§ 36.
Rzym walczy z Wejami i z Sabinami pomyślnie pod wodzą Fabiusza i Cyncynata. Lud upomina się o swe swobody, ustępuje na mons sacrum i trybunów sobie ustanawia, a wkrótce potem Decemvirowie nowe nadają prawa (lex XII tabularum), będące podstawą dalszego rzymskiej jurisprudencyi rozwoju Celeres przedzierżgają się w stan rycerski (ordo eąuestris) i stanowią drugi z rzędu stan w Rzeczypospolitej. Każdy z eąuitów miał konia utrzymywanego z początku koltem własnym, nosił złotą obrączkę, purpurą był okryty i posiadał honorowe miejsce w teatrze i na igrzyskach publicznych. Za Tar
i #
czany, a na jego utrzymanie skarb corocznie pewną udzie
/'■s
kwiniusza starego koń był rycerstwu przez rząd dostar-
lał każdemu z eąuitów sumę. Później i na nabycie konia pieniądze wypłacano; za Serwiusza Tulliusza na kupno pary koni otrzymywali eąuitowie po 10,000 assów (1,500 złp.). Konie z Etrurii sprowadzano. Na ten cel płaciły wdowy i dziewczęta, sukcesorki bogate po 2,000 assów 300 złp.). Od czasu oblężenia Vejów, jazda służyła na swoich za żołd koniach.
Co roku, 13 Julii w dzień uroczystości Kastora, robiło rycerstwo uroczyste parady transvectiones, które Q. Fabius Maximus 305 r. przed Chr., albo dyktator Po-stumius 496 r. zaprowadził, i które z czasem ustały, aż je za Augusta wznowiono.
Eąuites udawali się konno do świątyni Marsa na Kapitolu, uwieńczeni gałązką oliwną, okryci purpurą i w rynsztunku bojowym. Co pięć lat, zaraz po tej ceremonii,
115