196
1643
syć. Jałowica za złoty jeden albo dwa; koń za złotych trzy-J bo nie masz czćm karmić: siana, owsa, pnnmt.
Szatanów, Usiatym, Oprzyskowie splądrowali mb praetex-1 tu Kozaków.
Mik. Ostrokóg Podczaszy Kok. do Xdza Podkanclerzego
18 Września 1648.
Zdarzył P. Bóg wszechmogący, że nam pierwsza próba z tym nieprzyjacielem wyszła z łaski Bożej nie żle. Tak się to działo, że do nieprzyjaciela przejść nie mogliśmy wcześnie, jedno prze Konstantynów, a do Konstantynowa jedna tylko przeprawa na Rosołówkaek by hi. Wszyscyśmy byli tego rozumienia, że nieprzyjaciel będzie tej przeprawy' bronił: zaczem zlecono mi, któ-ry w przedzie chodzę^'do tej przeprawy poprzedzić, i jeślibym mógł nieprzyjaciela spędzić ztamtąd. Poszedłem tedy z Pułkiem swoim, poszedł JMP. Chorąży Koronny i IchMMPP. Den-hofowie Wieluński i Sokalski Starostowie, JMP. Oleśnicki Opoczyński Starosta, i JMP Osiński z Regimentem swoim Było wszystkiego do pięci tysięcy ludu i dział 6. Z tem wszystkićm przyszedłszy do Rosołowic, nie zastaliśmy nieprzyjaciela i opanowaliśmy tę przeprawę, mil dwie od Konstantynowa, w którym 4 albo 5 ty sięcy Kozaków. Posyłał JMP. Chorąży' Koronny' ludzi swoidh' kilka set z Panem Czaplińskim człowiekiem rycerskim, wywabiając nieprzyjaciela; któiy wyszedł był trochę ale postrzegłszy ludzi, ustąpił zaraz do miasta, straciwszy na harcu kilka swoich i jednego żywcem. Od którego dowiedziawszy się, że tak Wielka osada w7 mieście potężnem, i do którego jeno jeden przystęp, nie zdało siyszturmować do niego, ludzi nie chcąc tracić, ażby się inni IchMć zjechali. Ale zdało się na insze przeprawy posłać, to jest na Hierowce albo na Kużmin, i te opanowawszy, i tamtędy ciągnąć' na nieprzyjaciela. Tymczasem postąpił z ludźmi swemi JMPan Chorąży7 Koronny pod miasto: przyby ł i JMPan Wojewoda Ruski; postąpił i ten pod miasto PoeZęli harcami wytrąbiać nieprzyjaciela ludźmi swem: do tego spólnemi. Przybywało do tego co raz ochotnika. Poszli IckMM.