460 B. Spinoza, Traktaty
coś ogólnego, czyli rodzaje określeń poszczególnych rzeczy zmiennych tudzież przyczyny najbliższe wszystkich rzeczy.
! 102. Skoro sprawa tak stoi, to zdobycie wiedzy o owych rzeczach poszczególnych zdaje się podlegać niemałym trudnościom, albowiem po jęcie ich wszystkich od razu znacznie przechodzi siły rozumu ludzkiego. Jednakże porządek rozumienia jednego przed drugim nie wywodzi się, jak powiedzieliśmy, z szeregu ich istnienia, ani też z rzeczy wiecznych, tam bowiem są one wszystkie jednoczesne z natury. Dlatego więc trzeba szukać koniecznie innych pomocy poza tymi, jakich używamy do zrozumienia rzeczy wiecznych oraz ich praw. Jednakże nie tu jest miejsce wyłożyć to, ale też i nie ma nawet potrzeby, dopóki nie osiągniemy dostatecznej znajomości rzeczy wiecznych oraz ich praw niezmiennych, a także dopóki nie zapoznamy się z naturo naszych zmysłów.
1103. Zanim przystąpimy do znajomości rzeczy poszczególnych, będzie pora wyłożyć te wszystkie pomoce, które służo umiejętności posługiwania się naszymi zmysłami i dokonywania według praw stałych w porządku należytym doświadczeń, wystarczających do wyznaczenia rzeczy badanej, aby w końcu stąd wywnioskować, według jakich wiecznych praw rzeczy ona się stała i aby zapoznać się z jej wewnętrzną naturą. Objaśnię to we właściwym miejscu. Tutaj postaram się tylko wyłożyć, wracając do naszego zadania, to, co wydaje się niezbędnym do osiągnięcia wiedzy o rzeczach wiecznych i urobienia ich określeń stosownie do wyżej wskazanych warunków.
i iw. W tym celu musimy przypomnieć sobie to, co było wyżej powie dziane, mianowicie, że gdy umysł zwraca się do jakiejś myśli, by ją rozważyć i wyprowadzić z niej we właściwym porządku to, co daje się prawowicie wysnuć, to wykrywa mylność jej, jeżeli jest ona mylna, natomiast, jeżeli jest prawdziwa, to kroczy dalej pomyślnie, bez wszelkiej przerwy, w wyprowadzaniu idei prawdziwych. To, powiadani, jest potrzebne dla naszej sprawy, albowiem przy braku podstawy bieg myśli
} 105. naszych może ulec wstrzymaniu. Jeżeli zatem zamierzamy zbadać pierwszą z wszystkich rzeczy, to musi być dana koniecznie jakaś podstawa, która by skierowała nasze myśli w tym kierunku. Następnie, ze względu na to, że metoda jest sama wiedzą refleksyjną, podstawa taka, mająca prowadzić nasze myśli, nie może być niczym innym, jak wiedzą
0 tym, co stanowi formę prawdy, znajomością rozumu, jego własności
1 sil, Osiągnąwszy to, zdobędziemy podstawę, z której możemy wyprowadzać nasze myśli, a także drogę, po której rozum może, w miarę sił twoich, dojść do znajomości rzeczy wiecznych tak dalece, jak pozwala jego pojętność.
Zważywszy, że w naturze myślenia leży urabianie idei prawdziwych, t im. jak to zostało wykazane w części pierwszej, mamy tutaj do zbadania, co rozumiemy przez siły i moc rozumu. Skoro zatem główna część naszej metody stanowi gruntowne zrozumienie sił rozumu i jego natury, to musimy z konieczności (stosownie do tego, cośmy wykazali w niniejszej drugiej części o metodzie) wyprowadzić to z samego określenia myślenia i rozumu. Jednakże nie posiedliśmy jeszcze dotychczas * 107 żadnych prawideł wynajdywania określeń, a ponieważ nie możemy ustanawiać takich prawideł, nie posiadłszy znajomości natury, czyli określenia rozumu i jego mocy, to stąd wynika, że albo określenie rozamu samo przez się powinno być jasne, albo że nie możemy nic zgoła rozumieć. Określenie to wszakże nie jest bezwzględnie jasne samo przez się. Wszakże ponieważ własności rozumu, jak w ogóle wszystkiego, cokolwiek posiadamy przez rozum, nie można jasno i wyraźnie poznać, jeżeli się nie zna ich natury, to określenie rozumu stanie się wiadome samo przez się, jeżeli zwrócimy uwagę na jego własności, które rozumiemy jasno i wyraźnie. Wyliczmy więc tutaj własności rozumu, rozważmy je i rozpocznijmy rozpatrywanie naszych narządów wrodzonych i7.
Własności rozumu, które głównie dały mi się zauważyć, a które ; ia rozumiem jasno i wyraźnie, są następujące:
l. Zawiera on w sobie pewność, tj. wie o tym, że rzeczy tak się mają formalnie, jak są w nim zawarte przedmiotowo.
II. Rozum pojmuje, czyli urabia, niektóre idee bezwzględnie, niektóre zaś z innych idei. Tak oto tworzy ideę ilości bezwzględnie, bez oglądania się na inne myśli, ideę ruchu zaś tworzy tylko z uwzględnieniem idei ilości.
m. Idee, które rozum urabia bezwzględnie, wyrażają nieskończoność, idee zaś wyznaczone rozum urabia z innych. Otóż jeżeli rozum poznaje ideę ilości przez przyczynę, to wyznacza ilość, jak np.. gdy pojmuje ciało jako powstające z ruchu jakiejś płaszczyzny, płaszczyznę z ruchu linii, a linię z ruchu punktu. Takie myśli służą jednakże nie do zrozumienia, lecz tylko do wyznaczenia ilości. Widać to stąd, że pojmujemy je jakoby powstające z ruchu, gdy tymczasem ruch daje się poznać dopiero po poznaniu ilości, a tak samo stąd. ze możemy prowadzić ruch, tworzący linię, do nieskończoności, czego nie moglibyśmy czynić, gdybyśmy nie posiadali idei ilości nieskończonej-
IV. Rozum urabia idee twierdzące wcześniej, niż przeczące u lob. wytej, 130 i nut