0089

0089



że obecność moja może im przeszkadzać. Mieli, co prawda, mieszkanie duże i wygodne, ale i rodzina była duża. Przyjmowano zwykle w saloniku, gdzie stopniowo zjawiała się cała rodzina. Wszystkie panienki otrzymały doskonałe wykształcenie i wychowano je w duchu przyjętym w tym czasie w średnio zamożnych domach obywatelskich. Teraz, gdy minęło tyle lat, wydaje mi się, iż słabą stroną tego wychowania było, że wszystkie panienki — już dorosłe — mieszkały w domu rodziców i może wyzbyły się przez to najzupełniej jakiegokolwiek egoizmu osobistego. Toteż tylko najstarsza, Maryna, wyszła za mąż zaraz po ukończeniu studiów pedagogicznych. Wszystkie inne, posiadając wszelkie zalety, ażeby być najlepszymi żonami i matkami, jakoś odmawiały starającym się i pozostały pannami.

Prawie każdego roku bywaliśmy z bratem na zabawie urządzanej przez studenterię polską w tak zwanej „Kuchni Polskiej” na Zabałkaóskim. Spotykaliśmy tam naszych kolegów studentów, którzy kolegowali się z nami w Mitawie. Nie mieliśmy jednak czasu, żeby tam bywać częściej.

Naturalnie, wyłączając rok ostatni pobytu w Korpusie, bardzo regularnie bywaliśmy w soboty i niedziele u stryjostwa. Stryj ustosunkował się do nas dobrodusznie i żartobliwie, jak starszy kolega. Stryjenka była zawsze bardzo dobra i serdeczna i rzeczywiście zastępowała nam matkę. Kuzynki nas bardzo lubiły i wytworzyły się między nami bardzo zażyłe i braterskie stosunki.

Była jeszcze jedna rodzina w Petersburgu, którą poznaliśmy za pośrednictwem jednej z ciotek. Pani Nagrodzka, wdowa, nauczycielka muzyki, mieszkała skromnie w jednym pokoju z jedynaczką Lalą. Skromnie było u pani Nagrodzkiej, ale miło i serdecznie. Kochała Lalę jak oczko w głowie, ale też nie można było jej nie kochać, gdyż piękna była, piękne miała serce i duszę. I jak to zwykle bywa — nie żyła długo, umarła w wieku lat około 18 na gruźlicę.

Ciotka nasza Mania też przebywała w tym czasie w Petersburgu na kursach medycyny. Wbrew woli dziadka wyjechała z domu. Przez parę lat oszczędzała pieniądze, ucząc cudze dzieci i potem zdołała najzupełniej samodzielnie skończyć kursa i zdobyć dyplom lekarski. Odwiedzaliśmy ciocię dość często, bo mogliśmy tam porozmawiać o dalekim Jakubowie, o latach dziecinnych coraz bardziej oddalających się i mogliśmy

78


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
SYSTEMS DWUPARTYJNY - ISTOTA I RODZAJE. PRZYKŁADY. W tym systemie może co prawda działać więcej part
& .Bfr NAT może wprowadzić na własny użytek małe biuro, gospodarstwo domowe, ale także całkiem d
page0149 co, aby je zapoczątkować. Sam zdrowy rozsądek uznaje, że ..więcej nie może pochodzić od mni
Schaeffler Filozofia Religii3 wie on także, że nie wszystko może powiedzieć, co o Bogu można powied
UCZĘ SIĘ Z KUBUSIEM 3 4 LATKA (03)(1) Rysowanie linii zgodnie ze wskazanym kierunkiemDziś wieczorem,
UCZĘ SIĘ Z KUBUSIEM 3 4 LATKA (03) Rysowanie linii zgodnie ze wskazanym kierunkiemVziś wieczorem, na
CCF20091120020 śniejszego zdania sobie sprawy, o co właściwie chodzi, doprowadzają do przekonania,
282 (33) niewypowiedzianych, więc nic dziwnego, że „Ja pierdolę" może oznaczać za każdym razem&
nie w historycznej przeszłości obecności. Coś może być obecne jedynie pod warunkiem uzyskania tożsam
str0052 dotyk wraz ze zdolnościami lokomotorocznymi pozwala im na omijanie przeszkód. Zmysł chemiczn
mowisz masz (142) 146 MÓWISZ, MASZ „Proszę powiedzieć Nedowi, że może zrobić z naszymi żaluzjami, co
Str. 6 6 VI 1935 Nr. 155Ojciec zamordował dwoje dzieci z rozpaczy, że nie może im dać chleba. —
desce odencji. .Złoty wiek" należy jul do przeszłości a więc u>. co dobre. co pożądane, może

więcej podobnych podstron