nie myśli o śmierci, bo jest na granicy decyzji o samobójstwie. Nie może uwolnić się od cierpieć miłosnych. Stąd "kajdany".
Podwyższanie stylu obejmuje też składnię, w której obok retoryzmów można spotkać konstrukcje nieco archaiczne. Zwraca np. uwagę skorelowany układ spójników "lubo ... przecież", "lubo ... jednak" w pompatycznym zwrocie Krzeszów-
78
skiego do żony i w pamiętniku Rzeckiego . Wyraźnie "książkowy" charakter ma "ażeby", którego Prus stale używał i w narracji, i w dialogach. Mając do dyspozycji synonimy: żeby, aby, by krótsze i* stosowniejsze w języku mówionym postaci, używał dłuższej formy. Nawet skreślał uprzednio wpisany wyraz na rzecz spójnika, który dziś odczuwany Jest jako
79
bardziej nacechowany emocjonalnie od "żeby" . 3ak się wydaje, w literaturze XIX w. składnia była terenem najbardziej opornym na innowacje. W narracji Lalki nie ma zasadniczo połączeń luźnych, bardzo rzadkie są w dialogach. Badania Mikołajczaka wykazały intelektualny charakter prozy Prusa. Akcentowanie zależności, kontrastów, uwarunkowań widać też w stosowaniu przez autora pauz, gdzie typowo emocjonalne
użycie jest rzadkie i wtórne, wynikające z uprzednio zauwa-
80
żonych kontrastów i uwarunkowań w życiu społecznym Na mniejszą niż u Stanisława Przybyszewskiego emocjonal-ność Lalki zwróciła uwagę Zofia Goczołowa, analizując intonację zdaniową. Wśród znaków interpunkcyjnych kropka stanowi tu 69,64 \, pytajnik 14,12 \, wykrzyknik 0,9B \, wielokropek 13,26 \. Podstawą jest więc intonacja oznajmieniowa (zdania
pytajne w Lalce "pełnią przede wszystkim swą podstawową
BI
funkcję") . Warto zwrócić uwagę na fakt, że interpunkcja rękopisu Lalki znacznie się różni od wersji drukowanych. Ma to znaczenie głównie dla rozpatrywania intonacji wewnątrz-zdaniowej.
Po wielokropku w wypowiedzi ciągłej autor zwykle używał wielkiej litery - w druku mamy małą. Zamiast pierwotnych
38