się przecież w przestrzeni umysłowej ukształtowanej już przez afekt, który wystąpił wcześniej. Jeśli zatem pomysł nie podoba się nam - słoń oddala się od niego. A wtedy jeździec stara się ze wszystkich sił znaleźć sposób na odrzucenie lub obalenie idei. Jest mistrzem w wymyślaniu wyjaśnień po fakcie.
I podobnie dokonujemy ocen moralnych - natychmiast czujemy, że coś jest dobre lub złe. Jedynie 13 procent uczestników eksperymentu Pana Profesora stwierdziło, że Jennifer nie zrobiła nic złego, zjadając ludzkie szczątki.
- To, co zrobiła Jennifer, wzbudziło w badanych wstręt. Potępili jej zachowanie. Analiza odpowiedzi pokazała, że uczestnicy dokonywali ocen moralnych bardzo szybko. Dopiero potem przedsta-
Według Jonathana Haidta moralność opiera się na kilku fundamentach.
Troska. Sprawia, że jesteśmy wrażliwi na oznaki cierpienia i potrzebę pomocy. Fundament ten wyewoluował jako odpowiedź na wyzwanie adaptacyjne polegające na zapewnieniu opieki potomstwu.
Sprawiedliwość. Sprawia, że pragniemy unikać oszustów i karać ich. a dobrych ludzi - nagradzać. Ukształtował się w reakcji na adaptacyjne wyzwanie czerpania korzyści ze współpracy.
Lojalność. Sprawia, że rozpoznajemy lojalnych członków zespołu. Wyewoluował w odpowiedzi na adaptacyjne wyzwanie budowania koalicji.
Autorytet. Uwrażliwia nas na oznaki pozycji społecznej. Ukształtował się w odpowiedzi na adaptacyjne wyzwanie budowania relacji przynoszących nam korzyści w obrębie hierarchii społecznej.
Świętość. Skłania nas do wartościowania różnych obiektów. Wyewoluował w odpowiedzi na wyzwanie polegające na unikaniu zagrożenia, np. patogenów czy pasożytów.
Wolność. Sprawia, że zauważamy próby zdominowania innych i reagujemy na nie niechęcią. Fundament ten został wprowadzony do koncepcji niedawno; obecnie prof. Haidt i jego współpracownicy prowadzą badania dotyczące kolejnych.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o fundamentach moralności, możesz wypełnić jeden z kwestionariuszy opracowanych przez zespół prof. Haidta, dostępnych na stronie YourMorals.Org.
Oprać, na podst.: J. Haidt, Prawy umysł. Dlaczego dobrych ludzi dzieli religia i polityka?. Smak Stówa, 2014
wjafiipyąrlnimh często przy tym zapuszczali się f':: i _1.:: - ę - używali argumentu, z którego szyrk: ”,..: . się, uświadomiwszy sobie, że jest błędny. Innymi słowy', rozumowanie moralne służyło posmkiw~aniu argumentów', które uzasadniały sf: — _ł; aną wcześniej ocenę.
Inna historyjka dotyczy flagi: „Pewna kobieta sprząta E- szafie i znajduje starą flagę amerykańską. Flaga nie jest już jej potrzebna, więc tnie ja na kawałki. których używa jako ście-reczki do mycia łazienki”.
- Mam; : _ i: czynienia z niekrzywdzącym naruszenie— nzb n. Nikt nie doznaje krzywdy, historia mc ze em - spow odować utratę szacunku wobec kobiety-, wywołać odrazę. Uczestnicy moich badań szy nk ’ ~ tepiali zachowanie bohaterów podobny;:: hisz. ryjek. Jednak - ku mojemu zdziwieniu
- część: nich twierdziła, że ktoś ucierpiał. Szukali ofiar- - je; zbecność usprawiedliwiłaby emocje, które p cczuii w obec bohatera. Ktoś na przykład wyjaśniał, że sąsiad mógł zobaczyć, jak kobieta niszczy flagę ‘i poczuć się urażony. A pewne dziecko uzasadniło swoją ocenę przypuszczeniem, że strzępki flagi mogły zapchać toaletę i spowrodow'ać awarię. Naw et gdy osoby prowadzące wywiady wytaczały kontrargumenty7, np. uspokajały, że nikt nie był świadkiem zdarzenia, uczestnicy szukali kolejnych „ofiar". Nie chcieli przyznać, że czyn nie był zły. dochodzili do wniosku: „Wiem, że to złe, choć nie potrafię podać powodu”. Wpadali w7 tzw. osłupienie moralne - nie potrafili wyjaśnić tego, co intuicyjnie czuli.
To pokazuje, w* jaki sposób działa „moduł interpretujący". Jeździec stara się usprawiedliwić ocenę dokonaną przez słonia. Badani rozumowali nie w poszukiwaniu prawdy, lecz w celu uzasadnienia swoich reakcji emocjonalnych.
Skąd jednak wiemy, że coś jest dobre lub złe? Skąd się biorą nasze intuicje?
- Intuicje moralne są jak receptory smaku znajdujące się na języku, a moralność - jak kuchnia. Język wiele mówi o naszym pochodzeniu. Mamy osobne receptory dla smaku słodkiego, kw7aśnego, gorzkiego - pozwalały one naszymi przodkom znajdować dojrzałe owroce. Mamy też receptor)7 smaku słonego i „urnami”, typowego dla pokarmów bogatych w7 białko - bo nasi przodkowie byli mięsożercami. Wszyscy mamy te same kubki smakowe, a jednak lubimy różne potrawy. Kuchnie są wynalazkami kulturowymi - każda kultura tworzy własny, unikatowy wzorzec smaków7.
Podobnie nasze matryce moralne różnią się - jak kuchnie preferowane w7 różnych kulturach - jednak muszą zaspokoić nasze moralizujące umysły, wyposażone w7 kilka fundamentów7 moralnych. Takimi receptorami „smaków7 moralizujących”,
LISTOPAD 2014