międzyludzkich z osobami ze zniekształceniem twarzy. A więc stad$|k tadson konkluduje, że nie łatwo jest przezwyciężyć pierwsze wraże wynikające z nawiązania bardziej zażyłych stosunków z osobą ze zni% aia uformowane przy zetknięciu z kalectwem, kształceniem twarzy; osoba o normalnym wyglądzie nie oświadaE już sobie upośledzenia i reaguje bardziej na cechy osobiste partnera® zniekształceniem twarzy. Ostateczne stadium, według oceny Dav# obejmuje ocenę i korektę tego stosunku; w tej sytuacji istnieMjjM domość kalectwa i jest ono dopuszczalne, gdyż nie przeszkadza już® Narodziny dziecka z defektem są przyczyną nagłego kryzysu, rodzi-wzajemnych kontaktach. Dalej już stosunek rozwija się na barifr normalnych podstawach.
306
cia te będą raczej wpływać na utrzymanie zbliżenia społecznego z e- ^śledzonymi dziećmi a ich nieupośledzonymi rówieśnikami, poprzez ula-
amputacji, ślepoty i szeregu deformacji kosmetycznych. Skale stosowano przy badaniu trzech grup, składających się z około 50, każda. Jego badani wyrażali wyraźny niepokój wobec możliwośi tkania jednostek dotkniętych którymś z demonstrowanych upośłi Niepokój ten miał dwie główne przyczyny: pierwsza, dotyczyła •niepewności, co robić w obecności osoby dotkniętej upośledzi druga, wiązała się z odczuwaniem emocjonalnej przykrości pr tknięciu z osobą upośledzoną.
Przeświadczenie młodych osób dorosłych, że ich dotknięci upi dzeniem rówieśnicy mogą być społecznie odtrąceni, a przez to może wynikać po części z odczuwania przez nie lęku, którego do: w ich obecności. Inicjowanie kontaktu społecznego w tych warui może przyczynić się do nawiązania takich stosunków, z których tri się będzie wycofać (Richardson, 1969). H. H. Kelley i współprac, (1960) dowodzą, że do ogólnie przyjętych wartości społecznych n; uznanie, iż należy okazywać uprzejmość i względy innym, zwłajjj jeżeli osoby te uważane są za mniej szczęśliwe. Nawiązując ws kontakt z osobami dotkniętymi kalectwem, jednostka o wyglądzie a* malnym może odczuwać nacisk wewnętrzny i zewnętrzny w kierunij utrzymania tego kontaktu. Ponieważ może ona przeżywać konflikt ^ między społecznie aprobowanym zachowaniem a swoimi odczuciami' w takiej sytuacji może zdecydować się na stosunek mniej zadowalaj, cy, niżby to normalnie nastąpiło. Budzi to w niej uczucie niepewfflH niepokoju lub powoduje ambiwalencję stosunku, być może dlatego,® obawia się ona ujawnić swoje negatywne postawy wobec osoby Bp,, śledzonej, z którą wchodzi w kontakt (Richardson, 1969). Chociaż uczą-chowaniem pewnego dystansu, to jednak równocześnie zreduko? zostaną otwarte przejawy dyskryminacji. Stosunek taki można | kteryzować jako zamierzoną akceptację, gdyż osoba fizycznie noi na stara się działać na zasadzie równości, zaprzeczając, że ro: istnieją de lado (Davis, 1961).
F. Davis (1961) rozróżnia dwa dalsze stadia w rozwoju stosufl]
Zniekształcenia twarzy
DYSTANS SPOŁECZNY
lżna oczekiwać, że jednostki ze zniekształceniem twarzy znajdują iściej w sytuacjach większego dystansu społecznego niż osoby, wygląd mieści się w akceptowanych przez szeroki ogół grani-p tak też jest rzeczywiście. Krieger (Sieka, 1970) stwierdził, że ijdzi byli łatwiej akceptowani jako przypadkowi znajomi, nato-istniało mniejsze prawdopodobieństwo ich akceptacji w stosun-bardziej intymnych, takich jak na przykład małżeństwo. W jednej £ przytłaczająca większość studentów co!lege'u stwierdziła, że nie iaiaby ani spotykać się z osobą, u której dokonano amputacji lub , ani jej poślubić (Mayerson, 1948). Wywiady z dorosłymi o znie-łconych twarzach ujawniły skargi, że zniekształcenie przeszkodziło w znalezieniu zatrudnienia, w zawieraniu przyjaźni i małżeństwa (ęgregor i in., 1953). Ponieważ osoby ze zniekształceniem twarzy napotykają trudności w zawieraniu bliskich stosunków osobistych, przeszkadza im to w doznawaniu uczucia akceptacji, oraz w prowadzeniu jyda seksualnego (Sieka, 1970). Wywiady psychiatryczne z pacjentami ! je zniekształceniem twarzy, którzy pragnęli poddać się zabiegom chirurgii plastycznej, ujawniły, że pacjenci ci byli zdecydowanie przekonani, iż nie mają wolnego wyboru w stosunkach z płcią odmienną; musieli np, zadowalać się każdym partnerem, który miał na to ochotę. jJważałi oni, że trudno im znaleźć chętnego partnera, a ich widoki na warcie małżeństwa nie przedstawiają się zbyt pomyślnie.
Czyniono starania, aby zmniejszyć dystans społeczny pomiędzy upo-ianie wzajemnych kontaktów. Szczególnie interesująca jest relacja $. A. Richard sona (1963), który badał preferencje dzieci na początku od koniec: okresu wspólnie spędzonego obozu. Ponieważ na tym sa-ńym obozie przebywały dzieci upośledzone i nieupośledzone, można było założyć, że ich wzajemne kontakty mogą znaleźć odzwierciedlenie W.zmniejszeniu dystansu społecznego. Nie miało to jednak miejsca. Ri-
CZYNNIKI RODZINNE
8 oczekiwali bowiem urodzenia się normalnego, zdrowego niemowłę-i nie byli przygotowani na przyjście na świat dziecka ze zniekształ-
307