rzonej sobie dziatwy. To, co posiada wychowawca, jest dziedzictwem dzieci. Dlatego powinien się starać z całą usilnością, ażeby się stawał coraz bogatszym w wiedzę, cnotę i religijność, ażeby módz te wszystkie ziemskie bogactwa przewyższające skarby, jako spadek swroim wychowankom przekazać. Wtedy osiągną i wychowawca i wychowanek swoje doczesne i wieczne przeznaczenie, a ich nagrodą za trudy poniesione w osiągnięciu tych wzniosłych dóbr jest wieczna szczęśliwość. *A ktoby czynił (przykazania) i nauczał«, powiada Chrystus Pan do Apostołów, »tcn będzie zwań wielkim w królestwie niebieskim*. (Mat. 5, 19.) i ^Radujcie się i weselcie się, albowiem zapłata wasza obfita jest w niebie-siech« (Mat. 5, 12.). Już w starym testamencie czytamy te pocieszające słowa: »A którzy uczeni będą, świecić będą jako światłość utwierdzenia: A którzy ku sprawiedliwości wprawują wielu, jako gwiazdy na wieki wieczne*. (Dan. 12, 3.). Najpiękniejszy i największy kapitał, jaki wychowanek może po swoim wychowawcy odziedziczyć i ze sobą na drogę życia zabrać, którym też może się dorobić doczesnego i wiecznego szczęścia, a nadto swoich współbliźnich uszczęśliwić, stanowią te trzy nieocenione perły: wiara, cnota i wiedza, które są podstawą i celem całego wychowania, a którego zasady mamy w niniejszem dziełku w krótkości zebrane wyłożone i objaśnione.
Spełniając obowiązek na mnie ciężący dziękuję Szanownej księgarni Herdera w Fryburgu w Brysgowii za chętne i bezinteresowne pozwolenie korzystania ze znakomitej pracy Henryka Baumgartnera, dyrektora seminaryum w Zug, wydanej nakładem tejże księgarni pod tytułem: »P(idagogik ocler Erziehungslehre mit besonderer Berucksicktigung der psy ekolog ischen Grundlagen fur Leli r er and Erzieher«.
Składam też serdeczne dzięki Przewielebnemu księdzu kanonikowi Józefowi Teodorowiczowi za łaskawe przeglądniecie manuskryptu i poczynione uwagi.
We Lwowie, dnia 2. czerwca 1898.
X. Jaszowski.