skanuj0007 (56)

skanuj0007 (56)



w jej pyszczku - ale wskazuje na nic więcej niż preferencję do uwolnienia się od stanu, który jest widziany jako bolesny czy straszny. Walka z niebezpieczeństwem i bólem nic sugeruje, że ryba jest zdolna przedkładać przyszła egzystencję nad nieegzystencję. Zachowanie ryby na haczyku sugeruje powód do niezabijania ryby w ten sposób, ale samo w sobie nie sugeruje powodu utylitaryzmu preferencji przeciw zabiciu ryby w sposób, który przynosi śmierć od razu, bez powodowania wcześniej bólu czy stresu. (Pamiętajmy, że rozważamy to. co jest szczególnie złe w zabiciu osoby; nie mówię przez to, że nie ma nigdy żadnych powodów utylitaryzmu preferencji przeciw zabiciu świadomych istot, które nie są osobami).

Czy osoba ma prawo do życia

Chociaż, utylitaryzm preferencji dostarcza bezpośredniego powodu, by nie zabijać osoby, niektórzy mogą uznać ten powód - nawet gdy dołożymy ważne niebezpośrednie powody, jakie w każdej formie utylitaryzmu wzięto by pod uwagę - za niewystarczająco silny. Nawet dla utylitaryzmu preferencji zło wyrządzone zabitej osobie jest jedynie jednym z czynników branych pod uwagę i preferencja ofiary może być czasami przeważona przez preferencje innych. Niektórzy mówią, że zakaz zabijania ludzi jest bardziej absolutny, niż implikuje to ten rodzaj utylitary-stycznej kalkulacji. Nasze życie jest czymś, do czego mamy prawo, a prawa nie można odstąpić / powodu preferencji czy przyjemności innych.

Nie jestem przekonany, czy pojęcie prawa moralnego jest pomocne albo coś wnosi, z wyjątkiem gdy jest używane jako skrótowa forma odnoszenia się do bardziej fundamentalnych moralnych rozważań. Ponieważ, idea, że mamy „prawo do życia'*, jest popularna, warto zapylać, czy są podstawy do przypisania prawa do życia osobom jako różnym od innych istot.

Michael Tooley, współczesny amerykański filozof , argumentował, że jedynymi istotami, które mają prawo do życia, są te, które mogą ująć siebie jako odrębne całości istniejące w czasie - innymi słowy, osoby, jak zdefiniowaliśmy ten termin. Jego argument jest oparty na stwierdzeniu, że istnieje jakiś związek pojęciowy pomiędzy pragnieniami, które istota jest wstanie mieć, i prawami, które można powiedzieć, że istota ma. Jak napisał;

Podstawowa intuicja Jest taka, że prawo jest czymś, co może być naruszone, i, ogólnie, naruszyć prawo jednostki do czegoś to sfrustrować odpowiadające mu pragnienie. Załóżmy np., że |x>siada-s/ samochód. Wtedy ja Jestem w ołx>wiąz-ku prima fant-, by nic zabrać ci go. Jednak obowiązek nic jest bezwarunkowy: zależy' po części od istnienia w tobie od]X)wiadąjącego mu pragnienia. Jeśli nic ma dla ciebie znaczenia, czy wezmę twój samochód czy nie. to, ogólnie, nie naruszam twojego prawa przez zrobienie tego.

Toolcy przyznaje, że trudno precyzyjnie sformułować powiązania między prawami i pragnieniami, ponieważ są problemy, gdy ludzie śpią czy są jakiś czas nieprzytomni. Nie chce on przez to powiedzieć, że tacy ludzie nie mają praw, ponieważ nic mają w danym momencie pragnień. Mimo to Tooley utrzymuje, że posiadanie prawa musi być w jakiś sposób powiązane ze zdolnością do posiadania rclewantnych pragnień, jeśli nie z posiadaniem samych tych pragnień.

Następnym krokiem jest zastosowanie lego poglądu o prawach do prawa do życia. By wyłożyć sprawę tak prosto, jak można: jeśli prawo do życia jest prawem do kontynuowania istnienia jako odrębna całość, pragnieniem relewantnym do posiadania prawa do życia jest pragnienie kontynuowania istnienia jako odrębna całość. Aic tylko istota, która jest zdolna ująć siebie jako odrębną całość istniejącą w czasie - tj. tylko osoba - może mieć takie pragnienie. W związku z tym tylko osoba może mieć prawo do życia.

lak Tooley sformułował swoje stanowisko na |hk ząiku, w błyskotliwym artykule zatytułowanym Aboriion and lufa n tir i dr (Aborcja i zabijanie niemowląt)1, opublikowanym po raz pierwszy w 1972 r. Jednak problem, jak precyzyjnie określić powiązanie między prawami i pragnieniami, zaprowadził go do zmiany stanowiska w wydanej później książce pod takim samym tytułem. Argumentował w niej, że jednostka nie może w danym czasie - powiedzmy teraz - mieć prawa do kontynuowania istnienia, jeżeli nie jest ona tego rodzaju, te może być obec-nie w jej interesie, by istnienie trwało. Można pomyśleć, że to wprowadza ogromną różnicę do końcowego stanowiska Tooleya. Przez jakiś

101

1

„Infanticidc” przyjęto się tłumaczyć na Język polski jako dzieciobójstwo, podczas gdy w rzeczywistości jest to raczej „niemowlobójstwo" („infant- to niemowlę, choć w języku prawniczym może oznaczać także osohę niepełnoletnią), Jednak nie wprowadziłam tego słowa ze względu na sprzeciw Językoznawców [przyp. tłum.).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
nie myśli o śmierci, bo jest na granicy decyzji o samobójstwie. Nie może uwolnić się od cierpieć mił
skanuj0002 6 okazysztucznych ogni K010K0WANI* / Ale widoki Na ciemnym niebie rozbłysły kolorowe sztu
skanuj0027 3 W lesie Dokończ urwane słowa, wskazując na odpowiedni obrazek. Opowiedz, co robią mrówk
Ubezwłasnowolnienie częściowe stan nie uzasadnia ubezwłasnowolnienia całkowitego, ale wskazuje na
52953 skanuj0023 (56) Innym środkiem promocyjnym polegającym na manipulowaniu cenąjest również rozpo
[13] REGULACJA SKURCZU MIĘŚNI 479 mięśniach szkieletowych kręgowców, ale wskazują na zmiany
skanuj0021 (104) Mimo lo również autorzy chrześcijańscy nic są zgodni co do sposobu porządkowania om
skanuj0035 (25) 7.5. Charakterystyka współczesnego ruchu turystycznego na świecie 185 niż loty rejso
skanuj0018 CHODZI LISEK cd 2 Chodzi lisek koło drogi, cichuteńko stawia nogi. Do kurnika się za

więcej podobnych podstron