IS Autentyczność wżyciu społecznym
nie statycznie, ale dynamicznie. „Wspólnota ludzka wtedy posiada prawidłową strukturę, kiedy słuszny sprzeciw nic tylko posiada w niej prawo obywatelstwa, ale także taką skuteczność, jakiej domaga się dobro wspólne wraz z prawem uczestnictwa” [K. Wojtyła 1969, s. 313-314], Autor, zakładając zasadniczą aprobatę dla-postaw solidarności i sprzeciwu, podkreśla, że każda z nich musi podlegać nieustannemu sprawdzaniu co do swych elementów szczegółowych i konkretnych przejawów; mogą one bowiem ulegać wypaczeniu. Decydujące o autentyczności tych postaw jest dynamiczne przyporządkowanie do prawdy, przejawiające się w podejmowaniu działania, co uwarunkowane jest poznawczym przeżyciem wartości.
Do postaw nieautentycznych należą konformizm i „unik". „W postawie konformizmu (...) prawdziwe uczestnictwo zostaje zastąpione pozorem uczestnictwa, powierzchownym dostrajaniem się do innych, bez przekonania i bez autentycznego zaangażowania (...). Konformizm stwarza sytuację obojętności wobec dobra wspólnego. Można w nim upatrywać swoistą odmianę indywidualizmu:. ucieczka od wspólnoty, która zagraża dobru jednostki, a jednocześnie potrzeba ukrycia się wobec wspólnoty poprzez zewnętrzny pozór” [K. Wojtyła 1969, s. 316-317]. Postawa „uniku” oznacza wycofywanie się z uczestnictwa bez zachowywania pozorów odniesienia do dobra wspólnego, o które stara się zadbać konformizm; w tym sensie postawa „uniku” ma pewien walor autentyzmu. Chociaż „unik” w wielu przypadkach potwierdza słuszność przysłowia, iż „nieobecni nic mająracji”, to jednak liczy się to, że istnieje także wymowa nieobecności. „Jeżeli jednak istnieją racje usprawiedliwiania postawy «uniku», to te same racje muszą stanowić oskarżenie dla wspólnoty. Wszak podstawowym dobrem wspólnoty jest możliwość uczestnictwa. Skoro zaś uczestnictwo jest niemożliwe - a o tym świadczy «unik» jako postawa w danym wypadku uzasadniona - zatem wspólnota nic żyje prawidłowo” [K. Wojtyła 1969, s. 31S].
Według Pawia Rybickiego problem autentyzmu wylania się w efekcie „przeciwstawienia zewnętrznej kultury instytucji kulturze powstającej w kontaktach intymnych. Na tle tych ostatnich kultura instytucji jest w wysokim stopniu nieautentyczna (...) instytucje, ze względu na zewnętrzny wobec życia codziennego charakter, nie docierają do treści rzeczywistych ludzkich interakcji, starając się narzucać pewne wymyślone treści i formy, i zachęcać, zwykle mało skutecznie, do ich przyjęcia. Paweł Rybicki zwracał również uwagę na to, żc czasy współczesne, gdy powiązania są słabe, obfitują w treści nieautentyczne. Ta ich cecha jest postrzegana przez ludzi, a tam, gdzie powstają sytuacje trwalszej czy głębszej komunikacji, zostają odrzucone jako obce. Stwierdzenia te znajdują swe liczne potwierdzenia w tych układach, gd:ic choćby na krótki czas powstają warunki do takiej komunikacji" [J. Mikułowski Pomorski 1991,s. 291].
Jan Szczepański proponuje stworzenie zasad „pedagogiki indywidualności", w myśl których najważniejszym celem wychowania byłoby uświadomienie wychowaikowi „topografii" jego wewnętrznego św ata - jego indywidualności, a nawet unikalności. Nic chodzi tu jednak autorowi o indywidualizację metod wychowawczych czy też indywidualizm rozumiany jako przeciwstawienie jednostki społeczeństwu. „Uświadomienie autonomii może zmienić postawy człowieka (...) wobec społecznych nacisków i nakazów doktryn społecznych, ideologii, obyczajów, zwyczajów, przykazań religijnych, doktryn etycznych, zwykłej obłudy i nacisków prawa, nacisków grup nieformalnych (...), da osobie możność autonomicznego odniesienia się do struktur społecznych, do mechanizmów zbiorowego życia, a także zdolność do autonomicznego określenia celów życiowych zgodnie z wartościami świata wewnętrznego (...), mam na myśli wychowanie społeczeństwa złożonego z łudzi zdolnych dó spostrzegania świata społecznego nic w kategoriach stereotypów, ale
Automatyzm 19
w kategoriach rzeczywistości” [J. Szczepański 1988, s. 292-293]. Nastawienie kon-fomiistyczno-stcreotypowc pociąga za sobą - zdaniem tego autora - uznanie, że wszyst- / kie istniejące przejawy zła w społeczeństwie/ są nieuniknione. Możność twórczego, autonomicznego udziału człowieka we wszystkich wymiarach życia społecznego byłaby więc pierwszym warunkiem w próbach eliminowania czy ograniczania zła w życiu jednostek i społeczeństw. (M.P.)
