irzykowski¾zbronny2

irzykowski¾zbronny2



Co prawda epoka byÅ‚a inna. Talent w literaturze byÅ‚ wartoÅ›ciÄ… niewÄ…tpliwÄ… i jedynÄ…. CaÅ‚a ówczesna filozofia literatury zorientowana byÅ‚a na arcydzieÅ‚a i talenty, caÅ‚a estetyka opieraÅ‚a siÄ™ na arcydzieÅ‚ach, caÅ‚a historia literatury zamykaÅ‚a siÄ™ w arcydzieÅ‚ach uznanych i nie uznanych. Spóźnione odkrycia geniuszy nie docenionych za życia dokonywaÅ‚y siÄ™ seriami, co oznaczaÅ‚o, że każdy ma szansÄ™ i to, że bez tej szansy nie warto żyć w literaturze. PrzejÄ…Å‚ siÄ™ tÄ… nadziejÄ… także Irzykowski: Chcesz być zrozumianym dla potomnych, nie bÄ…dź nim dla współczesnych — pisaÅ‚, gdy miaÅ‚ osiemnaÅ›cie lat. Przypuszczam, że tak by nic napisaÅ‚ Å¼aden dzisiejszy poeta, bo mu po pierwsze na uznaniu współczesnych nic zależy (w szkole awangardowej poeci zatracili instynkt sukcesu literackiego), a po drugie nie ma zmysÅ‚u historycznego, to jest poczucia, że siÄ™ swojÄ… twórczoÅ›ciÄ… wpisuje w rozlegÅ‚y porzÄ…dek wartoÅ›ci. To ostatnie poczucie wytÄ™piÅ‚a w poetach krytyka również na awangardzie wychowana, krytyka, która do każdego poety podchodzi z pytaniem, co nowego przynosi, a nie pyta natomiast, co starego odnawia i przypomina.

Dlaczego wÅ‚aÅ›ciwie Irzykowski tak bardzo chciaÅ‚ być poetÄ… i dlaczego siÄ™ za takiego uważaÅ‚? UmysÅ‚ miaÅ‚ suchy i pedantyczny, wrażliwość bardzo niewielkÄ…, zamiÅ‚owanie do jasnoÅ›ci i precyzji powinno go skÅ‚aniać raczej do nauki, może nawet do nauki o literaturze, lecz nic do literatury samej, w której panowaÅ‚o przecież w owym czasie wielkie mÄ™tniactwo i wielkie rozwichrzenie formy. MusiaÅ‚ siÄ™ w tej literaturze czuć obco, skoro jego próby wierszowane tak bardzo od stylu współczesnego odbiegaÅ‚y, a pomysÅ‚y dramatyczne nic miaÅ‚y nic wspólnego ze współczesnym dramatem, bo w nich raczej do pseudoklasycyzmu nawiÄ…zywaÅ‚. Ta literatura to byÅ‚o chyba po prostu jego autentyczne upoÅ›ledzenie psychiczne: jakieÅ› nieprzystosowanie, na które zÅ‚ożyć siÄ™ musiaÅ‚o zarówno kalectwo (bardzo silny byÅ‚ jego kompleks jÄ…kaÅ‚y), jak niedobre samopoczucie spoÅ‚eczne (jakiÅ› niesympatyczny i niekulturalny dom rodzinny). Irzykowski zdawaÅ‚ sobie zresztÄ… sprawÄ™ z tego, że jego przesÅ‚anki poetyckie sÄ… nikÅ‚e: Nie jestem poetÄ… — pisze — bo mam na myÅ›li tylko zemstÄ™ na caÅ‚ym Å›wiecie, a potem mam zmysÅ‚ tylko dla kilku chropowatoÅ›ci.

Otóż te „kilka chropowatoÅ›ci"... Czytelnik dzienników zadaje sobie pytanie, na czym wÅ‚aÅ›ciwie polegaÅ‚o życie duchowe Irzykowskiego, jaka byÅ‚a jego prywatna metafizyka, w którym kierunku zwracaÅ‚a siÄ™ jego osobista dociekliwość, wyjÄ…wszy sprawy literackie, czyli — jak mówi Jerzy Pomianowski — „biurowe".

