498
BOLSZEWIZM
po śmierci Lenina ster partji znalazł się w rękach jej generalnego sekretarza Stalina, Gruzina, oraz Zinowjewa i Kamienie-wa. Trójca ta niechętna była Trockiemu, uważała go za człowieka obcego, który dopiero na wiosnę 1917 r. zbliżył się do bol-szewizmu. Organizacja państwa według wyobrażenia Trockiego powinna była opierać się na dyktaturze samego proletarjatu, wsparta na robotniczych związkach zawodowych; koncepcja ta nie podobała się Le-ninowi, więc Trockij przestał ją wysuwać. Tarcia wewnętrzne pomiędzy starszyzną bolszewicką po śmierci ich wodza, zwłaszcza pomiędzy wspomnianą trójcą a Trockim zaostrzały się zwolna, ale do zerwania przyszło dopiero po paru latach. Narazie polityka zainicjowana przez Lenina w 1921 r. trwała w dalszym ciągu aż do r. 1928, w którym nastąpił znamienny zwrot, zwłaszcza w stosunkach agrarnych. Zwolennikami kursu zainicjowanego od r. 1921 przez Lenina, byli wpływowi bolszewicy, zajmujący stanowiska wybitne w administracji: Ryków i Tomskij, oraz teoretyk i publicysta Bucharin.
Przeciwnikami tego kierunku (którego przywódcami byli wzmiankowani wyżej trzej działacze) — byli Zinowjew i Kamieniew, będący zwolennikami industrjalizacji Rosii, a niechętni do ustępstw dla chłopów, obawiający się kułaków (zamożnych włościan), ponieważ zdobyli oni w latach od 1921 do 1928 poważny wpływ na wsi zarówno gospodarczy, jak i polityczno-administracyjny w sowietach (radach) lokalnych; skupywali oni produkty rolne od włościan biednych, a częściowo i średnio zamożnych, skupiali je w swych rękach i sprzedawali w odpowiednich momentach, spekulując na wysokie względnie ceny; prócz tego trudnili się lichwą i bogacili, trzymając w swem ręku biedniejszych włościan. Ci kułacy tworzyli żywioł majątkowo mocny, wpływowy, śmiały w stosunku do administracji i niezależny. Ujemne strony ich działalności można było zwalczać przez udostępnienie taniego kredytu dla włościan, oświatę i jawność życia publicznego. Bolszewicy woleli wybrać inną, jak im się zdawało krótszą drogę — represyjną. Stalin początkowo zajmował stanowisko pośrednie: aż do roku 1928 kontynuował politykę Lenina i przywiązywał dużą wagę do oparcia się na wlościaństwie, a nawet stworzył sobie pewną teorję o różnicy pomiędzy chłopami na zachodzie i w Rosji. Tam, zdaniem jego, otrzymali oni bowiem ziemię od burżu-azji, tu zaś od rewolucji, stąd wyprowadzał różnicę co do roli ich w teraźniejszości i przyszłości i widział w nich możliwą podporę ustroju sowieckiego. Jednakże trudno było stale jeszcze wyciągać potrzebną ilość produktów rolnych ze wsi wobec wzrastających wydatków na rozwijającą się wciąż industrjalizację Rosji, na zwiększenie armji i na popieranie propagandy komunistycznej zagranicą. Chłopi ze swej stio-ny niechętnie oddawali większą ilość swych produktów, ponieważ, pomimo wzrostu przemysłu fabrycznego — trudno, często nawet niepodobna im było dostać ilości dostatecznej wyrobów na swoje potrzeby. Na tle takich stosunków powstawały zatargi pomiędzy rządem sowieckim a wsią, i pomiędzy nią a ludnością miast, zatargi, które niebawem doprowadzić miały do tragicznych, strasznych wyników, do przerażających represyj niby tylko wobec kułaków, a właściwie w stosunku do ogółu włościan.
Aby zrozumieć ten nagły zwrot w polityce rządu sowieckiego w stosunku do chłopów, należy zwrócić uwagę na dwie okoliczności, związane z osobą Stalina, który od śmierci Lenina odgrywał coraz większą rolę i wkońcu stał się faktycznym dyktatorem, jakim jest do dnia dzisiejszego. Otóż znalazł on się w r. 1928 w położtniu trud-nem, pomiędzy prawicą a lewicą bolszewików (o czem wspomniałem już wyżej). W tym czasie nie był on jeszcze wszechwładny i musiał balansować pomiędzy sprzecznemi kierunkami. Chcąc się zabezpieczyć przeciwko lewicy, swym najbliższym współpracownikom Zinowjewowi, Ka-mieniewowi i ich zwolennikom, a później Trockiemu, do którego tamci dwaj się zbliżyli, wystąpił z teorją (nie będąc sam teoretykiem), że właściwie polityka zainicjowana w 1921 r. przez Lemna — wydała już swoje owoce i że Rosja już jest gotowa do stopniowego wprowadzania ustroju socjalistycznego, że nawet dzięki wzmożeniu się produkcji, zwłaszcza przemysłowej, pierwszy krok w kierunku tym jest już zrobiony. Z tych względów trzeba w dalszym ciągu forsować rozwój wielkiego przemysłu i pójść w kierunku socjalistycznym w polityce rolnej, a to tem bardziej, że socjalizm może być urzeczywistniony w poszczególnych państwach niekoniecznie jednocześnie we