56
zapewnie będą te same, których pułkownik używałeś w pojedynkach?— Tak te same.— Daruj mi je na pamiątkę: one to pozbawiły mnie braci.— Chętnie bym to zrobił, ale już je ofiarowałem memu siostrzeńcowi, i żałuję, że tej jego prośbie odmówić muszę.
Długo, do późnej nocy zabawił gość ochoczo, u naszego dowódzcy Inwalidów, uczęstowany z staropolską gościnnością. Wyjechał wkrótce do Francyi, pełen czci i przyjaźni, dla sędziwego Bogusławskiego.
„TU LEŻY OFIARA PRZESĄDU
UMARŁA DNIA 20 LIPCA 1807 ROKU.”
Taki napis na kamieniu już omszonym czytamy; wmurowanym on został w tejże samej stronie ściany kościoła, jak był niegdyś, po świeżem odnowieniu powązkowskiej świątyni, tylko niżej, bliżej ziemi.
Szczególny ten napis był powodem nie jednej bajki. Od lat dziecinnych go pamiętam, — wskazywał mi go nieraz mój ojciec, a podanie jakie pomnę, było tylko takie: że pokochawszy się a niewidząc nadziei żadnej, nie mogąc przełamać przesądu z powodu nierówności urodzenia i majątku, smutna miłości ofiara, tu pochowaną została. Z napisu widać, że kamień ten i napis, położyła ręka kochanka, albo jego przyjaciela, dla uczczenia pamięci zmarłej, a wzgardy przesądu.
(Spoczywa w sklepionym dole z zelaznemi drzwiami, a na tych napis ) :
„GRÓB RODZINY GARBIŃSKICh”
Kajetan Garbiński urodzony dnia 7 Sierpnia l796r. w Warszawie z Józefa i Urszuli Garbiń-skich, właścicieli szlacheckiej części Reguły, umarł w Warszawie dnia 6 Maja 1847 roku w pię-dziesiątym drugim roku życia (1).
Pobierał nauki w Warszawie w szkołach XX. Pijarów, świadectwo maturitatis otrzymał z datą 20 Września 1816 r. W tymże samym roku, mając lat 20 przyjętym zosłał przez Kom-missyą Rządową Oświecenia za Kandydata stanu nauczycielskiego, i w następnym roku, kosztem Rządu wysłany do Paryża dla kształcenia się w tym zawodzie. Po powrocie z za granicy 1820 r. przeznaczony na professora Jeometryi wykreślnej w Lyceum i w Warszawskim Uniwersytecie.
(') W domu Nr. 791, przy ulicy Elektoralnej, zkąd w dniu 9 Maja, wyprowadzono zwtoki na cmentarz Powązkowski.