page0314

page0314



310

gdy człowiek przestanie uważać władzę, jako pochodzącą od Boga i Jego miejsce zastępującą, nie pozwoli się jej krępować, będzie walczył przeciwko niej, póki jej nie zburzy. Dość popatrzeć na Francyą. Tam garstka masonów narzuca swą wolę milionom katolików. Chociaż rząd na każdym kroku ich prześladuje i dokucza im; choć zamyka katolickie szkoły a wznosi swoje ateistyczne, choć więzi i pieniężnemi karami okłada biskupów, choć kwiat katolicyzmu, zakony jedne po drugich znosi, cierpią to jednak wszystko katolicy, nie chwytają się gwałtownych środków, choćby mogli, bo pamiętają na życie wieczne, na przestrogę Apostoła: że nietylko dobrych panów, ale i złych słuchać należy. Jakże inaczej postępują socyaliści, anarchiści i ich ojcowie: masoni? To też kto sieje wiatr, burze żąć będzie. Francya już je zbiera.

Lecz z drugiej strony wiara w życie pośmiertne wpływać musi na wykonawców władzy, by jej nie nadużywali, ale jako zastępcy Boga, sprawowali ją po bożemu. Wiara ta bierze zatem w obronę wolność prawdziwą i godność pojedynczych obywateli; chroni ich przed uciskiem despotycznym, bo każe nie zapominać dzierżącym władzę, że człowiek nie jest tylko malutkiem kółeczkiem w wielkiej maszynie państwowej, lecz istotą wolną, której przeznaczeniem posiąść Boga na zawsze. A więc cała sfera moralna człowieka winna zostać nietkniętą; państwo nie może gwałcić sumień obywateli, nie może im dyktować, w co mają wierzyć, bo człowiek sam będzie za swą wiarę odpowiadał przed Stwórcą; stąd państwo zamiast utrudniać, powinno mu ułatwiać dopięcie ostatecznego celu. Bo nie poddany dla władzy, ale wdadza istnieje dla doczesnych i duchowych interesów jednostek. Państwo nie jest, jak tego niedorzecznie nauczał Hegel, wiedzącem o sobie bóstwem, dla którego wygody istnieją obywatele, ale odwrotnie, państwo ustanowione dla ochrony doczesnych i wiecznych potrzeb obywateli; jest (podobnie jak ci ostatni na mniejszą skalę) w szerszym zakresie włodarzem Boga, przed którym zdać musi liczbę w dzień sądu; gdyż „potentes potenter tormenta patientur“.

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMAG0026 Kiejest to pusta gra słów, gdy przedstawia się język w jego samo. inności, jako pochodzący
Np. „Prawdziwy chrześcijanin traktuje życie jako dar od Boga, dlatego jest przeciwnikiem
DSC04130 (2) Lxxxrv J. i KRASZEWSKI, STARA BAŚŃ go „Postępowca”, jako zapowiadany od kilku jego „num
loterii i uderzenie w twarz jako Prasad od Boga. W stanie czystego Bhakti Jogin staje się jednym z o
PC060233 O człowieku 158 14 A co się tyczy wiary w Boga, to między ludźmi nie ma lóżnicy zdań.
Marksizm Człowiek stanowi jedynie cząstkę przyrody Liczy się tylko jego ciało Ciało nie było
Mierz się z problemem, nie z człowiekiem. Gdy negocjatorzy traktują siebie nawzajem jako przeciwnikó
76251 skanowanie0011 (65) 310 Żywot człowieka poczciwego a jako krzystał przeźroczyste, które na się
etyka msroda9 22<i Henryk ELZRNBŁRG jest. to wiat jako całość jest hardziej wartościowy, niż gdy
Zdjęcie 0094 CJwmo wko materiał użytkowy stosowane jest od czasów, gdy człowiek zdał sobie sprawę z
P1190005 (2) obiegowych ku naukowym a więc gdy zaczniemy pojmować istotę rzeczy jako specyfikę
skanuj0081 (21) 202 MAGDALENA GORCZYŃSKA sze znaczenie w mieście ma tzw. przestrzeń kulturowa, opisy

więcej podobnych podstron