188
ximum drgania. Zadymając otwartą piszczałkę tak, aby wydała drugi swój ton (wyższy), odpowiadający dwom węzłom drgania, z których każdy o 1/i cz. jej długości od końców jest oddalony, podczas gdy maximum drgania r na sam środek onej przypada, żadnój zmiany tonu nie dostrzeżemy, gdy zamknięty otwór w połowie jój ściany na raz się odetka. Jest to skutek panującego już tam maximum drgania. Przez otwór taki*dzieli się piszczałka niejako na dwie równe części, a ton jej będzie równy tonowi zasadniczemu piszczałki o połowę krótszej. Odetkawszy zaś piszczałkę w miejscu a lub L fig. 81, gdzie się węzły drgania znajdują, zaraz tam maximum drgania powstać musi, a ton na wyższą oktawę podskoczy. Wówczas słup powietrza w rurce rozkłada się na sześć odrębnych części drgających, których węzły o 7e, 3/8 ’ 5/si 7s długości rurki od jej końca'są oddalone.
Podobnie zmiana tonu musiałaby nastąpić, gdyby się w jakiem innem miejscu ściany prócz poprzecznego przecięcia, dzielącego piszczałkę na dwie równe części, zrobiło dziurę, gdyż przy niej powstanie zawsze maximum drgania, zatem długość drgających podziałów wewnętrznego słupa powietrza zmianie uledz musi. Ze zmianą tedy miejsca, w którern taki otwór powstaje, zmienia się także wysokość tonu, z rurki dobytego. Podobnie rzecz się ma, gdy przez zmienione zadęcie inny ton do-będzie się z piszczałki. I wtedy, zmieniając miejsce otworu w ścianie rurki, można coraz inne tony z niej dobywać. Czynią to muzykanci przy używaniu dętych instrumentów dla otrzymania pewnego następstwa tonów tak dobrze w fletach, jak w narzędziach stroikowych, np. klarnetach i t. p.
Jeżeli np. flet, którego rurka, mająca na boku od dziury zadęcia aż do dolnego końca sześć otworów w równych odstępach, wydaje ton znsadniczy d1, gdy wszystkie dziurki jego są zatkane, wówczas odtykając kolejno z dołu do góry jednę. dziurką po drugiej, dobywa się z niego szereg tonów e1, j\, g±, a, ^1} ą. Do otrzymania tonu at nie potrzeba nawet trzech ostatnich dziurek odtykać; jeżeli one są zatkane, a otworzy się tylko trzecią z kolei, licząc od dziurki zadęcia, powstanie ton dl. 1 i'zez silniejsze zadęcie podczas zatkania wszystkich dziurek dobywa się z niego drugi ton rurki, mianowicie ton d2, a odtykając znowu dziurki kolejno, otrzymujemy oktawy tamtych to-