁAW GEREMEK
PRZESTĘPSTWO A ŚWIADOMOŚĆ SPOŁECZNA
i procesy o czary niepodobna sprowadzić w pełni do łącznej i jednolitej interpretacji. Wchodzą tu w grę różnorodne procesy, które składają się na modernizację społeczeństw europejskich w zakresie instytucji, kultury i mentalności. Rozpadały się dotychczasowe więzi lokalne. Rolę istotną należy zwłaszcza przypisać rozwojowi nowożytnego państwa, w którego logice leżała laicyzacja instytucji społecznych, rozwój nadzoru policyjnego, instytucjonalizacja wykonywania prawa, wzrost kontroli nad życiem społeczności lokalnych, wreszcie zakreślenie granic państwa nie tylko w przestrzeni, ale także w materii ludzkiej, co musiało prowadzić do ograniczenia mobilności przestrzennej i nomadyzmu. Nie tłumaczy to jednak szczególnego miejsca, jakie w świadomości i wyobraźni ludzi tej epoki zajmował obraz groźnych spisków skierowanych przeciwko społeczeństwu. W znacznie większej mierze tłumaczy to inny czynnik: przemiana w społecznych postawach wobec nędzy i ubogich.
Przemiana ta — jak wszystkie inne dokonujące się w sferze postaw i zachowań społecznych — była procesem powolnym, trudno poddającym się precyzyjnej chronologii. W początku XVI wieku ujawniła się tendencja do zasadniczego zreformowania opieki społecznej. Kryzysy żywnościowe przełomu XV i XVI stulecia występujące w straszliwej parze, która była widmem dawnych systemów gospodarczych — nieurodzaju i epidemii, głodu i choroby — nadały sprawie ubogich charakter dramatyczny. Wielkie gromady głodujących nędzarzy pojawiały się pod miastami i w miastach w nadziei wsparcia. Te kryzysy miały się w Europie wczesnonowożytnej powtarzać ze znamienną częstotliwością. Ujawniały one strukturalny charakter problemu: chodziło już nie o ubogich, ale o nędzę jako zjawisko masowe, wyrastające z procesów pauperyzacji. W uproszczeniu można powiedzieć, że tak jak społeczeństwo średniowieczne potrzebowało ubogich, aby móc świadczyć miłosierdzie chrześcijańskie, tak społeczeństwo nowożytne potrzebowało pauprów jako rezerwowej armii pracy, nie tylko gotowej do podjęcia zajęć w rozszerzającym się sektorze industrialnym, ale także wywierającej ustawiczną presję na rynek i gwarantującej przez to niski poziom płac roboczych. Wymagało to jednak zmiany w sposobie myślenia o ubogich i o ubóstwie, jak też zmiany w organizacji pomocy społecznej. Właśnie w XVI wieku formowała się praktyka (ale jeszcze nie pojęcie) polityki społecznej w skomplikowanej grze między Kościołem, państwem i miastami. Najważniejsze przedsięwzięcia tej polityki, to laicyzacja instytucji opieki społecznej, ograniczenie wsparcia do kręgu uprawnionych — a więc przede wszystkim niezdolnych do utrzymania się z pracy, tworzenie budżetu opieki społecznej, instytucjonalizacja czy też nawet centralizacja działalności charytatywnej, wreszcie zamknięcie ubogich w specjalnych przytułkach. Dokonywało się to w poszczególnych krajach europejskich w różnym rytmie czasowym i w różnych formach. Angielskie ..prawa ouho- TWHl gich nie znajdują adekwatnego odpowiednika ha kontynen-cie, podobnie jak „wielkie zamknięcie ubogich”, dokonujące się w XVII wieku w większości krajów kontynentu, nie miało go w Anglii — ale ewolucja była jednak w podstawowych swych treściach zbieżna. Ta zbieżność jest naWet zadziwiająca, skoro zważy się odmienności struktur gospodarczych i społecznych między strefą śródziemnomorską a nordycką, między Hiszpanią a Anglią, między Francją a Polską. Jest to świadectwem, że źródła tej nowożytnej przemiany były psychospołeczne, programy zaś polityki społecznej, będące odpowiedzią na wyzwanie sytuacji społeczno-ekonomicznej, rozprzestrzeniały się na zasadach wewnętrznej logiki historii idei i historii mentalności zbiorowej.
_ Zasady tej polityki społecznej były przedmiotem szerokiej kontrowersji ideologicznej, jednym z elementów sporów reformacyjnych, jak też przedmiotem roztrząsań w myśli teologicznej i formujących się naukach społecznych. Wielkie nazwiska XVI wieku były zaangażowane w tę kontrowersję:
Erazm z Rotterdamu, Juan Luis Vives, Marcin Luter,
Andrzej Frycz Modrzewski. Nie był to spór tylko doktlynal-ny> jego znaczenie zasadzało się w tym, że miał natychmiastowe odniesienie do społecznej praktyki. Rozstrzygnięcie tego sporu tworzyło tylko punkt wyjścia do działań: uprawomocniało określoną politykę społeczną, dawało jej ideologiczną legitymizację. Pozostawały jednak nie naruszone bariery psychospołeczne. Uczucie litości zakorzenione w naturze ludzkiej — ale także w kulturze średniowiecznej stawałojw konflikcie z nowożytną racjonalnością.
Cs* 1- <9