Wykładniki intensywności cechy w języku rosyjskim
271
powiadający przysłówkowi stopnia nic był rozumiany jako wykładnik intensywności. Nie widzimy zasadniczej różnicy, dla której należałoby rozgraniczać semantycznie adskij od adski, radowat'sia od rad, wzdor od wzdornyj, pomijając pewne zasady morfologiczne i zasady łączliwości syntagmatycznej. Wychodzimy tu z założenia, że kategoria morfologiczna nie stanowi dostatecznej podstawy do wyznaczania elementów, mających wspólne cechy semantyczne1. Oczywiście jako wykładnik intensywności uwzględniany bywa zarówno przymiotnik jak i przysłówek tylko wtedy, gdy oba mają znaczenie tzw. wysokiego stopnia cechy (np. strasznie dziękuję, jestem strasznie wdzięczny, straszna tęsknota; strasznaja ustaiost', straszno ustal), nie zaś wtedy, gdy jeden z członów pary: przymiotnik — przysłówek, jest tego znaczenia pozbawiony (uwzględniamy np. przysłówek szybko (szybko krasiwyj> bez odpowiedniego przymiotnika).
Spróbujmy teraz ustalić listę wykładników intensywności cechy. Za bezsporny, najbardziej neutralny wykładnik wysokiego stopnia cechy przyjmowany jest na ogół wyraz bardzo (oczeri). Pomijamy tu sprawę jego bliższej interpretacji semantycznej2. Spróbujmy ustalić listę wykładników bądź względem niego synonimicznych, bądź oznaczających wyższy stopień cechy niż 'bardzo’ i odróżnić je od tych wykładników, które tylko pragmatycznie mogą spełniać rolę zbliżoną do bardzo3.
U podstaw naszych rozważań leży chęć rozróżnienia tego, co tekst (dane wyrażenie) komunikuje, od tego, co można na jego podstawie wywnioskować. Wydaje się, że w zakresie rozważanych przez nas połączeń wykładników intensywności z innymi wyrazami sprawy te nie były konsekwentnie rozróżniane. Chcemy z pola obserwacji usunąć takie wyrażenia, które komunikując własną treść odrębną od 'bardzo’, pozwalają wnosić, iż cecha przypisywana obiektowi występuje w wysokim stopniu. Chcemy więc wyznaczyć listę wykładników możliwie „czystą”. Jedynym i zasadniczym kryterium jest tożsamość/różnica znaczeniowa danego wykładnika względem bardzo. Oczywiście wszystkie analizowane wyrażenia rozpatrywane są w zdaniach.
Z grupy wykładników intensywności wyłączone zostają wyrażenia mające inny sens niż bardzo, a więc: wyrazy oznaczające niewysoki stopień cechy (trochę, dosyć, dostatoczno, dowolno), wykładniki oznaczające maksymalne nasilenie cechy (prie-
Zob. wypowiedź A. Bogusławskiego (Nazwy pospolite przedmiotów konkretnych i niektóre właściwości ich form liczbowych i połączeń z liczebnikami w języku polskim. Odpowiedzi referenta, [w zbiorze:] Liczba — ilość — miara. Materiały konferencji naukowej w Jadwisinie, 11 — 13 maja 1972, Wrocław 1973, s. 35) „Różnica między rzeczownikiem a innymi częściami mowy nie zawsze jest istotna, por. koszt i kosztuje”; zob. też Bolinger, op. cit.
• Zob. na ten temat A. Wierzbicka, Semantic Primitives, Frankfurt 1972. Autorka wysuwa tezę o metajęzykowym charakterze wyrazu bardzo\ por. też Wierzbicka, Porównanie — gradacja — metafora.
O ewentualnej tzw. różnicy stopnia pomiędzy poszczególnymi wyrażeniami mowa będzie dalej — por. rozróżnienie bolszoje gorie, ogromnoje gorie itp. Sprawa ta wymaga dokładniejszej analizy. Dodajmy też, że jako synonimiczne traktujemy wykładniki należące do różnych części mowy, zgodnie z przyjętymi założeniami. Takie stanowisko zajmuje też Mielczuk (op. cii., s. 47 n.), odróżniając pojęcia: wyrażenia synonimiczne i synonimy. Inaczej na ten temat w pracy Apresjana (op. cit., s. 223).