310
odbity. Aby ten ostatni miał kierunek osi świata, musi najprzód płaszczyzna padania i odbicia SCP stać prostopadle do płaszczyzny równika, t. j. musi mieć położenie kola zboczenia, a potem kąt ACP = AC M -f- MCP być równy 90°, jeśli AE i MN są linie proste, w których płaszczyzna odbicia POP przecina płaszczyzny cyferblatu i źwierciad la. Atoli
MCP = NCS — ECN-Ą- ECS = ACM-f EPS, zatem jest także
2ACM-Ą- ECS = 90°, więc ACM — 45° — 1j2 ECS.
Kąt ECS oznacza zaś zboczenie słońca i to w danej figurze zboczenie północne. Gdyby ono było południowym, potrzebaby ECS wziąć z przeciwnym znakiem. Powyższa zatem reguła ustawiania heliostatu ma, jak widać, realną podstawę. Dla wygodniejszego ustawienia zwierciadła względnie do słońca, ma oś cyferblatu jeszcze skazówkę, prostopadłą do osi nachylenia zwierciadła, którą się posuwa na odpowiednią godzinę czasu prawdziwego. Że nareszcie liczba 12 na cyferblacie musi płaszczyźnie południka odpowiadać, nietrudno zrozumieć. Najstosowniejsze urządzenie heliostatu z jednem źwierciadłem pochodzi od Silbermanna '1). Wszelako o matematycznie ścisłem otrzymaniu stałego kierunku dla odbitego promienia nie ma tu mowy, gdyż zboczenie słońca w ciągu 24 godzin nie jest niezmien-nem, a nasze zwykłe zegary nie czas prawdziwy, ale średni okazują.
Fig. 152.
Zadaniem heUotropu Gaussa jest, rzucać światło słoneczne na odległe miejsca dla dawania wyraźnych i z daleka widomych sygnałów przy rozległych pomiarach w kraju. Przyrząd ten (F;g 152) składa się z dało widu AR i z dwóch z nim połączonych źwierciadeł CD i EF, których płaszczyzny są stale nachylone do siebie pod prostym kątem. Wziąwszy dalowidem na cel miernika, w odległem miejscu O zostającego? i ustawiwszy tak źwierciadła, aby mniejsze EF okazało się w dalo-widzie jasno oświecone, będzie ten-
Obacz Mullera Lehrbuch der Pbysik und Meteorologie, 6te wydanie T. I str. 525, tudzież tom dodatkowy.