chce paręki po Autorze Dodatku, że poddani uwolnieni nie zostaną Popowiczami. Bardzo łacno zaręczyć. Ala mufieli Autorowi dokuczyć Popowiczowie , bo niżey coś o gruntach Cerkiewnych namknął .. Lecz nie rzecz Uwalniać , bo~ chłop wolny, uydzie fpr<z-wiedliwości, i stanie Jię zuchwałym; to iest, do nog nie upadnie, Sandałów ani Szkaplerza nie pocałuie; bo będzie latał iak Jastrząb z połowem ; ot nowe balony! nie trzeba Blancharda, dofyć chłopflciey wolności, Iepiey będzie fię latać, bo i ż dyrekcysj i z połowem. Ale będzie kradł, bił Jię na kiermafzu, dłużył fię, i uciecze iak Żydek lub miefzczanek , a do chaty iego wlezie kredytor , i Skarb Hzcpltey będzie zawodny ? A gdzież fię podzieią Zwierzchności Kraiowe? Lecz niemożna uwalniać bo czynfzu chłopi nie Wypłacą, bo fię rózpiią i zubozeiąt mało ieśł Powiatów handlownych ,fpła-wiai nie mogą, ani bydła przedać, i
)o( 49 )oC
rewizye Kam.er}. K. M. wypróbowały czynfzowanie niepodobne. Obaczym ni-źey w Rozdziale IV. Niemożna, bo ubodzy znowu niewolnikami zostaną „ iak po Autora oglądanie było w Kro-lew/zczyznaeh; bo Kraie Polfkit nie fą ziemią Chananeyjką ; bo mnoślwo ieśł poddanych, którzy Pańfkim zaprzęia• * iem robią , ziarnem Jieią , chaty Pań‘ Jkie maią, zapomogi potrzebuią, po-dymne Pańfkim grofzem oplacaią; fą dłużni za zapomogi. I właśnie dla tych przyczyn, gdyby Autor rozważył, trzeba dać ulgę Rolnikom, i zapomogę oni trwałą miechy w wolności powinni. Ale nie trzeba uwalniać, bo tam Oyczyzna gdzie dobrze; to na chlebie z fundufzow, nie w wiofkach na pracy i niewoli; bo będą całe wfie puste i owfzem teraz fą przy niewoli .
Znów.
(
z. Pytanie. Czemu na ziemi dxie-> dzictwa chłopom nie dawać?
D
Uw: o Pod; Pol;