iejszych lat, a nawet epok, jako wyraz niedorozwoju, stagnacji i regresu funk-wania oświaty i pedagogiki oraz —jednocześnie — alienacji i bankructwa państwa, jawia się ten kryzys w zaburzonym systemie wartości humanistycznych na tle j, coraz ostrzejszych sprzeczności, nowoczesnej cywilizacji.
W związku z tymi objawami powstają niektóre pytania pedagogiki, na przykład lie o istotę wartości humanistycznych w dydaktyce różnych orientacji, o możliwości iiierza kompromisowego przez poszukiwanie złotego środka między wolnością przymusem, między podmiotowością a przedmiotowością ludzi lub pytanie o sposoby awy warunków bytowania i możliwości kierowania własnym rozwojem człowieka roli podmiotu i przedmiotu pedagogiki.
Rady na te dylematy można by poszukać odwołując się do modelu podmiotowo--*órczego edukacji (analizy wartości i celów w edukacji por.: K. Denek, 1994).
Czy w działalności współczesnych instytucji edukacji od żłobka po szkołę wyższą vszechnie spotykamy realizację ich modelu podmiotowo-twórczego, to pytanie, które ^świeca uczestnikom dyskusji nad wolnością człowieka. Zatem aktualne pozostaje pedagogiczne pytanie o granice wolności i przymusu w edukacji. Odpowiedzi udziela rodmiotowo-twórczy model edukacji, który wyrasta z przesłanek demokracji humanis-rycznej, a to partnerstwa w relacjach społecznych, w proporcji między dialogiem i monologiem, między wolnością wyboru a przymusem grupowym, współdziałaniem i współzawodnictwem, autonomią a odpowiedzialnością.
Zaznaczenia osobnego wymagają tu konteksty pedeutologiczne proporcji między wolnością a przymusem w działalności nauczyciela. Oto w zakresie złotego środka między wolnością a przymusem postulowane są takie wartości humanistyczne, jak bezpośredniość stosunków, osobisty i otwarty kontakt z uczniem. W kontekście powinności nauczyciela współczesnego oznacza to na przykład w dziesięciu założeniach Pedagogiki Gestalt zachowania następujące: zapraszam do uczenia się, zdecentralizowana mini szkoła, wspieranie, samosterowanie, zajęcia holistyczne (czemu nie systemowe? — przyp. K D-N), integracja, promowanie i wspieranie aktywności uczniów, praca nad zakłóceniami, uwzględnianie potrzeb uczniów.
Albert Einstein tak radził w omawianej kwestii:
„Jednym rozsądnym sposobem wychowania jest oddziaływanie własnym dobrym przykładem, a jeśli nie można inaczej — odstraszającym przykładem".
Zamiast konkluzji, można stwierdzić, iż wyeksponowane przesłanie metodologiczne tytułowego problemu referatu przedstawiono, ilustrując podejmowane kwestie przykładami zgoła ontycznymi, udowadniając — pośrednio, iż problemy decydują o sposobach ich rozwiązania. Tu też systemowe ujęcie treści okazało się nadrzędne. Podejście, założenia teoretyczne, czyli tezy, wyznaczyły kierunek proponowanych hipotez, a nie ich metody weryfikacji. Metoda bowiem okazuje się wtórna i służebna wobec przedmiotu