567
LOCKE JOHN
łożycielem politycznego i społecznego liberalizmu, później rozwiniętego przez Mon-tesąuieu i Rousseau. L. brał czynny udział w kampanji przeciwko cenzurze literackiej i prasowej, przyczyniając się do odwołania ustawy o cenzurze Interesował się też sprawą wychowania, krytykując dotychczas stosowane metody (Some Thoughts concerning Education. London 1693).
Swym poglądom ekonomicznym dał wyraz w następujących pismach: Some Consi-derations on the Conseąuences of the Lo-wtring Interest and Raising the Value of Money (London 1691), Short Observations on a Printed Paper Intituled: For Encoura-ging the Coining Silver Money in England, after for keeping it here (London 1695), Further Considerations Concerning Raising the Value relating to Money... (London 1695), Report of the Board of Trade to the Lords Justices representing the Relief and Employment of the Poor (London 1698), Notę on the Recoinage of 1696—1699 (London 1699). L. odegrał wielką rolę przy reformie monetarnej angielskiej w r. 1696, przeciwstawiając się projektowi Lowndesa zdewaluowania pieniądza i obniżenia zawartości kruszcu walutowego w obiegającej monecie.
L. wysunął dwie teorje wartości. Z jednej strony dowodzi, że „rzeczywiście praca powoduje różnice wartości każdej rzeczy". „Akr pola, dający 20 buszli pszenicy w Ameryce, oraz akr pola w Europie, przynoszący przy takiem samem gospodarowaniu ten sam plon, są niewątpliwie tej samej naturalnej wartości". Z drugiej jednak strony podkreśla, że użyteczność dobra decyduje o jego wartości, jednakże pod warunkiem, że odpowiednio układa się stosunek popytu do podaży. Daje przykłady: powietrze, choć bardzo użyteczne, jest bez żadnej wartości; woda zazwyczaj jest bezwartościowa, jeśli jednak znajduje się w ograniczonej ilości, jest czasami droższa od wina. Gdy urodzaje są gorsze, zboże nawet gorszego gatunku jest droższe, niż w roku urodzaju zboże lepszego gatunku. Stale jednak podkreśla, że wartość rynkowa zależy od ilości dóbr w stosunku do popytu na nie.
Odnośnie do wartości pieniądza i mate-rjału monetarnego wysuwa dwie koncepcje. Z jednej strony twierdzi, że wartość kruszców szlachetnych, jako metali bezużytecznych, określa wspólna zgoda ludzi, z drugiej zaś strony przyznaje, że wartość pieniądza zależy od jego ilości, popyt bowiem na pieniądz jest stały i pozostaje bez zmiany. Pieniądz, jako miernik wartości, zdaniem L., winien posiadać niezmienną wartość; wówczas dokładnie mierzyłby zmiany wartości, zachodzące po stronie towarowej. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy ilość pieniądza nie ulega zmianom. Pieniądz kruszcowy, którego ilość się zmienia, nie spełnia tego postulatu, lecz ze względu na korzyści oddawane przy wymianie międzypaństwowej, musi być utrzymany. O ile pieniądz kruszcowy w krótkich okresach czasu względnie dobrze spełnia funkcję miernika wartości, w dłuższych okresach czasu dobrą miarą wartości jest pszenica.
L. wypowiada się za monometalizmem srebrnym wobec zmienności relacji złota do srebra. Dopuszcza jednak złoto dla celów monetarnych z tern, że stosunek wymienny monet złotych do srebrnych będzie określany na podstawie relacji rynkowej.
W swych rozważaniach nad wartością pieniądza L. dochodzi do wniosku następującego: stempel i władza panującego nie mogą pieniądzowi nadać wartości, srebro w monecie jest tem samem, co srebro w sztabie: „uncja srebra jest i zawsze będzie równa co do wartości innej uncji srebra; różnicę może spowodować jedynie różna wartość pracy, włożonej w wykonanie poszczególnych uncyj". L. jest zdecydowanym przeciwnikiem zmieniania zawartości kruszcu w podstawowej jednostce monetarnej ze względu na straty i zamieszanie, jakie ta polityka monetarna pociąga.
L. przypisuje pieniądzowi duże znaczenie ogólno-gospodarcze. Pieniądz pozwala przechowywać wartość, co przyczynia się do zwiększenia produkcji, gdyż nadwyżki nie-skonsumowane można łatwo przechowywać. W życiu gospodarczem pieniądz odgrywa rolę aktywną: „pieniądz jest konieczny dla prowadzenia handlu. Gdzie bowiem brak pieniądza, ludzie nie mogą kupować i handel zatrzymuje się". L. jest wyznawcą koncepcji obiegu optymalnego, pewna określona ilość pieniądza jest potrzebna dla życia gospodarczego. Trudno jest ją określić, zależy ona, poza absolutną ilością pieniądza, od szybkości obiegu. Koncepcja obiegu optymalnego odnosi się jedynie do państwa utrzymującego stosunki handlowe z zagranicą: w tym wypadku w kraju musi obiegać taka ilość pieniędzy, by ceny krajowe były równe cenom zagranicznym. W prze-