KO ZNACZY?
też wolne działanie nie wymaga przyczynowego niczdetcrminowania wymaga tylko, aby była to determinanta swojska, psychologiczna.
Ja sam nic potrafię zgodzić się na takie rozwiązanie. Gdy pomyślę, że o wszystkim, co robię, decydują warunki otoczenia i mój stan psychologiczny, czuję się jak więzień. Gdy zaś myślę w ten sposób o innych, zdają mi się marionetkami. Przyznać im odpowiedzialność ma tyle sensu, co przyznać ją psu, kotu, a choćby i windzie.
Z dnigiej wszakże strony, nic jestem pewny, czy rozumiem, jaki jest sens obarczać nas odpowiedzialnością za nasze decyzje, jeśli nie są one zdeterminowane. Niejasne jest, co to znaczy, że ja decyduję, jeśli nic nie decyduje o mnie. Może więc owo poczucie, że mogłeś wybrać brzoskwinię zamiast kawałka tortu, jest filozoficznym złudzeniem i w jakikolwiek sposób rzeczy się mają, na pewno nic w taki.
Aby uniknąć takiej konkluzji, musiałbyś wyjaśnić (a) co masz na myśli, gdy mówisz, że mogłeś zrobić co innego niż zrobiłeś, i (b) czym musiałbyś być ty i czym musiałby być świat, żeby to było prawdą.
Dobro i Zlo
Wyobraź sobie, że pracujesz w czytelni, a twoim zadaniem jest pilnować, żeby czytelnicy nie wynosili książek. Przypuśćmy, że przyjaciel prosi cię, abyś przymknął oko i pozwolił przemycić mu pewien rzadki słownik bardzo mu potrzebny.
Wahasz się zapewne niejedno może cię powstrzymywać. Obawiasz się może, iż zostanie przyłapany i obydwaj wpadniecie w kłopoty. A może wolisz, żeby książka została w czytelni, bo i ty chcesz mieć ją pod ręką.
Możesz też jednakże uznać, że przyjaciel zaproponował coś złego — że nic powinien tego robić, a ty nic powinieneś mu pomagać. Jeśli tak myślisz, co to znaczy, i co, jeśli cokolwiek, sprawia, że jest to prawdziwe?
Zły uczynek to nic to samo co postępowanie sprzeczne z prawem. Samo prawo może być złe.
65