IMG608

IMG608



20 Słowo wstępne

się Barthes odwołuje, jest w ostatecznym rachunku miernikiem estetycznym: krytyk jest twórcą, ponieważ jego język nie niesie żadnej „prawdy”. Lecz nietrudno byłoby wskazać, za jaką cenę osiąga Barthes spoistość obrazu na przykład Racine’a: nie tylko, że lekceważy statystyczną częstość występowania cech, które uważa za znamienne, kładąc nacisk na składniki rzadkie lub wręcz przypadkowe; nie tylko, że nie chce badanego „sensu” określać czy uściślać historycznie; przypisuje nawet tragedii rasynowskiej znamiona właściwe tragedii w ogóle, znaczące więc... ale dla całego gatunku. Nowość interpretacji jest nowością świadomie prowokującą, wpisywaniem, jakby powiedział Irzykowski, dzieła własnego w dawne, gwałtem czy włamaniem dokonanym na przeszłości przez teraźniejszość.

Tymczasem marzenie o „wiedzy o literaturze” - nauce nie istniejącej właściwie, zaledwie dziś przeczuwanej - potyka się o równie radykalne trudności. Musi ona zrezygnować z wszelkich orzeczeń aksjologicznych, ba!... opróżnić badanie literackie ze wszystkiego niemal, co dotychczas skłaniało i do krytycznych dociekań, i do lektury po prostu. Skazana jest - w obecnym stanie rzeczy - na układanie paradygmatów i budowanie modeli tak elementarnych, że pokoleń nieledwie trzeba by, aby (z żądaną ścisłością) przekroczyć tę praktyczną znajomość dzieła, do której dotarli już -bezładnie, „intuicyjnie” - dotychczasowi badacze literatury. Co prawda, celem takich na przykład badań nad morfologią opowiadania, którym dziś patronuje Barthes, jest nie tyle poznanie określonego dzieła, ile uchwycenie najogólniejszych regularności funkcji narracyjnej: dlatego też mogą - czy muszą? - ograniczać się one do upartego systematyzowania czy przeformułowy-wania właściwości opisanych od dawna, lecz od przypadku do przypadku... Tych zresztą dociekań nie znajdzie Czytelnik w niniejszej książce: ledwie rozpoczęte, należą już do innego naukowego kręgu; uczciwie też byłoby powiedzieć, że - pasjonujące dla specjalistów -nie mają posmaku intelektualnej przygody, znamiennego dla krytyki Barthes’a.

Jest on więc - jako badacz - rozdarty: oscyluje między wiedzą pustą a wiedzą dowolną. Któż jednak -wśród humanistów — może z czystym sumieniem powiedzieć, że udało mu się w pełni przekroczyć tę sprzeczność przyrodzoną jakby dziedzinie ducha? Jest u Barthes’a tak, jakby każde konkretne badanie opóźniało czy nawet porażało tworzenie metody, każde zaś uściślenie metody ograniczało możliwości konkretnego badania... Jest to zapewne - w powiększeniu - dramat każdego dociekania literackiego i w tym znaczeniu Alit i znak stanowi książkę wzorcową: albowiem wszelkie dzieło literackie jest czymś więcej niż to, co kiedykolwiek zdołamy o nim powiedzieć, i sam postęp historii (zarówno jednostkowej, jak zbiorowej) odbiera dociekaniu sprawdzalność, czyniąc je cząstkowym i wywrotnym. Ta jest wszakże cnota Barthes*a, że swój dylemat zobaczył jasno i czytelnikowi z całą uczciwością przedłożył, odsyłając go po sprawdzalność do „wiedzy”, która — być może - powstanie w przyszłości. Mało kto przeżył z równym napięciem ułomność „nauk” humanistycznych: rozwiązanie, jakie Barthes proponuje, cechuje w gruncie skromność i trzeźwość... trzeźwość, paradoksalnie skojarzona z mistrzowską swobodą interpretacyjną, która zdaje się nieraz nie liczyć z oczywistością dzieła. Rygorysta w teorii, czarnoksiężnik w praktyce, Barthes zaciekawi więc zarówno tych, którzy w krytyce szukają ścisłości, jak tych, których cieszy najbardziej swoboda wyobraźni intelektualnej... Ewolu-cja literackiego światopoglądu Barthes’a pozostaje nie zakończona: zastanawia wszakże jako dokument ogromnego trudu unowocześnienia i dostosowania literaturoznawstwa do zawrotnych osiągnięć współczesnych nauk o człowieku.

Jan Błoński



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
SŁOWO WSTĘPNE Ta książka nie jest podręcznikiem; ani wyczerpujących, ani szczegółowych informacji ni
Słowo wstępne Celem przedmiotu Matematyka jest dostarczenie studentom aparatu pojęciowego niezbędneg
36178 skanuj0004 6 SŁOWO WSTĘPNE Słownik znaków japońskich jest całościowym zestawieniem 1945 znaków
CCF20090522002 tif 6 Słowo wstępne strzów i współtowarzyszy: Roland Barthes w Mythologies zajmował
Słowo wstępne Podręcznik ten jest przeznaczony dla uczniów kształcących się w zawodach technik pojaz
IMGY81 ALEKSANDRA OKOPItN-SLAWlNSKA 20 trum znajduje się badane słowo. Zrekonstruowanie owego uniwer
33 (93) Spis treści . 3 16 20 28 SKĄD SIĘ BIERZE ŚNIEG ................... DLACZEGO LÓD JE
UNTITL02 Słowo wstępne Czytałem wiele książek na temat analizy technicznej i interpretac; wykresów,
Image110 (4) Forum Czytelników Jak widać, program jest bardzo prosiy, tylko polecenie „Waitms 20” mo
CCF20090522001 tif SŁOWO WSTĘPNE Wielorakość ról, form wypowiedzi, gatunków prozy, swobodne porusza
CCF20090522003 tif 8 Słowo wstępne osiem godzin na dobę i w taki oto sposób nie trzeba już będzie s

więcej podobnych podstron