wielbłądów przez Arabów wojska Xerxesowego, przedstawiało oprócz wielkiej dogodności, łatwego sprzętów transportu i tę jeszcze korzyść, że wielbłąd straszy konie do niego nie uwykłe. Na każdym wielbłądzie siedziało podług Diodora dwóch zawsze łuczników, z których każdy miał jeszcze po lancy, podług podania Liviusza. Nietylko Arabowie, ale i Baktrowie oraz Persowie, których nikt
0 brak koni nie posądza, także wielbłądzie stawiali szeregi. Jeszcze w wojsku Antiocha walczyli Arabowie na wielbłądach przeciw Scipionowi afrykańskiemu. Cezar zaś mówi już wyraźnie, że król Nebateow stawiał mu jeźdźców do boju.
Ustęp księgi Hioba: „Struś podnosi się i wyszydza obu, jeźdźca i wierzchowca,“ dowodzi że w Arabii konno na strusie polowano, tak jak i dzisiaj; struś bowiem jest niezmiennie północnej Arabii mieszkańcem, chociaż za Xe-nofonta czasów znajdował się on i w Mezopotamii.
Cymon, obdarzony odwagą Milcyadesa, roztropnością Temistokla, a prawością Arystyda, który po trzy kroć odnosił na igrzyskach zwycięztwa wyżej wzmiankowanemi ojca swojego Milcyadesa końmi, i który dostąpił zaszczytu, że Ateńczycy wylali bronzowe posągi tych szlachetnych stworzeń, przez historyków za arcydzieła podobieństwa
1 sztuki głoszone; ów Cymon wyrusza w 300 okrętów na Persów, a pobiwszy ich nad rzeką Eurymedon, oraz na wyspie Cyprze, zawiera pokój, zamykający perskim statkom drogę egiejskiego morza. Po cudownym Greków przeciw obcej przemocy oporze, nastaje dla Aten świetna Periklesa nauk i sztuki epoka
Pierwsze początki konnicy w Grecyi przedstawiają nam niewielkie oddziały, tworzące straż przyboczną kró-
111