140
FASZYZM
Carta del Lavoro“) dnia 21 kwietnia 1527; ustawa o Korporacjach z dn. 5 lutego 1934, realizująca ustrój dzisiejszego „Stato Fascista Corporativo“; ustawa omi-litaryzacji całego społeczeństwa włoskiego („la Nazione militare“) z dn. 31 grudnia 1934 r.
Próbą spoistości narodowej i faszystowskiej gotowości czynu była zwycięska wyprawa do Abisynji, zakończona dnia 9 maja 1936 r. aneksją zdobytego w Afryce obszaru i proklamacją narodzin „Imperjum" włoskiego z królem, ,ako „cesarzem Etjopji" („rimperatore di Etiopia"), i Mussolinim, jako „założycielem" („il Fondatore") impe-rjalnej potęgi Włoch faszystowskich.
4. Doktryna iaszrzmu. Nie należy jej szukać w niezliczonych monografjach profesorów faszystów z filozofem Janem Gentilem na czele, gdyż wszelkie próby defini -tywn< go powiązania różnych, niekiedy sprzecznych rozporządzeń rządu faszystowskiego i podciągnięcia ich pod całkowicie zwartą i już ostatecznie wykończoną teorję rozbić się muszą o fakt niezaprzecz >ny, że Mussolini nie dopuszcza myśli o „normalizacji" dokonanego przewrotu i narzuca swym wyznawcom przeświadczenie o trwającej nadal, mającej trwać jeszcze czas zgoła nieokreślony — „rewolucji" („la rivo-luzione permanente"). Nie powiodły się z drugiej strony usiłowania oddzielenia osoby wodza od faszyzmu („di spersonaliz-zare, di smussolinizzare il fascismo"). Mussolini nietylko pozostał nieodłącznym symbolem swojego obozu, ale z biegiem lat stawał się jedynem źródłem przemian doktrynalnych programu. Stąd konieczna metoda: uczyć się doktryny faszyzmu li tylko z oświadczeń 11 Duce, względnie z tych podręczników partji faszystowskiej (np. z „Te-sti per i corsi di preparazione politica"), które każde twierdzenie popierają cytatami z mów i pism szefa włoskiego rządu.
Faszyzm z woli Mussoliniego ma być przedewszystkiem pewnym określonym sposobem pojmowania i wykorzystania życia („un modo di vita“), pewnym określonym świ atopogl ądem. Ma wypływać nie tyle z wyrozumowanych przesłanek, ile raczej z uczuciowych pobudek i instynktownych tendencyj. Daleki od starczci rezygnacji, biernego fatalizmu i pesymistycznego sceptycyzmu, owszem, rozkochany w młodości (por. hymn oficjalny „Giovinezza") i w pięknie otaczającego nas świata, faszysta nie ma jednak popadać w złudzenia encyklopedystów i dziewiętnastowiecznego scienty-zmu: nie ma Fodzielać wiary w „wieczny" postęp i w „przyrodzoną dobroć" człowieka. Wie on, że rzeczywistość jest pełna zasadzek, że ludzką duszą miotają namiętności, że tylko trudem i pracą zdobyć można warunki znośnego bytu. Walka jest treścią życia, wojna zaś stałem, niezniszczalnem zjawiskiem, towarzyszącem rozwojowi ludzkości — wojna pojęta nie jako bezpłodn 1 katastrofa, ale jako zbawienna godzina próby, jako budzicielka cnót altruistycznych człowieka. Nie warto żyć w gnuśności, rozkoszach, oportunizmie; warto natomiast borykać się z ryzykiem i przeciwnościami — warto „żyć wśród niebezpieczeństw" („Vivi pericolosamentel"). Głupiec tylko nie liczy się z warunkami danej historycznej chwili i marnotrawi wysiłki dla niewykonalnych przedsięwzięć; w błędzie jest jednakże również wyznawca skrajnego deter-minizmu, gdyż wola ludzka — świadczy o tern historja — może w pev nych granicach zmienić rzeczywistość i pchnąć ją na wytyczone przez siebie tory.
Mussolini wielokrotnie nazywa faszyzm „zjawiskiem religijnem" („un fenomeno religioso") — wiarą („una fede"), która dudaje sił do ofiar i może się już chlubić „męczennikami", krwią własną świadczącymi o prawdzie wyznawanego przez siebie programu. Łatwiej coprawda zestawić n e-g a t y w n e składniki tej faszystowskiej „wiary", niż określić wyczerpująco jej treść pozytywną. Odrzuca tedy i zwalcza faszyzm w zakresie światopoglądowym: materjalizm, pozytywizm, determinizm, scientyzm i jednostronny inte-lektualizm;—w zakresie politycznym: demokratyzm z jego fetyszami liczby i „większości", z postulatami powszechnego głosowania i władztwa t. zw. „ludu", — liberalizm z kultem praw jednostki i redukcją uprawnień państwa, — parlamentaryzm i teorję „podziału" władz państwowych, — jakobinizm z jego hasłami „praw człowieka" i „nieśmiertelnemi" zasadami rewolucji francuskiej („gli immortali principi del 1789“); — wzakresie społecznym: marksizm, t. j. zarówno socjalizm jak komunizm z dogmatem walki klas i dyktaturą proleta. jatu, — jednostronny industrjalizm i wpływy plutokracji; — w zakresie współżycia międzynarodowego: naiwny pacyfizm i iluzje co do hegemonji inte-