I
I
rabiał na obydwa.
Nie to jest ważne, spór dość solistyczny. Wydaje się jednak, że właśnie Witkiewicz, a przynajmniej niektóre wypowiedziane przez niego zdania zaciążyły wyraźnie na motywacji trwającego procesu rehabilitacyjnego. On nazwał go pierwszym polskim futurystą, dziś pisze się, że Miciński był prekursorem ekspresjonizmu.
Formułę ekspresjonistyczną, która — jedyna — przysługuje dziś Micińskiemu wśród komentatorów, najtrafniej uzasadnił już w roku 1925 Wiłam Horzyca: Z pomocniczego znaczenia akcji, z doniosłości zasady architektury momentów psychicznych i z uprawnienia poety do tworzenia konstrukcji dramatycznej w myśl nakazu swej wyobraźni — zdawał sobie sprawę Miciński. Dlatego elementem i podstawą jego dramatu jest moment czy kompleks psychiczny, wyrażany czy to za pomocą dialogu, czy też pewnego gestu, posiadający swoją odrębność, czyli, mówiąc z grubsza, krótka scena wyrażająca pewien stan osób w dramacie działających. Elementy te grupuje on w ten sposób, że scena następna niekoniecznie musi być dalszym ciągiem „akcjif zawartej w scenie poprzedniej. Micińskiemu chodzi o nawiązanie głębszej łączności między sceną a sceną niż łączność akcji; chodzi mu o to, by scena następna była wewnętrznym, nie fabularnym,
ryczno-lite powiednłm spuścizna po biblio* informacji tegoż auU dane. W z dwu nas więć opal zylissa Ti póżniejsz: drukowai A więc nych, ja) wej, niei nie naie a przynć mówić i tach — w całośc fanu — Oczywtó nie opisi istotna < zwala n rekonstr dla ich rza kryl co się k kierunki oznacza