page0046

44

śliwie do domu mego ojca, toPan będzie moim bogiem, a ten kamień, który postawiłem nakształt pomnika, będzie się nazywał domem Bożym; i będę ci Panie składał dziesięcinę ze wszystkiego cokolwiek rai dasz.

małżeństwo Jakuba.

Jakób szedł dalej do kraju, który leżał ku wschodowi. Wszedł na połę gdzie ujrzał studnię i trzy trzody owiec spoczywających przy niej, gdyż z tej to studni pojono trzody, a otwór jej był zamknięty wielkim kamieniem. Jakób rzekł do pasterzy; moi bracia, zkąd jesteście'? Oni mu odpowiedzieli: Z Haram Jakób dodał: Czy nie znacie Ląbana syna Nachory? Oni mu rzekli: Znamy go. Czy zdrów? pytał się dalej Jakób. Oni mu odpowiedzieli: Zdrów, a oto jego córka Rachela nadchodzi tu ze swoją trzodą. Jakób rzekł do nieb: Jeszcze długo do nocy i nie czas zapędzić trzody do owczarni; napójcie więc teraz owce, a następnie popędzicie je na paszę. Oni mu odpowiedzieli: Nie możemy tego uczynić dopóty, dopóki wszystkie trzody się nie zgromadzą, i dopóki r:e zdejmiemy ze studni kamienia, aby je wszystkie razem napoić. Rozmawiali jeszcze, gdy Rachel nadeszła z trzodą owiec swego ojca, gdyż sama je pędziła na paszę.

Jakób spostrzegłszy ją, i wiedząc że była jego krewną, i że te trzody należą doLabana swego wuja, zdjął sam kamień zamykający studnię. A potem, napoiwszy trzodę Racheli, ucałowałją, wznosząc swój głos i płacząc; powiedział jej bowiem, że jest bratem jej ojca