Nawiasem mówiÄ…c, Irzykowski nie zajmuje siÄ™ literaturÄ… w swoich dziennikach, nawet notatki z lektur sÄ… dość ubogie, wyjÄ…wszy okres mÅ‚odzieÅ„czy, kiedy „odkrywaÅ‚" geniuszów lub ich grzebaÅ‚ bezlitoÅ›nie. Otóż najbardziej metafizycznÄ… część jego dziennika stanowi ta, która odnosi siÄ™ do Basi, tj. pisana w latach 1916-1920. A cóż to za przykra lektura! Jest to opowieść o chorobie i Å›mierci dziecka oraz zapis trosk, smutków, rozpaczy. Irzykowski opisuje wszystko bardzo dokÅ‚adnie, wszystko, jak byÅ‚o; jeszcze w mÅ‚odych latach narzekaÅ‚ na trudnoÅ›ci, jakie ma z zapisywaniem prostych wydarzeÅ„, i podejmowaÅ‚ zwykÅ‚e, szkolne Ä‡wiczenia, np. opis wycieczki do PrzemyÅ›la, zresztÄ… zupeÅ‚nie bezbarwny. Pisze wiÄ™c i tym razem wszystko, zdajÄ…c sobie sprawÄ™, że jest to przedsiÄ™wziÄ™cie ryzykowne i wobec samego siebie okrutne. O tym, jak siÄ™ dziecko nad nim znÄ™caÅ‚o, krzyczÄ…c na niego „ty stara papugo", o tym, jak siÄ™ zmieniÅ‚o w oczach, jak sÅ‚abÅ‚o, jak umieraÅ‚o i jak on staraÅ‚ siÄ™ w nim życie podtrzymać i zarazem pozyskać dla siebie jego wzglÄ™dy, o tym, jak cierpiaÅ‚a Å¼ona, i tak dalej, i tak dalej. O pogrzebie, jakie byÅ‚y kÅ‚opoty formalne, jak w dzieÅ„ pogrzebu pobiegÅ‚ pożyczyć spodnie i szukać modystki z kapeluszem, która siÄ™ spóźniÅ‚a, o awanturze o otwarcie trumny w kaplicy, o tym, jak żona rzuciÅ‚a siÄ™ na trumnÄ™. A potem znowu o przychodzeniu na grób Basi. O tym, jak jej czytaÅ‚ książeczkÄ™ na grobie. I o tym, jak na jej grobie pisaÅ‚ dramat. I o tym, jak grób otwarto i trumnÄ™, i jak wyglÄ…daÅ‚a Basia po miesiÄ…cu leżenia w ziemi... Straszne rzeczy, które siÄ™ czyta ze wzrastajÄ…cym zdumieniem: czy Irzykowski wie, co pisze? Czy wie, że spisuje dzieje histerii, czy wie, jakiego rodzaju sÄ… te uczucia oraz ich manifestacje, czy miÄ™dzy nim, który to wszystko przeżywaÅ‚, i tym, który pisaÅ‚, istnieje jakiÅ› filtr estetyczny i intelektualny, czy takiego filtru nie ma, czy jest to dokument patologii cierpienia, czy też dowód, że piszÄ…cy nie miaÅ‚ po prostu smaku? I ja także wkroczyÅ‚em teraz na niebezpiecznÄ… drogÄ™: kwestionujÄ™ cierpienie i jego szczery zapis. Otóż nie: potrafiÄ™ wczuć siÄ™ w cierpienia ojca, wiem, jakie formy niesamowite przybiera cierpienie nadmierne, uczucie osierocone, wiem, że tzw. kultura nie ma tu nic do gadania, że w koÅ„cu, w pewnym stanie, czÅ‚owiek Bóg wic jakiej kultury wychodzi z formy, zachowuje siÄ™, jakby siÄ™ nigdy swych uczuć i zachowaÅ„ nie nauczyÅ‚ kontrolować. Wszystko to wiem. Ale — zapisać to?

Tu wchodzimy w kwestię szczerości. Czy można być szczerym w stosunku do siebie samego i na swój własny temat? I co to

257


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
obraz9 (52) Co prawda w literaturze religijnej tego kraju znajdujemy przykłady podobnego podporządk
16 co prawda, że jednym z czynników zwiększonego zainteresowania się ćwiczeniami cielesnymi była
[5] REGULACJA ODDYCHANIA MITOCHONDRIALNEGO 21 W literaturze pojawiajÄ… siÄ™ co prawda doniesienia
Bo to była powierzchnia monochromatyczna. Co prawda niektórzy artyści dopuszczali, że w przypadku zn
że obecność moja może im przeszkadzać. Mieli, co prawda, mieszkanie duże i wygodne, ale i rodzina by
polski ubior7 ncgo we Francji i Flandrii pod nazwą hennin. Ta wymyślna moda była co prawda ogranicz
11 Początki techniki. Rozpatrzmy przebieg największych wynalazków w czasach starożytnych. Co prawda
skanuj0006 (524) 260 10. Perspektywy rozwoju tuiystyki na świecie w stosunku do japońskiego jena). C
skanuj0178 (5) Bezpieczny makijaż permanentny Makijaż permamentny w dzisiejszym znaczeniu tego słowa
IMGP4834 FaÅ‚szywie zaÅ›piewaÅ‚. Pani go, co prawda, zaraz uciszyÅ‚a, ale jak potem poszli siÄ™ bawi

więcej podobnych podstron