90
życie, to znaczy, że materya wyniesiona ponad siebie samą, bierze udział w naszej osobie, w honorach myśli i w zaszczytach cnoty; to znaczy też, że dusza działa wspólnie z materyą, że nie może się obejść bez jej posługi, ani całkowicie się usunąć z pod jej wpływu i że jej naturalna doskonałość zależy od zjednoczenia z ciałem.
„Ponieważ dusza jest częścią natury ludzkiej, posiada swą naturalną doskonałość tylko przez ciało; stąd nie byłoby stosownem, aby dusza była stworzona bez ciałau 2).
Bez wątpienia, Bóg może przekroczyć prawo i wyrazić wprost w duszy swe własne myśli i tak ją przywiąz°ć do swej miłości, iżby ona już nie czuła niewoli ciała. Jednakowoż przekraczając zwyczajny porządek, Twórca go nie niszczy. Otóż porządek zwyczajny jest ten, aby człowiek był jednym w swych operacyach, jak jednem jest w swej samoistności. Dusza więc działa wspólnie z organami: otrzymuje, jak to wyżej widzieliśmy, odmateryi ożywionej wrażenia, za pomocą których tworzy obrazy i wznosi się od rzeczy pojedynczej do ogólnej, od senzytywnej do intelektualnej 3).
Poznać, myśleć nie jest to oddać się biernej kontemplacyi, ale jest to wykonać akt mieszany, który doskonałość jednego organu czyni
2) S, Theoi. I. p. q. 90 a. 4.
8) S. Theoi. I. p, q. 84 De cognitione ani-mae respectu corporalium.