P1050372

P1050372



son


Krystyna Pisarkowa


[4


[...] ZMS-owcy sadzą drzewka.

O Boże, i ty te* sadzisz?

Ja nie sadzę.

Dbcttgo?.

Bo jestem dziewczynka (A III 138—142)

nadawca ubiega je, podając racje swojego twierdzenia lub zachowania. Wybiera do tego celu strukturę utożsamianą w opisach składni literackiej ze zdaniem oko-licznikowym przyczyny, które wprowadza w przeważającej ilości wypadków spójnikiem bo, bardzo rzadko spójnikiem jak, jeżeli, skoro, że, żeby, dlatego że, ponieważ, a także bezspójnikowo.

Odmienność tego zachowania językowego i odmienność samego zjawiska syn-taktycznego od jego realizacji w języku pisanym polega na wysokiej frekwencji, ekspresywności i formalizacji dopuszczającej elipsę orzeczenia domyślnego „zdania głównego", któremu zdanie wprowadzone przez bo służy, lub elipsę orzeczenia zdania podrzędnego wprowadzonego przez bo. W takiej strukturze doczepia się automatycznie do incipitu nie dokończonego zdania z bo zdanie następne podporządkowane. Wysoka frekwencja zdań z bo w mowie wiąże się nie tylko z wagą funkcji perswazyjnej. Funkcja ta odgrywa oczywiście również istotną rolę w przekazie pisanym, ale tam możliwości jej realizacji zachodzą już w grupach, w granicach zdania prostego. Spełniają ją więc może m. in. rozmaite warianty okoliczników przyczyny — jedna z najbardziej zróżnicowanych i bogato udokumentowanych kategorii polszczyzny pisanej, od dawnych tradycji piśmienniczych począwszy. Związana z tą strukturą kondensacja treści w zdaniu prostym nie sprzyja porozumieniu w mowie, gdzie ciężar perswazji, a także zresztą informacji przerzuca się na struktury wieloorzeczeniowe.

Z takiego przeciwstawienia nie wynika, że wszystkim zauważonym w mowie zdaniom z bo lub jego synonimami odpowiadałyby w piśmie struktury mieszczące się w zdaniu pojedynczym. Część zdań z bo, tak licznych w mowie, w języ ku pisanym wcale się nie pojawi, ponieważ komunikat pisany, nawet jeśli to korespondencja, nie stwarza tylu okazji do motywowania wygłoszonych sądów, ocen negatywnych lub pozytywnych, rozkazów itp., ile ich narzuca porozumienie ustne. Ze spontanicznością tego sposobu porozumiewania wiąże się właśnie rola nacechowań mo-dalnych. Częściej w mowie niż w piśmie stwierdza się coś ze wzmocnioną pewnością8, z drugiej strony ukrywamy własną pewność za strukturami nacechowanymi mo-dalnie jako prawdopodobne, przypuszczone, możliwe. Częściej chyba takie w mowie niż w piśmie mamy sposobność wyrażać dezaprobatę, zakazy, przeczenia i odmowy.

Obserwacja aktów mowy ukazuje, że potrzeba motywowania może zaistnieć nie tylko po zajęciu postawy nacechowanej modalnie, ale też w wypadku użycia nie oczekiwanej zdaniem nadawcy nazwy dla odpowiedniego dcsygnalu. Jeżeli

Modulność wzmocnionej pewności charakteryzuje sądy wypowiadane i przekonaniem Nakłada się na modalność zerową i prawdopodobieństwa jako argument (ekspresy wny) za prawdzl-v ością, ewentualnie na modalność konieczności dla wzmocnienia imperatyw ncści Funkcję tej modalnoici, zbliżona do funkcji znaku ascrcji, pełnią przysłówki i partykuły (np na pewno, naprawdę, oczywiście, żywcem: tywcem nie mogę).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P1050378 212 Krystyna Pisarkowa[101 bata przekazu, ewentualnie także aprobata nadawcy13. Do wywołani
P1050370 204 Krystyna Pharkowa nadawcy przez odbiorcę, po drugie o antycypację reakcji odbiorcy1 2 i
P1050376 210 Krystyna Plsarkowa[8] Wyobrażamy sobie odpowiednik pisany jako konstrukcję pięciokrotni
P1050374 nos Krystyna FisarkowaC«] Ja po prostu dlatego się pytam, bo chciałem po prostu na zebraniu
Krystyna PisarkowaPRAGMATYKAPRZEKŁADU PRZYPADKI POETYCKIE
P1050369 KRYSTYNA P1SARKOWA (Kraków) PRAGMATYCZNA MOTYWACJA HIPOTAKSY Ledwie dowiedziono konwencjona
KALENDARIUM ZMS 1957-1976Opracowali: Krystyn DąbrowaHenryk Janusz Na przełomie 1956 i 1957 roku, w l
est ind 7 jpeg □ Fara cada titular se dan tres opciones. Dos son adecuadas y una no. Escribe en el h
feef958a991df05cac7143b32b01217a Mir, <lV <Nk DntU Ałtm Ac<wa#«0 flcir.ł of Son
Fleurs en perles? rocaille,v redimensionner DE VENUSSABOTPophiopedilum Cctte orchidee presente Ufi l
Gardner, Erle Stanley Mason The?se Of The Stuttering Bishop ERLE STANLEY CA1PNEKPERRYM^SON . 58

więcej podobnych podstron