312
Polskie Towarzystwo Tatrzańskie
A. Konopczyński, St. Makarczyk, F. Bielecki, J. Lenartowicz, bibljotekę: M. Dobija, przeźrocza i zbiory: J. Jaroszyński.
Brak odpowiedniego lokalu uniemożliwił Zarządowi Oddziału utrzymywanie biura, co sprawiało wiele niewygód dla Zarządu jakoteż dla członków Oddziału. Uiszczanie wkładek przez członków pomimo zorganizowania inkasa szło opornie. Uiściło wkładki za rok sprawozdawczy 762 członków, zaś 350 członków zalega z wkładkami, nie licząc 175 członków, których Zarząd zmuszony był wykreślić z listy Oddziału z powodu zalegania za lat kilka.
Propaganda wycieczek w Tatry i Karpaty połączona była z trudnościami z powodu wysokich kosztów przejazdu koleją i opornego stanowiska władz kolejowych co do przyznania ulg kolejowych członkom P. T. T. Ze strony prasy Oddział w dalszym ciągu odczuwał nie tylko brak poparcia lecz i lekceważenie i obojętność dla sprawy propagandy turystyki górskiej. Poza odczytami na zebraniach miesięcznych, dostępnych dla szerszej publiczności Oddział urządził publiczny odczyt Dra M. Świerża na temat „Zdobycie Tatr“. Stale powiększające się zbiory przeźroczy takoż były używane dla celów propagandy. W roku sprawozdawczym wypożyczono 1489 przeźroczy dla organizacji akademickich, harcerskich, wojskowych, krajoznawczych oraz dla innych Oddziałów P. T. T., a mianowicie w Łodzi, Wilnie, Jarosławiu, Samborze i t. p. Zarząd Oddziału prowadził w dalszym ciągu sprzedaż przewodników, map i wydawnictw, mających styczność z Tatrami i Karpatami na warunkach przystępnych dla członków.
Najwięcej starań i pracy Zarząd Oddziału poświęcił w dalszym ciągu budowie nowego schroniska na Hali Gąsienicowej trwającej 4-ty sezon w roku sprawozdawczym, ażeby doprowadzić budynek do zupełnego wykończenia. Nie mogąc liczyć na dalsze wpływy z udziałów od członków, które dały w roku bieżącym bardzo małą kwotę, ani na poparcie ze strony innych Oddziałów, z których jedynie Oddział Łódzki ofiarował pokaźniejszą sumę 555 złotych (miljard marek), Zarząd Oddziału musiał zabiegać u różnych instytucji o pożyczki i subwencje. Wydatną pomoc w tym względzie Zarząd Oddziału uzyskał od Pocztowej Kasy Oszczędności, która udzieliła Zarządowi Oddziału wydatnej pożyczki, i Komisji Uzdrowiskowej w Zakopanem. Wreszcie na cele budowy obrócony był całkowity czysty dochód z gruntownie przez Oddział odbudowanego i wewnętrznie urządzonego starego schroniska na Hali Gąsienicowej. Przy rozpoczęciu sezonu budowlanego w 1924 r. stan budowli, był następujący: mury wykończone wraz z pokryciem dachowem, wewnątrz założone główne belki. Roboty wykonane w roku sprawozdawczym przy budowie nowego schroniska na H. G. były następujące: ułożenie podłóg, sufitów, urządzenia podwójnych ścian na parterze i I. piętrze i urządzenie drewnianych ścian i przegródek na II piętrze i na poddaszu, wytynkowanie ścian, wprawienie futryn, okien i drzwi, okucie ich i oszklenie oraz urządzenie betonowej klatki schodowej. W ten sposób sam budynek schroniska został w ubiegłym sezonie wykończony. Dla całkowitego urządzenia schroniska pozostały do wykonania wewnętrzne roboty instalacyjne a mianowicie: łóżka, materace, poduszki, koce, bielizna pościelowa, umeblowanie i wreszcie wyprawa kuchni i restauracji. Całe to wewnętrzne urządzenie schroniska pochłonie jeszcze znaczną sumę, obliczoną na ok. 50.000 złotych. Zadaniem Oddziału będzie zdobycie tych funduszów w r. 1925 i wykonanie tych ostatecznych urządzeń, ażeby schronisko już na początku sezonu letniego oddane być mogło do użytku publicznego. Zarząd dotychczasowy poczynił w tym kierunku potrzebne starania i przygotowania, niewątpliwie niezbędne będą w tym celu znaczne wysiłki ze strony Zarządu, do których takoż winni przyłączyć się członkowie Oddziału. W sezonie