664 A. KOSNBR
Pęcherz moczowy zostaje często na bok przesunięty, a wszystkie jelita zostają wypchnięte ku górze i zwyczajnie ku stronie lewej.
Zmiany, jakie zachodzą w organizmie osoby ciężarnej są bardzo daleko idące, aczkolwiek dotychczas mało zbadane i wytłóma-czone. U kobiety zdrowej ciąża zdaje się wywoływać jak gdyby rozkwit zdrowia i jego pełnię, u kobiety chorej często pogarsza chorobę i wyczerpuje siły. Ale i u osoby zdrowej spostrzegamy niejednokrotnie w ciąży objawy^ które przemawiają za tern, że zmiany w ustroju kobiety i w funkcyach jej narządów poruszają się na granicy stanu fizyologicznego. To też znamv liczne ciężkie schorzenia ciężarnych, wywołane wyłącznie przez ciążę, a więc ustające z jej przerwaniem, które zdają się być następstwem dalei niż normalnie posuniętych zmian, które każda ciąża powoduje.
Pomiędzy nudnościami, na które żąli się wiele zresztą zdrowych ciężarnych w początku ciąży a niepowściągliwemi wymiotami, które prowadzą do śmierci, jest jedynie różnica ilościowa, tak jak od białkomoczu, który bardzo często zjawia się w dniu porodu, do ciężkich zmian w nerkach, które grożą śmiercią, jest właściwie tylko krok jeden.
Wszystko zdaje się zatem przemawiać, że organizm każdej ciężarnej ulega zatruciu. Dwa mogą być źródła tego zatrucia, a mianowicie białko mas syncytialnych, pokrywających kosmówkę płodu i stykających się bezpośrednio z krwią matki, oraz produkta przemiany materii płodu, przechodzące przez łożysko i krążenie matczyne do jej narządów wydzielniczych. względnie wydalniczych. To, co wiemy o trującem działaniu białka obcego ciału (Korperfremd) względnie obcego krwi (Blutfremd) wprowadzonego wprost do krwi z pominięciem przewodu pokarmowego (parenteralnie) naprowadza nas na myśl, że w wielkich pokładach mas syncytialnych, opłuki-wanych przez krew matki w zatokach łożyskowych, szukać musimy w pierwszym rzędzie tego jadu, który zatrucie u ciężarnej powoduje. lub przynajmniej spowodować może.
Jest rzeczą prawdopodobną, że i produkta metabolizmu płodowego nie są w pewnych warunkach dla organizmu matczynego, przez który przejść muszą, obojętne.
Przypuszczać musimy, że zdrowy organizm kobiety ciężarnej radzi sobie z truciznami, które się do niego dostają, bądź to wydzielając je szybko, bądź też produkując fermenty, które je rozkła-