110
OCHRONA WŁASNOŚCI PRZEMYSŁOWEJ
konkurenta. Polska zaś ustawa (art. i p. i) określa (ułamkowo) nieuczciwą konkurencję, jako „wdzieranie się" jednego przedsiębiorcy w klientelę drugiego przez jakiekolwiek czyny, zdolne do wywołania u osób, którym on ofiarowuje swe wytwory, towary lub świadczenia, mylnego mniemania, że pochodzą one od przedsiębiorcy drugiego, dodając jednocześnie w art. 3 także i podawanie fałszywych informacyj o przedsiębiorstwie konkurenta. Ujmując rzecz syntetycznie, należałoby zdefinjować nieuczciwą konkurencję, jako przyciąganie klienteli zapomocą środków nieuczciwych (pozostawiając ocenę tych środków ustawie, która podaje je modo enu-meratwo, bądź w braku konkretnej wzmianki w ustawie — osądom, opierającym się na ogólnej definicji „wdzierania się w klientelę"). Poszkodowany przez taką działalność przedsiębiorca może żądać jej zaprzestania i usunięcia przyczyn, które mogą wywołać pomyłki u klienteli. Gdyby zaś przedsiębiorca doznał już ubytku w klienteli, może domagać się wydania niesłusznego zbogace-nia za okres 3 lat, licząc wstecz od skargi, gdy zaś wprowadzenie klienteli w błąd wywołane było złym zamiarem lub oczywistem niedbalstwem po stronie krzywdzącego, może pokrzywdzony żądać także zadośćuczynienia przez ogłoszenie wyroku i odpowiednie oświadczenie, a w razie stwierdzenia złego zamiaru — zapłaty pokutnego. Zamiast wymienionych świadczeń majątkowych, t. zn. wydania niesłusznego zbogace-nia i zapłaty pokutnego, wolno żądać ryczałtowej sumy, nie wyższej niż 10 000 zł. Następnie ustawa zawiera przepis odnośnie oznaczenia przedsiębiorstwa, nieco odmienny od przepisu Kodeksu Handlowego (art. 35 K. H.); ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji wymaga, by oznaczenie przedsiębiorstwa nie wprowadzało w błąd odbiorców co do tożsamości z innem przedsiębiorstwem konkurencyjnem, gdziekolwiek by się ono znajdowało, K. H. natomiast wymaga, by nowa firma różniła się dostatecznie od innych, w danej miejscowości do rejestru wpisanych, zwęża zatem zakres te-rytorjalny do jednej i tej samej miejscowości, rozszerza zaś zakres przedmiotowy na wszystkie firmy, nietylko konkurencyjne.
Zabronione są następnie takie czyny, które są sprzeczne z obowiązującemi przepisami, albo z dobremi obyczajami. Czyny te, do których ustawa zalicza podawanie nieprawdziwych wiadomości o przedsiębiorstwie, podmawianie personelu do niewypeł-niania obowiązków służbowych, wyjawiania tajemnic przedsiębiorstwa i t. p. powinny być zaniechane na żądanie poszkodowanego; w razie zaś winy ze strony krzywdziciela musi on szkodę, w ten sposób wyrządzoną, wynagrodzić na ogólnych, wspomnianych na początku, zasadach. Ochronie podlegają także wszelkie nazwy regjonalne, to jest nazwy, określające, że dany produkt bądź pochodzi z pewnego okręgu geograficznego, bądź wyprodukowany został przez członków pewnego związku. O ile nazwy te posiadają pewną siłę atrakcyjną, zabronione jest ich używanie przez przedsiębiorstwa, nie mające do tego podstaw prawnych; zainteresowani, a więc producenci z danego okręgu czy związku, ich przedstawicielstwa a nawet sprzedający te wytwory — uprawnieni są do żądania zaprzestania. Rada Ministrów może sprecyzować bliżej warunki używania nazw regjonalnych i określić granice okręgów, których dotyczą, a nadto wprowadzić zakazy używania dla wytwarzanych w Polsce lub sprowadzanych artykułów (jeśli nie pochodzą z tych właśnie okręgów) nazw tery tor jalnych, choćby nawet w obrocie były one powszechnie przyjęte, jako oznaczenia rodzajowe (np. wino szampańskie lub herbata cejlońska). Taką drogą uzyskały ochronę nazwy regjonalne czeskoslowackie (Dz. U. R. P. Nr. 7, poz. 44 z 1928), francuskie (Dz. U- R. P. Nr. 16, poz. 136 z 1929), węgierskie (Dz. U. R. P. Nr. 12, poz. 79 z 1933) oraz nazwa „piwo grodziskie" (Dz. U. R. P. Nr. 72, poz. 548 z 1929). Przekroczenie zakazów bezprawnego używania tych nazw uzasadnia wniesienie powództwa o zaniechanie i odszkodowanie. Tak przedstawia się cywilno-prawna ochrona w ramach ustawy, przyczem skargi ze wspomnianych tytułów rozpoznają sądy okręgowe, jako handlowe. Prócz tego istnieją jeszcze sankcje natury karnej za wykroczenia w dziedzinie nieuczciwej konkurencji, polegające bądź na przyciąganiu klienteli nie-uczciwemi środkami, bądź na bezpodstaw-nem dyskredytowaniu wytworów konkurenta. Sankcją jest tutaj grzywna do 6 000 zł lub areszt do 3 tygodni, a nawet obie te kary łącznie, przyczem w przypadkach szczególnie obciążających kara może zostać podwojona. Tej drugiej karze ulega także ten, kto podaje o przedsiębiorstwie albo