grupy był zobowiązany dostarczyć przypadającą na niego porcję żywności, która wynosiła miesi ternie: 71 I mąki, 361 win*, 3 kg sera, półtora kilogram* moonych fig om dziesięć oboli w srebrze na zakup mięsa. Członek grupy pozostawał w niej od chwili przyjęcia go przez lat czterdzieści, to znaczy do saeśćdziesiątego raku tycia. Jak układały nę wobec tego stosunki rodzinne Spartan? Od dwudziestego do trzydziestego roku życia Spartanin przebywał stale ae swoją grupą* korzystając takie dwa razy dziennic ze wspólnych po* dlków. JcioU w tym okresie zawarł związek małżeński, wolno mu było od> wicdaać tonę dopiero wieczorem, po wspólnym posiłku. Po ukończeniu lat trzydziestu był zobowiązany do udziału tylko w jednym wspólnym posiłku* wieczornym, po którym udawał się do domu, do rodziny. Po ukończeniu trzydziestego roku tycia uzyskiwał pełne prawa obywatelskie* a więc musiał poświęcać czas sprawom państwowym, uczestniczyć w zgromadzeniach i zajmował jut miejsce wśród „równych".
RZYM Podział zajtł
Dzień obywatela i obywatelki rzymskiej był do pewnego stopnia zbliżony rozkładem do dnia obywateli greckich.
Kobieta kierowała sprawami gospodarstwa domowego i wychowaniem dzieci, udała jednak większą swobodę* jeżeli chodziło o udział w życiu towarzyskim. Mężczyźni dzielili czas pomiędzy zajęcia państwowe czy sądowe, sport, życie domowe i życie towarzyskie.
^Rzymianie) podobnie jak Grecy w czasach historycznych Jndcli ustalone trzy posiłki w ciągu dnia: pierwsze śniadanie (hmufcKj, drogie śniadanie i pMr&tmt x obiad /tloa, .spożywany w późnych godzinach popołudniowych.
do szkoły) zapewne ze względu na wczesną porę rozpoczynania lekcji w Rzy-j
Plerwnr śniadanie okładało się z chleba, sera, owoców i mleka lub wina. Termineip mtoculm określano także śniadanie, które dzieci zabierały z- sobą
w "«»v w* nu nvm«łł^ y i iihimh |
idhntii rzadko podawano do ziołu; była to raczej zimna przeluukdi (niekirdy tylko jedzono gorące prandium), często danie z poprzedniego dnia, jktórc JBflźna było zjeść bez konieczności mvda_rakb Seneka. Listy do IsuUiana 83,6) .JOgrtmir/alo się ono do zimnych potraw mięsnych, ryb, jarzyn, sera, owooow, wioajpndstawowytn, najobfitszym posiłkiem był ©faiadY na który
podawano więcej dań i obfitsze. Spożywano go w czasach najdawniejszych w amura; kiedy don rzymski przejął formę grecko-rzymską, przeniesiono obiad do
jadalni *—triklłniutn. Uczestnicy zajmowali miejsca na sofach (ternu I w pozycji półleżącej przy siole, na którym stało naczynie'z winem (tagoena), sołniczka (salinum) i butelka z octem (acetabulum). Potrawy podawali niewolnicy, następnie zaś odstawiali je na boczne stoliki (repositoriumĄ Nakrywanie stołu serwetą (manUtł) wprowadzono dopiero w I wieku n.fT. natomiast do otarcia ust i rąk używano już wcześniej serwetek (mappa), w które zwykle zaopatrywał foki pan domu. Jednakże przezorniejsi, a mniej wytwórni goście, zwłaszcza pieczeni arze, pasożyci, przynosili Własne, w które potem zgarniali pozostałe potrawy. Owidiusz przestrzega przed wycieraniem ust ręką (Sztok* kotkaada m 736). — - ——ir **■". j
Niewolnicy przygotowywali dania, dzieląc mięso na drobne części (pat- ] nuto), po czym uczestnicy nakładali porcje na talerz plaski (pat i na, patrlla) j lub głęboki (catimu), który trzymali w lewej ręce. Widelców nie znano jeszcze, j posługiwano się więc pakami, co wymagało zręczności. Elegancka forma l jedzenia wymagała posługiwania się końcami palców, ażeby je jak najmniej V zabrudzić {Owidiusz, ib. III 775). Noży używali tylko niewolnicy przy drie- / leniu mięsa na porcje; łyżki miały już zastosowanie i zależnie od przeznaczenia f otrzymywały różne kształty. Znajdował się także w triklinium cały aparat l naczyń potrzebnych do odpowiedniego przygotowania wina (mit szanin, IJ | ogrzewania, oziębiania i innych czynności ftjjpr składała się z trzech ti(ttT były (o* 1) i r/ł/ui lub gtttWtn — przekąski, wśród których pierwśz\Tn tłanłHfi' były jąjuj sKąa przysłowiowe powiedzenie ab ma usrjue ad mato — od Jaj do owoców — czyli od początku do końca (Horacy, Sał. I 3,6—7) mąko napój miało tu zastosowanie wino przyrządzane z miodem; f właściwa
złożona'?, wielu dań mięsnych i rybnych, z dodatkiem jarzyn; poszczególne danlż nazywano c/na lub (prima ma, munda cna, terlia cena itd.J;
3) deser ('•tetlńdat J lprr.v większyChjjjziach nabierał charakteru greckiego sympozjonu, było to tzw. commma/itfl Podawano owoce świeże lub smr.onr, orzechy 1 ostre przysmaki, które pobudzały pragnienie, gdyż teraz dopiero podawano wifialstanowiące główną podstawę commissatio. Podczas obiadu, a tym bjudżft^podczns przyjęcia większego, usługiwał cały „sztab" niewolników miejscowych, n poza tym każdemu z gości usługiwał jego własny niewolnik, którego przyprowadzał na ucztę (ponadpeiles). Kierował tym sztabem IriklininrChn (trichniarcba), usługiwali zręczni, młodzi, odpowiednio wyszkoleni chłopcy fmmslri] pueń § tratho), inni (tnpatii lub tmaleelar) sprzątali okruchy i resztki jedzenia, które rzucano na posadzkę.
Wina
Wybór win był' niemały: obok italskich były takie importowane wina t innych krajów. Dzięki odnalezionym w Pompejach amforom możemy do gatunków win, jakie często wspomina Horacy, jak Falcrmim, Matu cum. Gaecubum, dodać wiele innych, np. spośród italskich: Capuanum, Murrmtt!