303
KOMUNIZM
nie sekciarskim, ale społeczno-polityczno-komunistycznym.
2. Komunizm jako teorja ustroju. Pierwszym teoretykiem komunizmu wprawdzie nie demokratycznego, ale raczej arystokratycznego, był Platon. Jego działalność piśmiennicza przypada na czas reakcji przeciwko rządom demokracji ateńskiej, z których był on bardzo niezadowolony, zarzucając im dopuszczenie mas nieoświeconych do udziału w życiu politycznem. System, który Platon narzucił w swem dziele p. t. „Politea" (t. j. księga o państwie), napisa-nem w 368 roku przed Chrystusem, nie jest ani systemem oligarchicznym, czy innym podobnym do rządów dawnych, ani tembar-dziej demokratycznym, lecz czemś odręb-nem. Zdaniem Platona, własność prywatna, z której wypływa przeciwieństwo bogatych w stosunku do biednych — prowadzi do upadku państwa i do demoralizacji społeczeństwa. Tylko komunizm usunąć może niezgodę i groźne walki socjalne. Komunizm ten miał być tylko komunizmem klasy panującej. Kiedy warstwa ta żyć będzie w komunizmie, to, jak sądził, nie będzie ona przez to dążyła do uciskania w sposób rozmaity ludu; wówczas ludzie, należący do klasy panującej, nie będą już wilkami, jak się wyrażał, lecz wiernemi psami, żyjącymi jedynie dla obrony ludu i stworzenia dla niego dobrobytu. Natomiast własność prywatna dla klas pracujących, t. j. dla robotników, chłopów, kramarzy i kupców hurtowych winna być utrzymana; te warstwy ludności bowiem, jako wytwórcy i oddający usługi w życiu gospodarczem, potrzebują własności prywatnej, której powiększanie jest motywem ich działalności. Klasa panująca, wedle systemu platońskiego, nie produkuje, lecz utrzymywać się winna ze składek klas pracujących. Komunizm klasy rządzącej jest tu komunizmem konsumcyjnym, a nie produkcyjnym. Klasa panująca ma być stróżem państwa i rekrutować się z pośród najlepszych i najdzielniejszych. Rozumie się samo przez się, że dzieci tych warstw panujących muszą mieć więcej szans do stania się temi najdzielniej-szemi, niż dzieci warstw niższych. Jednakże, wedle Platona, dzieci tych wyższych warstw, które nie dorosły do tego by stać się najlepszemi i najdzielniejszemi — winny być bez litości usunięte z klasy wyższej i odwrotnie, te dzieci z warstw niższych, które uwidoczniają te wielkie przymioty — przejść powinny do warstwy wyższej.
Komunizm, usuwający egoizm, w połączeniu z odpowiedniem wychowaniem i nauką, miał właśnie uzdolnić warstwę wyższą do rządów korzystnych dla społeczeństwa i państwa oraz zrobić z jej członków ludzi zdrowych, pożytecznych i dodatnich pod każdym względem.
Komunizm Platona nie ogranicza się jednak do dóbr materjalnych, lecz dotyczy także 1 wspólności kobiet, co pociąga za sobą oczywiście bardzo daleko idące konsekwencje. Żądanie to wynika u Platona z chęci usunięcia z życia członków warstwy panującej tego wszystkiego, co wywoływać może pomiędzy nimi współzawodnictwo, kłótnie i walki. Dlatego zalecał zniesienie rodziny jednostkowej, wspólność kobiet i dzieci oraz zrównanie praw kobiet i mężczyzn przez zwolnienie kobiet od prac domowych. Żądał on nadto podziału klasy rządzącej na wojowniczą i rządzącą. Tylko druga powinna rządzić państwem i składać się zarazem z filozofów w najszerszem znaczeniu tego słowa. Sądzi on, że dopóki filozofowie nie zawładną państwem — nie będzie końca niedomaganiom i nieszczęściom.
Komunizm Platona był więc arystokratyczny, w którym arystokracja miała mieć charakter nie rodowy i nie plutokratyczny, ale raczej osobisty, wypływający z wyższych uzdolnień, będących wynikiem pewnego doboru, wychowania i wykształcenia.
Drugim, następnym po Platonie teoretykiem komunizmu, był kanclerz angielski Tomasz Morus; komunizm jego był demokratyczny, gruntowniej od platońskiego opracowany, stał się też podstawą dla późniejszych teoryj komunistycznych.
Komunizm Morusa był demokratyczny w tern znaczeniu, że rozciągał się na całe społeczeństwo z jednym małym wyjątkiem. Oto dopuszcza on w „Utopji“ istnienie niewolników, czy raczej poddanych, rekrutujących się z jeńców wojennych, nie wszystkich, lecz tych tylko, którzy dopuścili się wielkich zbrodni, wreszcie z ludzi skazanych na śmierć w innych państwach; tych według niego należy kupować i używać do robót ciężkich; wreszcie z biedaków z krajów sąsiednich, nie mających z czego żyć i zgłaszających się dobrowolnie w charakterze ludzi niewolnych.