970
MONOMETALIZM
gdyż nikt nie będzie chciał sprzedawać złota po cenie niższej od ustalonej i ofiarowanej przez władze monetarne. Górna granica wahań rynkowej ceny złota jest wyznaczana przez warunki nabywania złota od władz monetarnych lub za ich pośrednictwem. W wypadku obiegu monet pełnowartościowych złoto można otrzymać przez przebicie monet na sztaby. Gdy ich waga i próba nie odchylają się od przewidzianych ustawą monetarną, cena, po której można kupić złoto, jest równa stopie menniczej. Jednakże ustawodawstwo monetarne przewiduje, że waga monet przy biciu może różnić się o pewien niewielki procent od próby i wagi przepisanej. Jest to t. zw. remedium czyli tolerancja, naogół nie przekraczająca o i—2% wagi i próby ustawowej. Ustawa zezwala na obieg monet nieco zużytych, dopiero, gdy zużycie przekracza pewien procent, przestają one być prawnym środkiem płatniczym i są wycofywane najczęściej na koszt państwa. Jest to t. zw. maksy mu m dozwolonego ubytku, które naogół nie przekracza 5°/00-Celem otrzymania danej wagi złota w wypadku przebijania na sztaby monet nieco startych trzeba użyć więcej jednostek monetarnych, niż to wynika ze stopy menniczej. Jeśli bank emisyjny jest obowiązany wymieniać banknoty na sztaby złote, górna granica wahań ceny złota nie powinna odchylać się od stopy menniczej. Jeśli bank emisyjny czyni jakiekolwiek trudności przy wymianie banknotów na złoto (np. wymienia poczynając od minimalnej sumy w określonych miejscach, dostarcza złoto po pewnym czasie po zażądaniu), cena kupna złota może odchylać się od stopy menniczej o straty, jakie wynikają z utrudnień wymiany banknotów na złoto. Po wojnie ustaliła się praktyka wymiany banknotów na dewizy. W tym wypadku górna granica ceny złota będzie wyznaczona przez sumę wydatków, jakich trzeba dokonać, aby otrzymać złoto drogą zamiany dewiz na pieniądz obiegowy zagranicą, a później na złoto. Tutaj, zależnie od całego szeregu okoliczności (koszt przesłania dewiz, ich realizacji, wymiany banknotów zagranicznych na złoto oraz przewozu złota) najwyższa cena złota kształtuje się różnie. Tak więc przy monometałizmie złotym wahania ceny złota są zawarte w pewnych granicach. Dolną granicę wahań ceny złota jest względnie łatwo obliczyć, odchyla się ona od stopy menniczej czy też oficjalnej ceny zakupu banku emisyjnego o pewną wielkość, na którą się składają koszty bicia monet; czasami, aby zwiększyć zakupy złota, władza monetarna sama ponosi część tych kosztów, stosując t. zw. aktywną pre-mjową politykę złota. Natomiast górna granica wahań ceny złota nie jest tak ściśle ustalona. Zależnie od tego, jakie rodzaje pieniądza obiegowego istnieją i jaki system jest stosowany przy wymianie banknotów na złoto oraz jakie przepisy monetarne obowiązują, może istnieć nie jedna lecz kilka granic górnych ceny złota, przyczem niektóre z nich zmieniają się odpowiednio do okoliczności, niezależnych od banku emisyj nego (koszty przesłania dewiz, warunki, istniejące na zagranicznych rynkach złota) oraz odpowiednio do okoliczności, zależnych od krajowej władzy monetarnej (dodatkowe opłaty manipulacyjne, różne obciążenia i utrudnienia, stosowane przy bezpośredniej lub pośredniej wymianie banknotów na złoto). Wprawdzie ustawy monetarne zastrzegają swobodną, nieskrępowaną wymianę pieniądza obiegowego na złoto oraz złota na pieniądz obiegowy, niemniej jednak dążenie banków emisyjnych do gromadzenia rezerw złota i ich bronienia przed zmniejszeniem (stosowanie t. zw. pasywnej premjowej polityki złota) oraz manipulowanie ceną złota w innych celach wywołało ten skutek, że tego rodzaju przepisy nie były rygorystycznie stosowane w krajach mających system monetarny, oparty na monometałizmie.
Kursy dewiz państw, posiadających mo nometalizm złoty w jakiejkolwiek postaci, wahają się w wąskich granicach zwanych punktami złotymi. Punkty te wyznaczane są przez ceny złota w kraju i zagranicą oraz przez koszty transportu i asekuracji złota z jednego kraju do drugiego. W systemie monometalistycznym siła nabywcza określonej wagi kruszcu walutowego oraz siła nabywcza pieniądza krajowego są utrzymywane na jednakowym poziomie. Zależy to nie-tylko od spełnienia warunków technicznych, ustalonych ustawą monetarną, względnie statutem banku emisyjnego, ale przedewszyst-kiem od takiego ukształtowania się cen dóbr, usług i kapitałów w stosunku do zagranicy, by bilans płatniczy w dłuższym okresie czasu był zrównoważony. Utrzymywanie tego rodzaju sytuacji w dużym stop-