współzależności pomiędzy człowiekiem a jego otoczeniem, miejscem, z którego pochodzi, a także historią i kulturą swojego narodu. Zgodnie z nią nie jesteśmy w stanie oderwać się od tego dziedzictwa, ponieważ stanowi ono cząstkę naszej duszy:
[...] gdzie się obrócisz, z każdej wydasz stopy,
Ześ znad Niemna, żeś Polak, mieszkaniec Europy.
Słowa te pokazują miejsce, skąd wywodzi się sam Mickiewicz, podkreślając jego przynależność do trzech zbiorowości: ojczyzny domowej, politycznej i kręgu kulturowego Europy Zachodniej. Wielką dumą są też przepojone słowa:
Lelewelu! rzetelną chlubę każdy wyzna,
Że ciebie takim polska wydała ojczyzna.
Wszystkie te omówione powyżej intelektualne dociekania i pouczenia zawarte w wierszu Do Joachima Lelewela ujęte są w formę regularnego trzynastozgłoskowca o rymach parzystych. Klasycystyczna retoryka, wysoki ton wypowiedzi, rozbudowane peryfrazy, bogactwo inwersji wiążą ten utwór z tradycją oświeceniową. Także przekonanie o racjonalności procesów dziejowych i możliwości rozpoznawania ich sensów wywodzą się z ducha oświeceniowego. Ale wiersz Mickiewicza jest nie tylko wyrazem jego zapatrywań na historię, pojawiają się w nim akcenty emocjonalne, uczuciowe. Nie brzmi tu jedynie głos historyka, gdyż Mickiewicz nie ogranicza się do refleksji intelektualnej, do rozważań na temat historii i tradycji. Czesław Zgorzelski podkreśla, iż wyraziście brzmi w tym wierszu głos poety, że jest tu miejsce na liryzm i emocjonalną postawę podmiotu mówiącego. Również pewne poglądy pojawiające się w omawianym wierszu wiążą go już z epoką Romantyzmu, szczególnie poprzez podkreślenie własnej tożsamości narodowej i roli ojczyzny.
Pieśń filaretów - analiza i interpretacja
Pieśń filaretów powstała w 1820 r. i prawdopodobnie w grudniu tego roku została przywieziona przez Mickiewicza do Wilna, gdzie poeta przyjechał spędzić wraz z przyjaciółmi Boże Narodzenie.
Słowa rozpoczynające utwór:
Hej, użyjmy żywota!
Wszak żyjem tylko raz [...]
przywodzą na myśl anakreontyczne wezwanie do korzystania z uroków życia (co ciekawe, pieśń po raz pierwszy ukazała się w 1828 r. w warszawskim czasopiśmie „Motyl” właśnie pod tytułem Anakreontyk). Cały zresztą utwór utrzymany jest w tym radosnym, lekkim, wręcz biesiadnym tonie. Podmiotem lirycznym wiersza jest pewna zbiorowość - filareci, młodzi ludzie, których łączą wspólne studia i więzy koleżeństwa. Sytuacja, którą się opisuje to spotkanie owych filaretów, zabawa połączona z piciem alkoholu:
Niechaj ta czara złota / Nie próżno wabi nas.
Hajże do niej wesoło!
Niechaj obiega w koło,
Chwytaj do dna i chyl