194
O KLEJNOCIE
Tenże Wiłkanowski Adam z rozkazania króla Augusta, Bonę królową matkę jego gdy do Włoch jechała, odprowadzał, a w polu na Śląsku żegnał.
Miał za sobą Sobocką z domu Doliwa, Tomasza sędziego łęczyckiego córkę, siostrę Tomasza kanclerza koronnego i Brykcego kasztelana gostyńskiego rodzoną, ojca dzisiejszej wojewodziny poznańskiej, z tą spłodził córek sześć i dwóch synów:
Wojciecha kasztelana płockiego, który obyczajów wielu narodów świadom, trawiąc młodość swą w postronnych krainach, za wieku mego wiele a pożytecznie rzeczypospo-litej służył, bywając posłem od królów Zygmunta, Augusta, Henryka, Stefana pierwszego na sejmikach powiatowych, także i od rycerstwa na sejmy walne koronne.
Sub interregno szlachta wyszogrodzka, gdy kasztelana nie mieli, obrali go sobie na miejsce kasztelańskie.
Po elekcyi króla Stefana, gdy wszystkie kraje koronne z obrania dwóch panów jluciuabant, w odjechaniu pod Jędrzejów Stanisława Kryskiego, natenczas kasztelana racieskiego, on wszystkiemu województwu onemu był wodzem, które w cale oddał. Zostawował go król Stefan przy tej kasztelanii, której on przyjąć niechciał.
Tenże z Jadwigą Maciejowską, wojewody lubelskiego córką z domu Ciołek, zostawił synów trzech: Mikołaja, Stanisława i Piotra, z których optima fruges est spcranda.
Mikołaj syn drugi Adamów, mąż siły wielkiej, k’temu i możny, zostawił z Katarzyną Mdzewrską chorążego płockiego córką, syna Wojciecha i córek trzy.
Tegoż Adama Wilkanowskiego kasztelana płockiego były te córki: Helżbieta Ciemniewska, Jagnieszka Okuniowa Piekarska, Anna Kosobucka, Katarzyna Dybowska, Dorota Szymakowska, Jadwiga Ciecierska rzeczonego Kużma, męża i rotmistrza sławnego.
Dom Olszewskich i Kanigowskich jednej dzielnice, starodawni i na posługach rzeczypospolitej znaczni bywali, co dowodnie opowiedają jeszcze listy od książąt mazowieckich nadane domowi temu.
Andrzej kanigowsiu starostą płockim był roku 1449, o czem świadczą akta płockie za książąt. Potem i od królów polskich, jako niedawnego wieku Piotr Olszewski, który był zostawił synów siedmiu i córek sześć, z których jedna spłodziła dzisiejsze Karnkowskie, Stanisława arcybiskupa gnieźnieńskiego, Jana podkomorzego dobrzyńskiego, i Piotra starostę dobrzyńskiego. Druga była za Kosobuckim kasztelanem liwskim, Jaroszewską i Nieborowską etc.
Mikołaj i jan Olszewscy synowie Piotrowi, na służbie rzeczypospolitej z młodości się schowali, u Sokala od Tatarów był pojman Mikołaj; był dwadzieścia lat w więzieniu, a Jan tylko sam obronną ręką uszedł, statek tam swój wszystek utracił, potem w każdej potrzebie znacznym się okazując, bywał u Obertyna w potrzebie, konie i sługi mu zbito, sam ledwie miał na czem do domp ujechać.
Stanisław brat trzeci, z młodości na dworze króla Zygmunta się bawił, potem żołnierską służył do Obertyna znowu. Gdy przyjechał do króla, kazał mu konie popisać, i tak do śmierci dworzańsko służył. Za pomocą króla tegoż brata Mikołaja z więzie-