Zob. konformizm, typologie osobowości społecznej w zn. 2, uspołecznienie osobowości, wartość.
Literatura:
Mikułowski Pomorski J., 1991, Życie codzienne wieśniaczek a powinności włodarza. O mocy wyjaśniającej polskiej socjologii kultury [w:] Społeczeństwo polskie u progu przemian. pod red. J. Muchy, G. Skąpskicj, J. Szmatki.
1. Uhl, Ossolineum, Wrocław.
Szczepański J., 1988, O indywidualności, IWZZ, Warszawa.
Wojtyła K., 1969, Osoba i czyn, PTT, Kraków.
Autodeterminizm, często przyjmuje się, że wyjaśnianie socjologiczne polega nn ukazywaniu wpływu oddziaływań środowiskowych na przebieg jakichś procesów. Pogląd taki jest typowy dla enwironmentalizmu. Obecnie jednak następuje coraz wyraźniejsze odejście od prostego determinizmu jedno-czynnikowcgo (monokauzalnego) na rzecz stanowiska, które określić można jako autodeterminizm. Podejście takie widoczne jest już w cybernetycznym modelu sprzężenia zwrotnego. Oddziaływania pojawiające się na wyjściu układu zwrotnie oddziałują (w sposób pośredni lub bezpośredni) na czynniki wejściowe. Gunnar Myrdał [1976], analizując problem rozwoju krajów Trzeciego Świata, posługiwał się pojęciem przyczynowości okrężnej. Peter L. Berger i Thomas Luckmann [1983], mówiąc o społecznym tworzeniu rzeczywistości, wskazują zarazem, że to człowiek sam wybiera wpływy, którym ulega. Michel Crozier [1993, s. 40], badając proces zmian organizacyjnych, wskazuje, że „podstawową misją
zarządzających powinno być tylko tworzenie warunków niezbędnych do tego, by ludzie mogli motywować się sami".
Autodeterminizm stanowi podstawową przesłankę zasady zmiany immanentnej Pilirima A. Sorokina [1975, s. 292-3081 Immanentny autodeterminizm ujmowany jest w lej koncepcji jako synteza delennini- , zmu i indeterminizmu. Każdy system spu- , łcczno-kulturowy jest głównym czynnikiem j kształtującym własne losy. Wpływy środo- ; wiska nic mogą zmieniać immancntnych / możliwości systemu. Przyszłość systemu; nic jest zdeterminowana przez czynniki ze-; wnętrzne, lecz przez sam system. Konccp-j eję tę P.A. Sorokin określa jako dcicnni-’ nizm indctcrministyczny. (A.S.)
Zob. delerminizm w socjologii.
Literatura:
Derger P.L., Luckmann T.. 1983, Społeczne tworzenie rzeczywistości, PIW, Warszawa.
Crozier M., 1993, Przedsiębiorstwo na podsłuchu, Warszawa.
Myrdał G., 1976, Niedorozwój i rozwój (w.) Teoria rozwoju społecznego. Il'ypisy, pod red R. Dyoniziaka, AE w Krakowie, Kraków.
Sorokin P.A., 1975, Zasada zmiany immanent-nej [w:] Elementy teorii socjologicznych Materiały do dziejów współczesnej socjologii zachodniej, wybór W. Dcrczyński. A. Jasiń-ska-Kania, J. Szacki, PWN, Warszawa.
Automatyzm, zachowanie będące bezpośrednią reakcją na wywołujący je bodziec, dokonujące się bez udziału refleksji. Pojawienie się określonego zjawiska lub zdarzenia wyzwala ciąg zachowań przybierają- ' cych niekiedy dosyć złożone formy. Auto-matyzmy obserwuje się zarówno w zachowaniach zwierząt, jak i ludzi oraz zbiorowości. Odkrycie czynników wyzwalających jakieś zachowanie może stanowić podstawę poszukiwania i formułowania praw nauki. Próby wyjaśniania zachowali ludzkich przez poszukiwanie automatyzmów (zob. [R. Cial-dini 1994]) zaliczyć należy niejednokrotnie do ujęć bchawiorystycznych. Automntyzmy pojawiają się w wyniku naśladownictwa