38 Grzegorz Pyszczek
nia się instytucji lokalnych (które zostały w ten sposób „zaćmione”) instytucjom o szerszym zasięgu, negując jednak tendencję do ich ostatecznego zaniku.
Jerzy Turowski, omawiając poglądy jednego z głównych przedstawicieli tej szkoły myślenia o społecznościach lokalnych, Rolanda L. Warrena, pisze, iż:
„zmiany strukturalno-funkcjonalnc w społecznościach lokalnych dadzą się najlepiej przedstawić w terminach koordynacji, która dokonywać się może na osi koordynacji pionowej lub na osi koordynacji poziomej.
Oś wertykalnej koordynacji polega na wzroście zależności różnych terenowych organizacji, zrzeszeń, placówek od ich ogólnokrajowej nadbudowy. (...) Warren stwierdza, że koordynacja horyzontalna jest coraz mniej znacząca, natomiast koordynacja wertykalna coraz bardziej się uściśla, rozbudowuje i dominuje”21.
Teoria transformacji (m.in. Morris Janowitz) podkreślała z kolei zmiany w funkcjonowaniu społeczności lokalnej, która jednak jest według niej nadal nieusuwalnym składnikiem życia społecznego. Według tej teorii społeczności lokalne przybierają w coraz większej mierze charakter grup formalnych (co nic oznacza nigdy pełnego zaniku więzi nieformalnej), zwiększają także, w porównaniu z przeszłością, swoją liczebność.
Wszystkie te koncepcje, i wiele innych, podkreślają powolny proces zastępowania instytucji lokalnych w spełnianiu ich funkcji przez różnego typu instytucje ponadlokalne i pozalokalnc, a także coraz większe uzależnienie istniejących instytucji lokalnych od grup i organizacji pozalokalnych.
Aby lepiej zrozumieć istotę tego typu zmian, warto odwołać się do, używanego przez Joannę Kurczewską, rozróżnienia społeczności lokalnej i zrzeszenia lokalnego:
„Z tych dwóch kontrastowych rodzajów więzi społecznych wynikają dwa kontrastowe projekty społccz.ności lokalnej: mocnej wspólnoty powstałej na podstawie niewielu grup i instytucji na niewielkim terytorium, i w oderwaniu od otoczenia, oraz zbiorowości zróżnicowanej wewnętrznie, stosunkowo dużej, z tendencją do rozszerzania terytorium swych oddziaływań i wpływów, i wyzwalającej grupy i instytucje z sieci zależności rodzinno-sąsicdzkich i poprzez ruchliwość przestrzenną połączoną z możliwością zwiększonych kontaktów z szeroko rozu-mianym otoczeniem zewnętrznym: społecznym i materialnym”22.
21 J. Turowski, Socjologia. Wielkie struktury społeczne, KUL, Lublin 1994, s. 231 -232. Nazwa teorii zaćmienia pochodzi od tego, iż właśnie współcześnie koordynacja wertykalna społeczności lokalnych „zaćmiła” koordynację horyzontalną.
22 J. Kurczewska, Robocze ideologie lokalności. Stare i nowe schematy, w: Oblicza lokalności. Tradycja i współczesność, J. Kurczewska (red.), Warszawa 2004, s. 94.
Opisane powyżej, w ramach zasygnalizowanych koncepcji zmiany, idą w kierunku powolnego zastępowania społeczności lokalnych przez zrzeszenia lokalne. Kontakt zrzeszeń lokalnych z otoczeniem zewnętrznym staje się coraz silniejszy i coraz mocniej wpływa na kształt spraw lokalnych. Nie oznacza to oczywiście zaniku problemów lokalnych. One z natury rzeczy istnieją i istnieć muszą nadal. Wspólna droga dojazdowa, dostawy wody i elektryczności, zapewnienie bezpieczeństwa wobec zagrożeń stwarzanych przez ludzi i przyrodę - to przykłady nieusuwalnych problemów lokalnych. Mogą byó one jednak rozwiązywane wspólnie przez tych, których dotyczą, albo poza nimi, ale dla nich. W ramach sygnalizowanych koncepcji stwierdza się, że administrowanie problemami lokalnymi przechodzi z wolna w stronę administracji lub instytucji, bądź wręcz komercyjnych firm, nie związanych bezpośrednio z mieszkańcami danej społeczności lokalnej.
Dodajmy jeszcze, iż zmiany sugerowane przez obydwa nurty teoretyczne wzajemnie się wzmacniają i uzupełniają. Większa mobilność wymaga istnienia instytucji pozalokalnych, a istnienie instytucji pozalokalnych wymusza większą mobilność. Przy tak częstych zmianach miejsca zamieszkania, związanych ze zwiększoną mobilnością, trudno o większe zaangażowanie mieszkańców w życie i kształt społeczności lokalnej, w której zamieszkują, a którą, być może już jutro, będą musieli opuścić. Z drugiej strony, społeczności lokalne pozbawione społecznego zaangażowania, dającego im odpowiednią jakość funkcjonowania, popychają do zmiany miejsca zamieszkania i większej mobilności.
Całość tak zarysowanej sytuacji oznacza dla kultury lokalnej jedno - powolne przesuwanie się funkcji pełnionych przez układ drugi w obręb układu czwartego.
Konsekwencje przemian w systemie układów kultury dla przekazu kultury
Jakie konsekwencje dla życia kulturalnego może mieć przesuwanie się aktywności kulturalnej z obszaru układu drugiego w obręb układu czwartego? Rozpatrzmy pokrótce, jakie mogą być społeczne skutki funkcjonowania kultury lokalnej, aby następnie wyłowić spośród nich ten najbardziej zbieżny z koncepcjami Kłoskowskicj.
Na celowość podtrzymywania lokalnego układu kultury można spojrzeć w sposób dwojaki. Po pierwsze, można mówić o jego znaczeniu dla życia i rozwiązywania problemów lokalnej społeczności. Po drugie, o jego znaczeniu dla upowszechniania i recepcji kultury, w tym także kultury pochodzącej z pozalokalnego źródła.