237
BAŁTYCKA KWESTJA
rozprzężenie wewnętrzne, z którego nie omieszkali skorzystać sąsiedzi bałtyccy. Zajęcie przez Szwedów Estonji, wysp przez Duńczyków, a wreszcie niszczycielski najazd Iwana Groźnego zmusiły ostatniego mistrza zakonu, Kettlera, do szukania opieki w Polsce. Układ zawarty między Zygmuntem Augustem a Kettlerem (1561) wcielił Inflanty do Korony i Litwy, a z części ich, Kurlandji, utworzył lenno polskie. Ten stan rzeczy wywołał długotrwałą walkę między Polską i Moskwą. Pierwsze sukcesy cara zostały zniweczone przez Batorego, który odepchnął zdecydowanie siły moskiewskie od Inflant. Kampanja ta, prowadzona w porozumieniu dyplomatycz-nem ze Szwecją, dała pozytywne rezultaty. Rozejm zapolski (1582) przekreślił wszelkie pretensje Iwana Groźnego do Inflant, które odtąd (poza Estonją okupowaną przez Szwedów) znalazły się w rękach polskich. Teraz stanęła Polska mocną nogą nad Bałtykiem, zajmując równorzędne stanowisko z Danją. Moskwa została na półtora wieku odepchnięta od morza, gdyż niebawem Szwedzi wydarli jej ostatni skrawek nadbałtycki — Ingrję. Z odzyskania Estonji musiała Polska zrezygnować, gdyż prowadzenie wojny ze Szwecją wyszłoby prze-dewszystkiem na korzyść Moskwy. To też druga połowa XVI w. upływa pod znakiem porozumienia polsko-szwedzkiego. Sprowadzając na tron polski królewicza Zygmunta, kierowano się u nas nietylko względami sentymentu dynastycznego, lecz prze-dewszystkiem myślano o wspólnej polityce bałtyckiej, której ostrze skierowane było przeciw Moskwie.
Jednakże wprowadzenie na tron polski Wazy stało się, jeśli nie przyczyna, to pretekstem do wszczęcia zatargu polsko-szwedzkiego. Zygmunt III, wyzuty z dziedzictwa przez stryja, oddając Estonję Rzplitej, potrafił ją wciągnąć do wojny szwedzkiej, która odtąd ciągnąć się miała z przerwami przez lat 60. Pierwszy najazd szwedzki na Inflanty nie przyniósł rezultatu, sytuacja jednak zmieniła się, gdy nowy monarcha, Gustaw Adolf, utalentowany wódz i polityk, opracował plan, zmierzający do opanowania wszystkich wybrzeży B-ku i zagarnięcia w ręce szwedzkie całego handlu morskiego. Plan ten prowadził do trzech kolejnych wojen — z Polską, Cesarstwem i Danją. W r. 1620 obiegł G. Adolf Rygę i począł w szybkiem tempie zdobywać Inflanty, a zczasem przeniósł wojnę do Prus, Mimo zwycięstw polskich na lądzie i morzu (bitwa pod Oliwą) traktat altmarski (1629) był wielkim triumfem szwedzkim: olbrzymia część Inflant oraz szereg miast pruskich (Kłajpeda, Piława, Elbląg i in.) znalazły się w rękach zdobywców. Opanowawszy porty inflanckie i pruskie, z których czerpał wielkie dochody w postaci ceł, mógł teraz G. Adolf przerzucić swą świetną armję do Niemiec i rzucić się w wir toczącej się tam właśnie wojny. Nagła śmierć króla przerwała triumfalny pochód, lecz ostatecznie pokój westfalski (1648) przyznał Szwecji znaczną część niemieckich prowincyj nadbałtyckich (Pomorze przednie ze Szczecinem, Stralsund i wyspę Rugję). Prowadząc walkę w Niemczech, musieli pójść Szwedzi na ustępstwa wobec Polski, zrzekając się rozcjmrm sztumdorfskim (rt>35) portów pruskich, zatrzymując jednak Inflanty. Przygotowania wojenne Władysława IV (stworzenie własnej floty i portu wojennego na Helu) rozbiły się
0 nastroje pokojowe Rzplitej. Szwedzi jednak nie poprzestali na zdobyczach niemieckich. Kontynuator planu G. Adolfa, Karol X uderzył znowu (1655) na Polskę, pragnąc zająć Prusy, Żmudź i Kurlandję, by zamknąć pierścieniem szwedzkim Bałtyk. Rzplita uległa narazie najeźdźcy, lecz wybuch powstania narodowego i utworzenie koalicji przeciwszwedzkiej (Polska, Austrja, Danja) zmieniły sytuację. Wprawdzie Karol X rzucił się błyskawicznie przeciw Da-nji i pokonał ją, lecz Szwecja, osierocona przez niespodziewaną śmierć króla, musiała w r. 1660 zawrzeć pokój. Rzplita nie ponosiła strat terytorjalnych, zrzekając się ostatecznie Inflant, natomiast główne koszty wojenne poniosła Danja, ustępując Szwedom wszystkie swe posiadłości południowo-skandynawskie (prowincja Lund) oraz wielkie wyspy Gotland i Ozylję.
W ten sposób w połowie XVII w. stała się Szwecja pierwszą potęgą militarną
1 handlową nad B-kiem. Polska i Danja, wyczerpane i zrujnowane długotrwałą wojną, zeszły na drugi plan. Natomiast w wirze walk wysuwa się nad B-kiem nowa potęga militarna, która niebawem potrafiła zagrozić samym Szwedom. Były to Prusy, które dzięki umiejętnej polityce pozbyły się zależności lennej od Polski (1657) i, oparte na militaryzmie, nabierać poczęły coraz większego znaczenia. Znaczenie