przodków swoich i Ojca swego Zygmunta, a Króla Kazimierza i Stryja Waszego 01brychtarKróla, i Alexandra Króla, atak i My z Wami bratem Naszym Królem Zygmuntem Augustem, potemuż chcemy żyć, i dla takowych rzeczy i my w żadną nie-przyjażń zawodzić się nie mamy, i wszystko to z myśli i z serc swoich wypędzić mamy, aby nieprzyjaciele nasi, to słysząc i wiedząc, tego się strachali, a przyjaciele nasi z tegchsię radowali i pocieszali, tę przyjaźń między nami widząc. A tak Ja Dewlet Kierej Car będący w mocy swej, Bratu Naszemu Zygmuntowi Augustowi Królowi poleciłem się w dobrej a wiernej braterskiej przyjaźni być; i pozwoliłem na to, aby kupcy jako z Korony Polskiej, tak też i z W. X. Litewskiego wolność mieli po ziemi naszej kupować;' i z tą wolnością przyjechać i odjechać, i w niwczem nikogo się nie bojąc; a do Koezybeja po sól jeździć i brać, według obyczaju starodawnego myto dawając. .A z Kijowa i z Łucka, i z inszych Zamków po sól przyjeżdżać mają za strażą ludzi naszych. A jeśliby im biorąc sól od Naszych ludzi szkoda ‘arę 'stała, krom Kozaków Waszydh, tedy my tę szkodę Bratu Naszemu zapłacimy. I inszym wszystkim Waszym kupcom bądź z Korony Polskiej" p i też z W. X. Litewskiego, jako bogatemu tak i ubogiemu, wolno kupić, i do Prze-kopa jechać, myto zapłaciwszy. Jakośmv to opisali w liście swym, i My to każdego czasu słowo swe pełnili, tak chcemy, niczem z niego nie występując. A tak jako i teraźniejszego czasu, według dokończenia Naszego, bracią swą, Synów mych z wojskiem mojem na nieprzyjaciela Waszego Moskiewskiego poślemy, i te Zamki i sioła^ i ziemie; które Kniazia Moskiewskiego Ojciec zabrał od W.X. Litewskiego, z Bożą pomocą, gdy te Zamki od nieprzyjaciela będą odebrane, tedy mają być od nas dane Bratu Naszemu Zygmuntowi Królowi Augustowi, Wielkiemu Kniaziowi Litewskiemu i Państwh Jego Wielkiemu Xię-stwu ma być przywłaszczono. J naprzeciw każdego nieprzyjaciela jego mamy za jeden być. I gdy da Bóg najprzód Carewi-ców, Ulanów, Kniazi, i Murz i z wielkiem wojskiem Naszem będziem siać w ziemie nieprzyjaciela naszego Moskiewskiego, i na inszych nieprzyjaciół, gdziekolwiek brat Nasz Zygmunt