Magazyn 595

Magazyn 595



PUSTELNIA W GÓRACH 189

I na kolonii panowała spartańska prostota obyczajów, ale tu ta prostota graniczyła z nędzą. Było ciemno, wilgotno; powietrze było przesiąknięte zapachem ziemi, zgniłej słomy i ludzkiego potu. Przez szerokie szpary w ścianach i dachu wesoło zaglądało słońce, ale gdy padał deszcz, pewnie lało się do wnętrza, i wiatr dął niemiłosiernie. Ściana tuż nad pościelą była dziurawa; a sama pościel, pożal się Boże, składała się z wązkiej ławy, zasłanej skromnie grubą wełnianą kołdrą. Przed ławą stał stół, z gruba ciosany, na słupach, wkopanych w ziemię, w kącie wory z mąką, narzędzia rolnicze i zapas dzikich jabłek i gruszek suszonych. Je-dynem upiększeniem było małe


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Magazyn 589 PUSTELNIA W GÓRACH 183 Na kępie, tuż około wody, w gniazdku z ziół, zwinąwszy się 
Magazyn 587 PUSTELNIA W GÓRACH    i8i nach, i gdzie — panowała cisza. I tylko dalek
Magazyn 515 PUSTELNIA W GÓRACH 209 goły życia na kolonii. W końcu zabrała go do szałasu, aby mu&nb
Magazyn 575 PUSTELNIA W GÓRACH 169 —    Będziemy szukali na prawo. —   &n
Magazyn 583 PUSTELNIA W GÓRACH 177 Zamyślił się i nie odpowiadał więcej na pytania towarzysza. — N
Magazyn 585 PUSTELNIA W GÓRACH 79 wozili zdobycz!... — tryumfująco rzekł Koluś. Na wierzchołku ska
Magazyn 597 PUSTELNIA W GÓRACH 191 prowadzicie nas na polowanie; inaczej nie warto było przychodzi
Magazyn 531 PUSTELNIA W GÓRACH 225 Paweł siadł na stołeczku i głowę oparł na ręku. Milczeli długo,
Magazyn 533 PUSTELNIA W GÓRACH 227 Zatrzeszczał »chmerecz« w pobliżu i ciemna barczysta postać wys
Magazyn 555 PUSTELNIA W GÓRACH 149 Rozstawił bose nogi, ręce włożył w kieszenie. Kobiety patrzyły,
Magazyn 555 PUSTELNIA W GÓRACH 149 Rozstawił bose nogi, ręce włożył w kieszenie. Kobiety patrzyły,
Magazyn 549 PUSTELNIA W GÓRACH
Magazyn 553 PUSTELNIA W GÓRACH ■47 kobiety w strojach barwnych. Czerwone, żółte, niebieskie, zielo
Magazyn 557 PUSTELNIA W GÓRACH 151 »    ku miał dużą paczkę sprawun ków, zawiniętyc
Magazyn 559 PUSTELNIA W GÓRACH 153 z pewnością nie dostaniecie się przed nocą. —    
Magazyn 561 PUSTELNIA W GÓRACH 155 pada od skał, lecz lazurowe niebo prześwieca przez głazy. Z obu
Magazyn 563 PUSTELNIA W GÓRACH 157 tok, wązką drożyną skierowali się w boczną dolinę. Noc zapadała
Magazyn 565 PUSTELNIA W GÓRACH 159 sie. Ścieżkę zgubili w plątaninie traw. Zmieszani, zatrzymali s
Magazyn 567 PUSTELNIA W GÓRACH    l6l wykol. Postać Kolusia wciąż nikła i ukazywała

więcej podobnych podstron