O przestrzeni, która nas otacza 89
sswet kościół). Oznacza to lekceważenie zasady decorum, obecnej w historii schitektury od wieków i na ogół nie podważanej.
Co architekci-postmoderniści proponują w zamian? Czy można porównywać reguły rządzące budownictwem z regułami, którym podporządkowała se literatura łat 90.? Cokolwiek powiemy na ten temat, architektura zawsze ~iisi być serio jako mieszkanie, jako budynek publiczny, jako dworzec, te-r-. muzeum, kościół. Nie da się wymyślić architektury konceptualnej, czyli ^dokończonej, tylko wyobrażonej, pustej, istniejącej wyłącznie jako konwencja. Nie da się bowiem unieważnić jej przeznaczenia, gdyż nikt za takie :z;eło nie zapłaci. Powieść może nie być powieścią, dom — bez względu na x. jak go zaprojektujemy — musi być domem i to domem realnym.
Mimo tych różnic architektura postmodernistyczna gra konwencjami pedobnie jak literatura, stąd cytaty z przeszłości i przyszłości, półhisto-ifzm, półregionalizm, humor, ironia, pastisz, flirt zarówno ze starożytno-: jak i z kulturą masową, nadzwyczajna różnorodność i hybrydyczność szystkiego, radykalny eklektyzm w myśl hasła zamykającego jedną z ksią-o architekturze: „Łączyć, tylko łączyć” (w tym sensie socrealizm * ziby się — o, paradoksie — zmieścić w postmodernizmie, tym bardziej zastąpił powrót i do ornamentu, i do „nieobecnego centrum”).
Wszystko w architekturze postmodernizmu zostało dozwolone, dlatego da się jej opisać jako jednego stylu, gdyż jest jednocześnie wielostylowa. Tnie: stała się w wielu realizacjach bardziej ludzka, sympatyczna, ciepła, go chyba nie można powiedzieć o literaturze i filozofii postmoderni-lej), w innych tak dziwaczna, że może zostać odrzucona jako skrajnie igardowa lub na odwrót — kiczowata.
Pozostaje zatem zasygnalizować kilka realizacji postmodernistycz-za granicą, potem zaś rozejrzeć się dookoła, by dostrzec ją w Polsce, tylko w Warszawie. Przykładem może być budynek ATT w Nowym Forma stalowo-szklanego wieżowca wtłoczona w stojący zegar rwany granitową klatką. Uliczka Rue des Hautes-Formes. Wiszący zruba ściana z różnymi rodzajami okien i plan oparty na układzie ale w wielu szczegółach przypominający bloki z wielkiej płyty. Hundertwassera w Wiedniu, często reprodukowany, arcykolorowy’3. idowane muzeum w Stuttgarcie. Formy prostolinijne i obrotowe, ńskie łuki i egipskie gzymsy, formy rustykalne i techniczne rozwią-Plazza dTtalia w Nowym Orleanie: skrzyżowanie starożytnych do-
istracje w „Polonistyce” (1994 nr 10 i 1998 nr 1).