img048 (7)

img048 (7)



fakt, że archiwalia w archiwach magnackich były opracowywane, a nawet poddawano je procesowi, co prawda sporadycznie, selekcji a nawet brakowaniu. Przykładem tego rodzaju działań jest polecenie, jakie wydał swojemu archiwiście wojewoda ruski August Aleksander Czartoryski. Na jego mocy miał on wydzielić z zasobu archiwum w Sieniawie archiwalia, które straciły już swoje praktyczne znaczenie, zapewne chodziło tutaj o dokumentację finansową, gdyż efektem pracy archiwisty było wybrakowanie wszystkich rozliczeń finansowych zakończonych do roku 17431. Jest to kolejny argument, uzasadniający wprowadzenie pojęcia wstępnej archiwizacji, która w przypadku archiwów prywatnych rozpoczynała się wraz z utratą praktycznej przydatności dokumentacji tworzącej ich zasoby.

Charakterystycznym zjawiskiem często dotykającym zasoby archiwów rodzinno-majątkowych były liczne zmiany ich właścicieli na drodze różnego rodzaju sukcesji. Sukcesjom ulegały zarówno zasoby tych archiwów w całości, jak również, co częściej, we fragmentach. Zjawisko przechodzenia archiwaliów od jednego twórcy do drugiego jest powszechnie zauważalne również i współcześnie, jednak przyczyny sukcesji, ich forma oraz częstotliwość w okresie staropolskim szczególnie w przypadku archiwów magnackich były zdecydowanie różnorodniejsze. Obecnie przez sukcesję rozumie się przekazywanie registratur lub ich części, odbywające się na etapie procesu aktotwórczego. W przypadku archiwów magnackich sukcesja miała nieco bardziej złożony charakter, gdyż często oprócz przejmowania registratur, a więc dokumentacji o znaczeniu praktycznym, bieżącym, przejmowano jednak również i materiały już w pełni zarchiwizowane, a więc odbywała się ona już na etapie archiwizacji, stając się od razu częścią historyczną zasobu archiwum.

Podejmując się zadania polegającego na odtworzeniu organizacji, funkcjonowania i znaczenia archiwów magnackich w XVIII w. nie można pominąć problematyki kancelaryjnej. W dużej mierze bowiem to właśnie organizacja kancelarii magnackich wpływała na kształtowanie się zasobów archiwów. W polskiej literaturze przedmiotu, praktycznie rzecz biorąc, kancelaria prywatna jest bardzo mało rozpoznana. Można stwierdzić wręcz, że odmawia się jej racji bytu, uznając powszechnie, że nawet jeżeli jest ona uchwytna w źródłach, to niewiele można na jej temat powiedzieć, uznając, że rola kancelarii prywatnych była znikoma. Oczywiście takie stwierdzenie można wytłumaczyć tylko jej oceną przez pryzmat kancelarii urzędów publicznych

okresu staropolskiego. Te bowiem są rozpoznane i omówione w literaturze przynajmniej w stopniu dobrym. Nie można jednak zapominać o specyfice urzędów staropolskich, w dużym stopniu „przesiąkniętych” poczuciem prywatności, i to zarówno na szczeblu centralnym jak i lokalnym. W takich sytuacjach często dochodziło do przenikania się sfer działalności publicznej z prywatną, również na szczeblu kancelaryjno-archiwalnym2.

3-S":

te:


f-f£


fe:;



Naturalnie, mając na uwadze kancelarie magnackie, trzeba pamiętać, że były to specyficzne instytucje działające w strukturze magnackiego dworu. Kancelarie te miały najczęściej charakter gospodarczo-administracyjny, choć również spotykamy na dworach magnackich famulantów z tytułem sekretarzy, pisarzy pokojowych czy osobistych, którzy przypuszczani byli do najbardziej prywatnych poczynań swoich pryncypałów, a więc tworzyli oni kancelarię osobistą magnata. Przykładowo na dworze Pawła Karola Sanguszki marszałka wielkiego litewskiego można w połowie piątej dekady XVIII w. zlokalizować przynajmniej cztery osoby bezpośrednio zatrudnione w jego kancelarii: kancelarzystę ruskiego Turewicza, pierwszego skrybenta Chwisteckiego, drugiego skrybenta nieznanego z imienia i nazwiska oraz sekretarza Brz:oszkowskiego3. Na dworze Augusta Aleksandra Czartoryskiego w latach siedemdziesiątych XVIII w. w jednym czasie występowało tylko dwóch sekretarzy: Nowicki i Kajetan Rogowski, którego potem zastąpił niejaki Schenaus4.

Podobnie jak trudno mówić jest o jednej kancelarii królewskiej, chyba żc przyjmiemy rozumieć za kancelarię zespół wszystkich ludzi obsługujących monarchę od strony aktotwórczej, czy też miejskiej (przynajmniej w przypadku dużych i bogatych miast), tak trudno też jednoznacznie skonstatować, że w kręgu jednego magnata działała tylko jedna kancelaria5. Chyba, że przyjmiemy

1

Biblioteka Czartoryskich w Krakowie (dalej BCz), sygn. 5780, s. 523-524, 527-529.

2

1 Można wspomnieć tutaj chociażby o działalności kanclerzy, podskarbich czy hietmanów odnośnie urzędów centralnych, starostów zaś na szczeblu lokalnym.

3

Archiwum Państwowe w Krakowie (dalej APKr), Archiwum Sanguszków (dalej AS), teki arabskie, nr 7, plik 1, s. 7, 513, 697.

4

   Archiwum Główne Akt Dawnych w Warszawie (dalej AGAD), Archiwum Piotockich z Łańcuta (dalej APŁ), sygn. 139.

5

   W kancelarii królewskiej od XV w. można wydzielić kancelarię „większą”, związaną z osobą kanclerza i „mniejszą” podlegającą podkanclerzemu, trzeba ponadto pamiiętać o sekretarzu wielkim, który od początku XVI w. petnii rolę zastępcy pieczętarzy. W końcu kamcelaria królewska do pewnego przynajmniej czasu obsługiwała od strony dokumentacyjnej skarbowość państwa. Ostatnio zaczęto przychylać się do tezy o organicznym związku kancelarii królewskiej i kancelarii partykularnych, szczególnie grodzkich, które można rozpatrywać ,jako jedien system obiegu informacji pism, trzon właściwego aparatu administracyjnego Rzeczypospolitej”, por.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
img048 (7) 44
420 2) że zasady te, aczkolwiek były opracowane w 1907 roku, są i dla dzisiejszych czasów prawie&nbs
img217 (3) b. „Rozumny” żółw Konstrukcje mechanicznych zólwi były opracowywane nawet przez naukowców
39241 Obraz (592) cia był fakt, że w tej nowej powieści odszedł Camus od opisywania doświadczenia ab
Drzewo życia9 czeniu obrzędów decydował bowiem fakt, że — jeśli można tak powiedzieć — nigdy nie by
Zdjecie1 Jeszcze raz należy podkreślić, że podane zależności mają charakter orientacyjny Były opraco
P8163326 BMP Lalka — Opracowanie 645 niewystarczające i nie do końca prawdziwe. Przeczy mu fakt, że
Ze względu na fakt, że radiostacje seryjne były cięższe od prototypów i bardziej awaryjne to nie zdo
historia dyplomacji (295) niła jej treść obcym dworom, nie zostało zbadane. Wiemy jedynie, że w arch
skanuj0032 (131) 64 Metody nauczania i wychowania fakt, że uwzględniają one w swoim przebiegu właści

więcej podobnych podstron